Reklama

Redemptoris Mater

NOWA PAPIESKA KAPLICA NA WIELKI JUBILEUSZ

Niedziela Ogólnopolska 51/1999

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Co Ojciec czuł, gdy wszedł po raz pierwszy do tej sali, wiedząc, że jest odpowiedzialny za jej przebudowę?

O. MARKO IWAN RUPNIK: - Po raz pierwszy poszedłem do kaplicy z ks. Stanisławem Dziwiszem. Stałem pośrodku tej wielkiej auli i czułem się bardzo mały. Przytłoczyło mnie poczucie odpowiedzialności, jaka spoczywała na moich barkach, a jednocześnie miałem nadzieję, że Bóg pomoże mi w realizacji tego dzieła.

- Praca została zlecona Ośrodkowi im. Alettiego, lecz na początku w kaplicy pracował rosyjski artysta Aleksander Kornouchow. Dlaczego tak się stało?

- Kaplica nie miała być ani wschodnia, ani prawosławna, ani bizantyńska, miała być miejscem spotkania dwóch tradycji apostolskich. Uważaliśmy więc, że byłoby rzeczą bardzo znaczącą, gdyby artysta rosyjski pracował razem z nami. Dlatego też zaprosiliśmy Kornouchowa do Rzymu. Jemu powierzona została ściana centralna, tzn. ściana za ołtarzem, przeznaczona na mozaikę Niebieskiego Jeruzalem.

- Mozaika Kornouchowa jest wykonana w stylu klasycznym, który przywołuje na myśl mozaiki z Rawenny...

- Tak, ma Pan rację, chociaż wypada wyjaśnić, że mozaika ta jest innowacyjna, nie na planie artystycznym, lecz ideologicznym - jak to określił wybitny ortodoksyjny teolog prawosławny Olivier CleMment: w Niebieskim Jeruzalem obok świętych Wschodu artysta umieścił świętych Zachodu.

- Pomówmy teraz o tym właśnie aspekcie dekoracji kaplicy. Kto był odpowiedzialny za teologiczne treści cyklu mozaik, które - jeżeli chodzi o budynek sakralny - mają kapitalne znaczenie?

- Idee przewodnie zostały nakreślone przez o. Tomasa Spidlika - mojego współbrata jezuitę, który jest dziś największym autorytetem w dziedzinie teologii wschodniej. Ja z kolei miałem dokonać artystycznej interpretacji tych idei, znaleźć sceny, które odpowiadałyby poszczególnym tematom i zestawić ze sobą różnorodne epizody bibliljne tak, by tworzyły harmonijną całość. Chciałbym podkreślić, że wszyscy artyści pracujący w Ośrodku im. Alettiego mają także formację teologiczną. Poza tym wciągnęliśmy do współpracy światowej sławy teologów, takich jak Olivier CleMment, Manuel Lanne czy o. Crispino Valenziano. Gdy miałem jakieś problemy natury artystycznej, konsultowałem się również z krytykami sztuki. Gdy wykonuje się tak wielkie dzieło, nie można być zadufanym w sobie indywidualistą, a wprost przeciwnie - trzeba z pokorą rozwiązywać problemy, prosząc czasem innych o pomoc. Kilka razy niszczyłem wykonaną już scenę tylko dlatego, że zasugerowano mi lepsze rozwiązanie artystyczne. Wypada również dodać, że kaplica Redemptoris Mater, tak jak wszystkie kaplice Pałacu Apostolskiego, podlega papieskiemu mistrzowi ceremonii - bp. Piero Mariniemu, który również nadzorował prace osobiście i przy pomocy własnych ekspertów.

- Zdaję sobie sprawę, że trudno w kilku zdaniach opisać bogate treści teologiczne zawarte w mozaikach o powierzchni 600 m2. Czy mógłby Ojciec jednak spróbować przedstawić główne tematy scen?

- Na ścianie centralnej, tak jak już wspomniałem, znajduje się Niebieskie Jeruzalem z Trójcą Świętą, przedstawicielami uświęconej ludzkości oraz - w samym centrum - Maryją, Redemptoris Mater. Na ścianie po lewej stronie mamy Zstąpienie Słowa, kenosis (zbawcze uniżenie się Boga). Wzdłuż głównej osi ściany znajdują się trzy sceny z grobami: Zwiastowanie i Boże Narodzenie (Maryja po narodzeniu Jezusa wkłada Go do sarkofagu - Syn narodził się, by umrzeć), Chrzest w Jordanie (rzeka ma również kształt grobu) i Zstąpienie do piekieł (pokora Boga, który zstępuje do piekieł, by wybawić grzesznika). Obok tych trzech głównych misteriów umieściłem cztery sceny drugorzędne. Na przeciwnej ścianie przedstawione jest Wniebowstąpienie i Zesłanie Ducha Świętego: unoszenie się człowieka ku Bogu i zstępowanie Ducha Świętego, czyli narodzenie Kościoła. Cztery sceny drugorzędne symbolizują cztery drogi uświęcania się człowieka: miłość małżeńską, miłość czyniącą dobro (miłosierną), męczeństwo, życie monastyczne. Ściana naprzeciw ołtarza przedstawia Paruzję (powtórne przyjście Chrystusa Pana na ziemię). Widać tam Chrystusa, który idzie w stronę ołtarza; otaczają Go cztery postacie symbolizujące Chrystusa paschalnego: Mojżesz, Noe, Jonasz i Józef Egipski. Z ziemi wychodzą zmartwychwstałe postacie, które upodabniają się do Chrystusa. Każdy człowiek zmartwychwstaje z atrybutami swej miłości (można łatwo rozpoznać Jana Pawła II z symbolem Kościoła). W rogach ściany stoją postacie Matki Bożej i Jana Chrzciciela, a obok nich orszak świętych, wśród których znajdują się także męczennicy XX w.: dwie ofiary komunizmu i po jednej z ofiar nazizmu i fanatycznego islamu. Sklepienie natomiast pokrywa jasna mozaika krzyża, a w jego centrum - Pantokrator.

- Jak zorganizowana była praca przy dekorowaniu kaplicy?

- Zastosowaliśmy najstarszą i najbardziej angażującą metodę, tzw. metodę bezpośrednią: artysta wykonuje rysunek na murze, następnie wybiera rodzaj kamienia, z którego chce wykonać daną scenę, jego kolor i wielkość, a później sam musi przygotować kostki mozaiki, łupiąc kamienie lub inne materiały. Pracowaliśmy zespołowo, tzn. obok mnie pracowali moi asystenci, którzy musieli dostosować się do mojej wizji dzieła. Cieszę się, że z moimi współpracownikami zgadzaliśmy się nie tylko na płaszczyźnie artystycznej, lecz także duchowej: mieszkaliśmy wszyscy w Ośrodku, wspólnie modliliśmy się i czytaliśmy Pismo Święte i przede wszystkim razem pracowaliśmy. A praca była ciężka: trzeba było łupać kamienie, tysiące kamieni, przygotowywać zaprawę i nosić wszystko na rusztowania. Czasami pracowaliśmy od 8 rano do 8 wieczorem. Aby nie tracić czasu, zainstalowaliśmy w kaplicy małą mikrofalówkę i tam spożywaliśmy posiłek.

- Kim byli Ojca asystenci?

- Pracowali ze mną artyści z różnych państw, wszyscy związani w jakiś sposób z Pracownią Ośrodka im. Alettiego: Amirani Bukuradze (Gruzin), Barbara Ravnikar (Słowenka), Manuela Viezzoli (Włoszka) i Valerija Stojakovik (Serbka). Mozaikę sklepienia wykonał natomiast Rino Pastoreli - dyrektor szkoły mozaikarskiej w Spilimbergu we Włoszech. Moim asystentem technicznym był młody jezuita ze Słowenii - Joze Zajac: to on jeździł po całych Włoszech, i nie tylko, w poszukiwaniu odpowiednich materiałów i kamieni.

- No właśnie, jakich materiałów używaliście?

- Kostki mozaik są z granitu, marmuru, trawertynu, emalii, masy perłowej, morskich kamieni; mają od 2 mm do 25 cm. Ołtarz, chrzcielnica i katedra papieska wykonane są z białego marmuru, który sprowadziliśmy z Macedonii. Wszystkie elementy rzeźbione znajdujące się w kaplicy - ołtarz, ambony, tron papieski, kropielnicę, krzyż procesjonalny - wykonał Otmar Oliva, rzeźbiarz z Moraw - prawdziwy chrześcijanin, ojciec sześciorga dzieci. - Dziś, gdy po trzech latach intensywnej pracy dzieło Ojca jest już ukończone, przyszedł czas na refleksję... - Dla mnie i dla moich współpracowników praca w kaplicy Redemptoris Mater była największą duchową przygodą życia. Uważam, że powierzenie nam tego zadania było najpiękniejszym darem, jaki otrzymaliśmy od Ojca Świętego.

- Dziękując za wywiad, chciałbym wyrazić wdzięczność Ojcu i całej ekipie Pracowni Ośrodka im. Alettiego za to wspaniałe dzieło - akcent nowoczesności i symbol ekumenizmu w PałacApostolskim. Dla każdego kapłana 50-lecie święceń to ważna rocznica; 50-lecie kapłaństwa Papieża to wielkie święto całego Kościoła. Jan Paweł II obchodził złoty jubileusz swej kapłańskiej posługi w 1996 r. Z tej okazji wielu ludzi okazało Ojcu Świętemu swe uczucia miłości, przywiązania i szacunku, a najbliżsi współpracownicy z Kolegium Kardynalskiego postanowili ofiarować mu pewną sumę pieniędzy, którą miał przeznaczyć, według swego uznania, na finansowanie jakiegoś ważnego dzieła. W przemówieniu na zakończenie obchodów jubileuszowych Papież wyjawił swe zamiary: "Z serca dziękuję za sumę, którą ofiarowaliście mi za pośrednictwem Kardynała Dziekana. Uważam, że pieniądze te powinny być przeznaczone na dzieło, które pozostanie w Watykanie. Myślę o przebudowie i udekorowaniu kaplicy Redemptoris Mater w Pałacu Apostolskim". Poza Watykanem mało kto słyszał o tej kaplicy, gdyż chodzi o jedną z prywatnych, rzadko używanych kaplic papieskich. Znajduje się ona w północnym skrzydle Pałacu Apostolskiego, które zostało wzniesione za pontyfikatu Grzegorza XIII; przylega do drugiej loggii Bramantego, słynącej z fresków Rafaela. Zwana była kaplicą Matyldy aż do momentu, gdy Jan Paweł II z okazji Roku Maryjnego 1987/88 kazał zmienić jej nazwę na Redemptoris Mater. W kaplicy tej odbywają się rekolekcje watykańskie dla Papieża i jego współpracowników z Kurii Rzymskiej. W 1995 r. kazania wielkopostne głosił jezuita Tomas Spidlik. Rekolekcjonista w swych refleksjach mówił m.in. o bogactwie duchowej tradycji bizantyńskiej i rosyjskiej - "drugim płucu" chrześcijańskiej Europy. Na zakończenie rekolekcji Papież powiedział: "Pragniemy naprawdę przybliżyć się do naszych braci ze Wschodu (...) ponieważ jesteśmy głęboko przekonani, że łączy nas ta sama wiara. Należymy do dwóch tradycji, bardzo bogatych i potrzebnych Kościołowi, ale wiara jest ta sama". Z tych właśnie pobudek Ojciec Święty życzył sobie, by nowa dekoracja kaplicy miała charakter ekumeniczny, by ukazywała jedność wszystkich Kościołów i była symbolem obecności tradycji wschodniej w Watykanie. Zadanie udekorowania kaplicy powierzono Pracowni Sztuki Sakralnej działającej przy Ośrodku im. Alettiego. Ośrodek Studiów i Badań im. Ezio Alettiego powstał z inicjatywy Towarzystwa Jezusowego w 1991 r.; jego siedziba mieści się w Rzymie, tuż obok bazyliki Matki Bożej Większej, i jest miejscem