Pomimo utrudnień związanych z pandemią tegoroczne świętowanie miało inny charakter. Św. Barbara została uczczona we wielu miejscach, świątyniach i zakładach związanych z górnictwem. Msze św. w intencji górników i ich rodzin oraz zmarłych sprawowane były w Dąbrowie Górniczej, Będzinie, Bolesławiu, Czeladzi, Jaworznie, Olkuszu i Sosnowcu.
POLSKA WĘGLEM STOI
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Obchodząc święto górnicze oddajemy cześć naszej patronce św. Barbarze. Pan Bóg w swojej dobroci ustanowił w niebie tych, którzy się nami opiekują. Oni nasze prośby przedkładają Bogu i wstawiają się za nami. Św. Barbara jest patronką tych, których życie jest zagrożone – górników, których ciężka praca wiąże się z niebezpieczeństwem i nagłą śmiercią. Gdy niektórzy wątpili w istnienie św. Barbary nasza rodaczka św. Faustyna Kowalska zapisała w swym dzienniczku: Dziś rano przyszła do mnie Dziewica – św. Barbara i poleciła mi, abym przez dziewięć dni ofiarowała Komunię św. za kraj swój, a tym uśmierzysz zagniewanie Boże. Dziewica ta miała koronę z gwiazd i miecz w ręku, jasność korony była ta sama co i miecza, suknięmiała białą, włosy rozpuszczone, była tak piękna, że gdybym nie znała Najświętszej Panny, myślałabym, że to Ona. Teraz rozumiem, że odrębną pięknością odznaczają się wszystkie dziewice, odrębna piękność z nich bije (Dz 1251). Kiedy źle się dzieje zawsze niebo interweniuje i posyła św. Barbarę. Ona jest zatroskana o Polskę. Ta troska świętej powinna być także troską o naszą Ojczyznę – mówił w kazaniu bp Grzegorz Kaszak. Polska póki co na węglu stoi. My węgla potrzebujemy. Trzeba zadbać o przyrodę, ale dla dobra kraju nie można wymagać, by zamykać naraz wszystkie kopalnie. Skąd będzie energia? Ten proces musi być wydłużony w czasie. Potrzebujemy tych, którzy dla nas się trudzą. Wasza praca jest nam potrzebna. Przy okazji Barbórki składamy Wam życzenia, abyście cali i zdrowi po szychcie do domu wracali. Niech Bóg za wstawiennictwem św. Barbary strzeże was od niebezpieczeństw. Obyście w społeczeństwie polskim byli szanowani i otoczeni szacunkiem. Szczęść Boże! – mówił biskup.
NIEZWYKŁA PATRONKA
Św. Barbara, dziewica, zginęła za wiarę na początku IV wieku w Nikomedii, na terenie dzisiejszej Turcji, a pochodziła prawdopodobnie z egipskiego Heliopolis. Gdy jej rodzony ojciec, Dioskur, dowiedział się o jej nawróceniu na chrześcijaństwo, postanowił zmusić córkę do wyparcia się Chrystusa. Uwięził ją w wieży, doniósł na nią do rzymskich władz, poddano ją torturom. Przed śmiercią miał Barbarę odwiedzić anioł czy nawet sam Jezus z kielichem i Najświętszą Hostią, aby ją wzmocnić w męczeńskiej śmierci i drodze do nieba. Została ścięta mieczem. Atrybutami jej świętości są: płaszcz w kolorze krwi, miecz, błyskawica i gałązka palmowa – znaki męczeństwa, nagłej śmierci i ostatecznego zwycięstwa. Lilia – znak dziewictwa. Wieża i Najświętszy Sakrament – znaki jej cierpienia i Bożego wsparcia w tym, co najtrudniejsze. Barbara ukazywana jest także na obłoku, z górnikiem u jej stóp, powalonym w wyniku wypadku w kopalni. Istnieje legenda z życia świętej, według której Barbara, uciekając przed własnym ojcem, schroniła się w skale, która się przed nią rozstąpiła. Oto ona, jako patronka dobrej śmierci przynosi górnikowi wiatyk, Najświętszy Sakrament, nadzieję wieczności.