Agnieszka Dziarmaga
Gdyby kielecka poetka i oficer policji nie napisała niegdyś „Kolędy od policjantów”, gdyby słów do niej nie skomponował nieżyjący już śp. Romuald Lipko, pewnie ośmiolatka, kielczanka - Klaudia Kiczor, nie zostałaby wyróżniona w VI Konkursie Kolęd i Pastorałek „Żołnierskie kolędowanie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W przedświątecznym wydarzeniu organizowanym przez Klub Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach wzięło udział 150 wykonawców z całej Polski. Klaudia Kiczor, ośmioletnia uczennica szkoły muzycznej wraz z Marcinem Janaszkiem, jako duet „Niebieskie nutki” zaprezentowali wspólnie „Kolędę od policjantów".
Pomysłodawcą nagrania był przed laty sam Romuald Lipko – lider „Budki Suflera”, który skomponował muzykę do tekstu i zaprosił do współpracy solistę Grzegorza Wilka. Utwór został zrealizowany w profesjonalnym studio nagrań w Sulejówku u Winicjusza Chrósta z udziałem Chóru Komendy Stołecznej Policji. „Kolęda od policjantów” doczekała się profesjonalnego teledysku z udziałem świętokrzyskich policjantów. Utwór został nagrany przez TVP 3 w Kielcach.
- Kolęda nas zbliżyła. Byłam szczęśliwa i dumna z przyjaźni, którą mnie obdarzył – tak po śmierci kompozytora wspominała go kielecka poetka. - Dzwonił o różnych porach dnia i nocy, rozmawialiśmy o wszystkim. I najważniejsza rozmowa roku to ta w wigilię... Zawsze znalazł dla mnie czas, by w ten wyjątkowy wieczór rozmawiać, kiedy tradycyjnie zabłyśnie pierwsza gwiazda - opowiada.
Anna Zielińska-Brudek - poetka, urodziła się w Bogorii na Kielecczyźnie. Wcześniej pracowała m.in. jako dziennikarka w Słowie Podlasia w Białej Podlaskiej oraz Tygodniku Nadwiślańskim w Tarnobrzegu. Wiersze zaczęła pisać w liceum, a w czasie późniejszej podróży poetyckiej - jak sama wspomina - miała długie przystanki. Kiedy po raz pierwszy założyła mundur, mogła pochwalić się licznymi publikacjami w prasie regionalnej i ogólnopolskiej. Służba w policji zmieniła jej świadomość, wyzwoliła upór i czujność. Nie wypłukała wrażliwości. Na długo jednak Zielińska-Brudek zarzuciła pisanie. Splot nieszczęśliwych zdarzeń wywrócił jej życie do góry nogami. I pisała, i pisze – znowu.
Reklama
Anna Zielińska-Brudek wydała m.in. tomy poezji „Gorzkie owoce”, „Tymczasowi” oraz „W oknie zaufania” . Trzecie wydanie zostało uhonorowane w Konkursie Literackim im. Stefana Żeromskiego wyróżnieniem „Świętokrzyskiego Kwartalnika Literackiego”. Jest współredaktorką książek: „Duszpasterstwo policyjne” oraz „Policjanci wczoraj i dziś”. Jej tekst „W jesienne wykopki zdarzył się cud” ukazał się w książce „Dzień pierwszy. Wspomnienia”, w której 300 osób z kraju i ze świata odtworzyło własne przeżycia o wyborze kardynała Wojtyły na papieża Jana Pawła II. Wiersze publikowała w almanachach "Prezentacje" i "Spojrzenia". Zdobyła I nagrodę w ogólnopolskim konkursie poetyckim ogłoszonym przez Wojewódzki Dom Kultury w Białej Podlaskiej i redakcję Słowa Podlasia. W ogólnopolskim konkursie na reportaż o tematyce społecznej, ogłoszonym przez Tygodnik Demokratyczny pod hasłem ”Człowiek człowiekowi”, otrzymała wyróżnienie za cykl reportaży opublikowanych w Tygodniku Nadwiślańskim. W 2008 roku została nagrodzona we wspólnym konkursie Radia Kielce i Świętokrzyskiego Kwartalnika Literackiego publikacją opowiadania „Pokonać strach przed śmiercią”. Została wyróżniona w ogólnopolskim konkursie za reportaż „Pętla na plebanii” oraz wiersz „Na co dzień...”. Jest laureatką nagrody prezydenta Kielce za osiągnięcia w dziedzinie twórczości, upowszechnianiu i ochrony kultury. Od kilku lat prezentuje swoje wiersze na Warszawskiej Jesieni Poezji. Doceniana przez krytyków i odbiorców.
Gdy napisała tekst „Kolędy od policjantów” - pierwszego takiego utworu w kraju, Romuald Lipko tak skomentował jej powstanie: „Mamy kolędę naszej policji. To chyba jedna z pierwszych takich, przywiązanych do godnej szacunku formacji, jaką jest policja”. W 2015 roku Anna Zielińska-Brudek została przyjęta w poczet Związku Literatów Polskich. Odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej, kocha ludzi, literaturę, jest wytrwałym, uważnym słuchaczem i pilnym obserwatorem świata.