spotkań intelektualistów i artystów Zachodu i Wschodu. W Ośrodku mieszkają na stałe ojcowie jezuici, wspólnota sióstr zakonnych oraz - przejściowo - goście pochodzący z krajów Europy Wschodniej. Przy Ośrodku działa Pracownia Sztuki Sakralnej, która organizuje dla chrześcijańskich artystów staże specjalistyczne z różnych dziedzin malarstwa i rzeźbiarstwa (mozaiki, freski, witraże, odlewanie brązu, rzeźba w marmurze). Dyrektorem Ośrodka jest słoweński jezuita - o. Marko Iwan Rupnik. Jemu to zlecono zaprojektowanie i zrealizowanie nowej kaplicy Redemptoris Mater. Spotkałem go w kaplicy w Watykanie, gdy prace były już ukończone i zakładano nowe oświetlenie. Włodzimierz Rędzioch *** Po trzech godzinach spędzonych w kaplicy wyszedłem na loggię Bramantego. Byłem wstrząśnięty; do tej pory nie wierzyłem, że jakieś dzieło sztuki współczesnej może mnie zadziwić tak jak Kaplica Sykstyńska, kaplica Brancaccich, freski Giotta czy Piero della Francesca. Od dzisiaj nie możemy narzekać, że sztuka współczesna nie dorasta do poziomu dzieł z poprzednich epok lub że po prostu nie istnieje. Jan Paweł II znowu wszystkich zaskoczył: jako człowiek odważny nie zawahał się przerobić jednej z sal swego historycznego Pałacu Apostolskiego i pomimo swego podeszłego już wieku zaaprobował projekt na wskroś nowoczesnej dekoracji. Wydaje się, że niebywały dynamizm mozaik pokrywających całą powierzchnię kaplicy odpowiada duszpasterskiemu dynamizmowi i duchowej sile tego Papieża. O tym, że moje pochlebne opinie podziela wiele osób, przekonałem się, czytając wstęp do albumu Watykańskiej Księgarni Wydawniczej poświęconego kaplicy Redemptoris Mater, który ukazał się w tych dniach. Zawiera on m.in. wypowiedzi wybitnych osobistości, które miały okazję odwiedzić to szczególne miejsce. Maurizio Calvesi, jeden z najwybitniejszych włoskich historyków i krytyków sztuki, napisał, że o. Rupnikowi "udało się znaleźć trudną do osiągnięcia syntezę tradycji i nowoczesności"; Gelian M. Prochorov, filolog rosyjski, stwierdził, że w kaplicy sztuka współczesna stała się sztuką sakralną. Najbardziej znaczące stwierdzenie wypowiedział Olivier CleMment: " Mamy do czynienia z dziełem zdumiewającym, proroctwem XXI w.". Proroczy Papież zlecił wykonanie proroczego dzieła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1999-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejny czarny dym nad Watykanem!

2025-05-08 11:52

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W drugim i trzecim głosowaniu na konklawe w czwartek kardynałowie nie wybrali papieża. Z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się przed południem czarny dym.

W konklawe uczestniczy 133 kardynałów z całego świata, wśród nich czterech Polaków: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone

2025-05-08 09:57

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

Uniwersytet Warszawski

PAP/Radek Pietruszka

Życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone - poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Przekazała, że czynności procesowe z podejrzanym o zabójstwo pracowniczki UW zaplanowano w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ.

Prokuratura poinformowała też, że godzina konferencji prasowej zostanie podana w czwartek na portalu X nie wcześniej niż o godz. 13.30.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję