Reklama

Uroczystości ku czci św. Zygmunta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 4 do 5 maja br. trwały w Płocku obchody ku czci św. Zygmunta - patrona miasta. Rozpoczęły je 4 maja uroczyste Nieszpory o św. Zygmuncie odprawione w płockiej katedrze, zwieńczyła zaś Eucharystia pod przewodnictwem Biskupa Płockiego w kościele pw. św. Jadwigi.

W Nieszporach, którym przewodniczył ks. kan. Józef Śliwka, dziekan makowski, wzięli udział członkowie Kapituły Katedralnej z prepozytem - bp. Romanem Marcinkowskim , profesorowie Wyższego Seminarium Duchownego, kapłani z centralnych urzędów diecezji, siostry zakonne, studenci Seminarium oraz mieszkańcy Płocka.

Homilię w trakcie nabożeństwa wygłosił ks. kan. dr Tomasz Kadziński, dyrektor Niższego Seminarium Duchownego. W swoim słowie Kaznodzieja nakreślił sylwetkę Patrona Płocka, akcentując w jego postawie zwłaszcza głębię wiary, która - po strasznym grzechu synobójstwa, jakiego się dopuścił - doprowadziła go do głębokiego nawrócenia i podjęcia publicznej pokuty. "Św. król Zygmunt był człowiekiem grzesznym, ale był też człowiekiem głębokiej wiary, który szukał i odnalazł Boga" - mówił ks. T. Kadziński.

Drugą część obchodów ku czci Patrona Płocka stanowiła uroczysta Eucharystia w kościele parafialnym pw. św. Jadwigi w Płocku. Mszy św. koncelebrowanej przez kilkudziesięciu kapłanów przewodniczył biskup płocki prof. Stanisław Wielgus. Obecna była także Kapituła Katedralna pod przewodnictwem bp. Romana Marcinkowskiego.

Homilię podczas uroczystości wygłosił ks. inf. Aleksander Pasternakiewicz - dyrektor Wydziału Budownictwa i Sztuki Sakralnej Kurii Płockiej.

W homilii Ksiądz Infułat przybliżył zgromadzonym historię kultu św. Zygmunta w Płocku, który czczony jest w stolicy naszej diecezji od 1166 r. Wtedy to biskup płocki Werner sprowadził jego relikwie do miasta.

Relikwie od początku swego pobytu w Płocku zyskały sławę cudownych. Tłumy płocczan modliły się przy nich, upraszając wstawiennictwa św. Zygmunta w różnych sprawach. Świętego króla Burgundii czciły też koronowane głowy - król Kazimierz Wielki nakazał w 1370 r. oprawić relikwię św. Zygmunta w drogocenny relikwiarz - hermę. Jest to popiersie burgundzkiego króla, ozdobione piastowskim diademem z XIII w. Do relikwii św. Zygmunta pielgrzymował także inny władca - Zygmunt III Waza wraz ze swoim synem księciem Władysławem.

Obok przekazania niezbędnych informacji historycznych Kaznodzieja zwrócił w homilii uwagę na dorastanie Patrona do świętości. " Mimo że kierowany intrygą i lękiem o władzę podniósł rękę na własnego syna, to w miarę pogłębiania własnej wiary publicznie pokutował za swój czyn. Potomni przyrównują jego pokutę nawet do żalu króla Dawida" - mówił ks. A. Pasternakiewicz. Ksiądz Infułat zachęcał zgromadzonych słuchaczy, by umieli - jak św. Zygmunt - żałować za popełnione grzechy i wracać do Boga w akcie nawrócenia. "Trzeba wykorzystać wszystkie możliwości, by wrócić do Boga. Należy więc czytać Pismo Święte - słowo samego Boga, uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii, przyjmować łaski, jakie spływają na nas w sakramentach świętych. To są środki, dzięki którym nie zagubimy się w dzisiejszym, bardzo skomplikowanym świecie" - mówił Kaznodzieja.

Uroczystość stała się także okazją do wypowiedzenia radosnego dziękczynienia za opiekę, jaką sprawuje św. Zygmunt nad Płockiem. Uczynili to przed relikwiami, zawierzając jednocześnie Płock Bogu przez wstawiennictwo Patrona, przedstawiciele parafii św. Jadwigi.

Na zakończenie Eucharystii głos zabrał bp Stanisław Wielgus, który podziękował wszystkim organizatorom i uczestnikom uroczystości. Nawiązując do treści święta, Ksiądz Biskup stwierdził, że uroczystości św. Zygmunta mają charakter zarówno religijny, jak i patriotyczny. " Modlimy się przy tych szacownych relikwiach, mając świadomość, że jest to święto naszej ´małej Ojczyzny´ - znamienitego, królewskiego Płocka. Święto to skłania do patriotyzmu, czyli do porzucenia egoistycznego myślenia o sobie na rzecz myślenia w kategoriach dobra wspólnego" - podkreślił Biskup Płocki. Ksiądz Biskup zaakcentował też fakt, że św. Zygmunt jest swoistym łącznikiem między Polską a Europą Zachodnią. " Św. Zygmunt był Europejczykiem. Obecność jego relikwii tu w Płocku i cześć oddawana mu od XII w. w naszej diecezji i w naszym kraju pokazują, że Polska od zarania dziejów należy do rodziny narodów europejskich i że tam jest jej miejsce" - mówił Biskup Stanisław.

Uroczystości zygmuntowskie są obchodzone w tak uroczystej oprawie od kilkunastu lat. Początkowo ich głównym punktem była procesja ulicami Płocka, w której niesiono hermę św. Zygmunta, zawierającą fragment czaszki świętego. Od ubiegłego roku uroczystości mają charakter szczególnej modlitwy za stolicę diecezji, w związku z czym Eucharystia jest celebrowana w różnych parafiach Płocka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. prałat Józef Hass. W wypadku samochodowym życie straciła także jego siostra

2025-06-30 13:56

[ TEMATY ]

śmierć

archwwa.pl

Ks. prałat Józef Hass

Ks. prałat Józef Hass

W latach 1986-2013 ks. Hass był proboszczem parafii św. Michała w Warszawie. W tragicznym wypadku samochodowym w piątek zginęła siostra księdza prałata, Irena Hass, a on sam dwa dni później w szpitalu w Kozienicach.

Ks. prałat Józef Hass zmarł w sobotę 28 czerwca 2025 r., w godzinach popołudniowych, w szpitalu w Kozienicach, w wyniku obrażeń odniesionych w tragicznym wypadku samochodowym, do którego doszło dwa dni wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Święci i ich rozkosze – tu chodzi o ciebie!

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Anna Wiśnicka

Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich świętych… To już ostatnie wezwanie litanii i ostatnie nasze czerwcowe rozważanie. Kryje ono w sobie tak wiele treści!

Serce Jezusa, zjednoczenie z Nim na wieczność będzie… rozkoszą. Może nas dziwić nieco użycie tego słowa, które kojarzy nam się przede wszystkim ze sferą zmysłową. Niech więc nas zdziwi. Ma nam bowiem uzmysłowić (sic!), że zbawienie, którego pragniemy, nie będzie tylko „moralnym zwycięstwem”, ale ostatecznym i całkowitym uszczęśliwieniem nas całych. Będzie spełnieniem i nasyceniem wszystkich naszych pragnień i tęsknot. Zjednoczenie z Jezusem „usatysfakcjonuje” nas we wszystkich wymiarach i aspektach naszego człowieczeństwa. Nie tylko duchowo, moralnie czy intelektualnie. Na dodatek – ponieważ Bóg jest nieskończony – nie będzie to „satysfakcja” jednorazowa. Świetnie ujął to C.S. Lewis, fragmenty powieści którego przytoczyliśmy wczoraj, kiedy w zakończeniu sagi, opisując egzystencję zbawionych, „refrenem” swojego opowiadania uczynił wezwanie: „Dalej wzwyż i dalej w głąb!”, sugerując wyraźnie czytelnikowi, że egzystencja ta nie ma w sobie nic statycznego, ale jest niekończącą się podróżą we wciąż przyspieszającym tempie w głąb tego, co Dobre, Prawdziwe i Piękne.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję