Reklama

14 lutego - Święto świętych Cyryla i Metodego, patronów Europy

Bracia Sołuńscy – apostołowie słowiańszczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święci Kościoła katolickiego i prawosławnego, misjonarze, apostołowie Słowian, twórcy rytu słowiańskiego i głagolicy. Podjęli się misji chrystianizacyjnej wśród słowiańskich pogan i dotarli z nią na Krym, na Półwysep Arabski, do Bułgarii i na Morawy

Pochodzenie Braci Sołuńskich

Bracia – Konstanty (ur. ok. 827 r., zm. 14 lutego 869 r., imię zakonne Cyryl) i Michał (ur. ok. 815 r., zm. 6 kwietnia 885 r., imię zakonne Metody) – pochodzili z Salonik (słowiańska nazwa Sołuń; dzisiaj w Grecji). Ich ojcem był człowiek wykształcony, piastujący wysoki urząd państwowy. Nie ma pewności co do ich słowiańskiego pochodzenia; jednak takie przekonanie utrwaliło się w ciągu wieków i wiązało się przede wszystkim z tym, że obaj dobrze znali język słowiański. Ponadto zgodnie z jedną z legend matka świętych była Słowianką (Saloniki były miastem wieloetnicznym, zamieszkiwanym przez wielu Słowian). Wg innych źródeł znajomość języka słowiańskiego na tym terenie nie była wówczas niczym wyjątkowym, właśnie z uwagi na dużą liczbę ludności napływowej wśród mieszkańców.

Liturgiczny język dla Słowian

Wątpliwości nie budzi fakt nieprzeciętnych umiejętności i zdolności Cyryla, który z pomocą swego zdolnego brata utworzył system 40 znaków odpowiadających poszczególnym głoskom, dając początek alfabetowi języka staro-cerkiewno-słowiańskiego (scs) – najstarszego literackiego języka słowiańskiego, który stał się podstawą literacką języków m.in.: bułgarskiego, rosyjskiego, serbsko-chorwackiego. Cyryl i Metody uczynili go językiem liturgicznym chrześcijan obrządku słowiańskiego, co uczyniło liturgię zrozumiałą i tym samym stało się skuteczną metodą ewangelizacyjną. Misjonarskie działanie Braci Sołuńskich miało ogromne znaczenie nie tylko dla Kościoła, lecz dla rozwoju kultury europejskiej w ogóle.

Sukces Dobrej Nowiny

Kościół bizantyjski, kierowany przez patriarchę w Konstantynopolu nie dzielił się w X wieku na katolicki i prawosławny; Rzym i Konstantynopol starały się współdziałać na niwie ewangelizacji, mimo oczywistych różnic teologicznych (Rzym – cesarstwo zachodnie, Konstantynopol – wschodnie). Powodem tego było zagrożenie ze strony próbujących organizować się państw pogańskich – szczególnie wśród narodów słowiańskich. Nie dziwi więc fakt, że wychowani w kulturze bizantyjskiej, ale świetnie wykształceni, znający język i rozumiejący realia życia Słowian zakonnicy Cyryl i Metody stali się dla władz kościelnych szansą na realizację trudnych zamierzeń. Biblia i teksty liturgiczne były ich jedynymi narzędziami. Głosząc Dobrą Nowinę w języku zrozumiałym przez Słowian zostali przyjęci z aprobatą i zjednywali dla Kościoła coraz więcej ludzi. Wraz ze sławą przyszły jednak oskarżania; wielu uczyniło im zarzut właśnie z tego, co stanowiło istotę sukcesu, niektórzy nawet zarzucili braciom herezję. Cyryl i Metody obronili w Rzymie swoje racje, a papież Hadrian II zatwierdził pisane przez nich księgi liturgiczne.

Misja zakończona

Misjonarska podróż Cyryla zakończyła się w Rzymie, skąd Metody wyruszył już sam po śmierci młodszego brata w 869 r., by zostać biskupem diecezji w Panonii (dzisiejsze Węgry) i legatem papieskim Słowian. Jednak popadł w konflikt z niemieckim klerem, trafił na 2 lata do więzienia, a po uwolnieniu nie uzyskał akceptacji obejmującego władzę na Morawach Świętopełka i powrócił do Rzymu. Stamtąd został wysłany z powrotem na misje i podjął dalszą pracę nad przekładem Pisma Świętego, pism liturgicznych i dzieł Ojców Kościoła. Jego podróż i pracę przerwała śmierć w 886 r. W rocznicę śmierci Cyryla, 14 lutego, Kościół katolicki obchodzi święto świętych Cyryla i Metodego (na Wschodzie cześć „Równym Apostołom” wierni oddają 11 maja) – od 1980 r. Współpatronów Europy. Niewątpliwe ich zasługi dla tworzenia podwalin chrześcijańskiej Europy przypomniał Jan Paweł II nadając braciom ten tytuł tysiąc lat po ich śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyciągnij z szafy [nie]potrzebny ciuch

2024-07-26 15:07

ks. Łukasz

s. Aneta ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa pokazuje puste miejsca na półkach z odzieżą męską

s. Aneta ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa pokazuje puste miejsca na półkach z odzieżą męską

W czasie wakacyjnym myślimy o wypoczynku, dobrej zabawie, wzmocnieniu ducha i innych ciekawych zajęciach, które mają pomóc nam wypocząć. Letnie dni są także świetną okazją, aby wspomóc osoby potrzebujące. Zajrzeliśmy do łaźni Caritas Archidiecezji Wrocławskiej i już wiemy, co jest potrzebne.

Przechodząc uliczkami Ostrowa Tumskiego można spotkać różne osoby. Duchownych, siostry zakonne, turystów z różnych stron Polski i świata, a także osoby lekko przygarbione, czasami z całym swoim dobytkiem na plecach i stojących w kolejce do żółtego budynku, w którym mieści się łaźnia. - “Jedna osoba może już wejść” - słyszę męski głos zapraszający kolejną osobę w kryzysie bezdomności, która chce się odświeżyć po kolejnej nocy “pod chmurką” i upalnym dniu. Gdy idę dalej widzę mężczyznę i kobietę, którzy dobierają odzież dla siebie, aby ubrać czystą odzież. - Ta koszulka będzie dla ciebie za mała, weź tę zieloną - słyszę głos pani, która regularnie korzysta z pomocy Caritas. W oddali dostrzegam pralkę, która pierze odzież dla potrzebujących. Przychodzi do mnie s. Aneta ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa. Wskazuje na puste półki zaznaczając, że w okresie letnim także jest duże zapotrzebowanie na odzież. - Często wydaje się, że latem bezdomnym jest łatwiej. I to prawda, że nie muszą szukać miejsc, aby się ogrzać, że w nocy nie marzną, ale w okresie wakacyjnym, gdy są ogromne upały, ciało się poci, bardziej brudzi i trzeba częściej zmieniać bieliznę, ubrania. I to rodzi ogromne problemy na naszym magazynie odzieży przy łaźni - zaznacza s. Aneta, dodając: - Ponieważ w tym czasie lipca i sierpnia więcej osób przychodzi wziąć prysznic, to więcej ubrań jest rozdawanych. W sposób szczególny brakuje nam T-shirtów, koszul, krótkich spodenek, spodni, butów czy bielizny męskiej.

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Paryż/wioślarstwo - pewny awans polskiej czwórki podwójnej mężczyzn do finału

2024-07-27 13:08

[ TEMATY ]

Igrzyska Olimpijskie

PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Startujący w czwórce podwójnej wioślarze Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański zajęli drugie miejsce w swoim przedbiegu i pewnie awansowali do środowego wyścigu o medale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Nieznacznie szybsi od nich byli Włosi.

Do wyścigu finałowego bezpośrednio kwalifikowały się po dwie osady z każdego z przedbiegów. Biało-czerwoni mieli nad trzecimi Szwajcarami ponad pięć sekund przewagi, do Italii stracili 1,08 s.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję