Reklama

Komentarze

Wiadomości z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa raporty, jeden wniosek

Kilka miesięcy temu opinię publiczną zbulwersował podany w międzynarodowym raporcie fakt, że Polska jest na dalekim, 86. miejscu na świecie, gdy idzie o wolność gospodarczej przedsiębiorczości. Oznacza to w praktyce - co zresztą wiemy i bez tego raportu - że podejmujący działalność gospodarczą obywatel napotyka się od razu na gęsty i nader skomplikowany system nakazów, zakazów, warunków, reglamentacji, uciążliwej i skomplikowanej procedury oraz gąszczu przepisów, w wyniku czego jest praktycznie bezradny wobec decydującego urzędnika państwowego lub gminnego. A jeśli dodamy do tego system koncesji, udzielanych przez urzędników, szalenie skomplikowany system podatkowy, rozrastanie się urzędów reglamentujących działalność gospodarczą - to odległe miejsce w świecie przestaje dziwić, ukonkretnia się w bolesnym doświadczeniu dnia codziennego.
Tymczasem całkiem niedawno inna organizacja międzynarodowa, Bank światowy opublikował bardzo niepokojący raport o korupcji w Polsce. I znów, korupcję w kraju postrzegaliśmy dotąd i bez tego raportu, niepokojące jest więc tylko to, że stała się ona jaskrawo widoczna także za granicą. Raport Banku światowego szeroko omawia przejawy i objawy korupcji w Polsce - milczy jednak o jej przyczynach. A czy da się usunąć skutki - bez przezwyciężenia rodzących je przyczyn?...
Nasuwa się myśl, że właśnie nadmierna reglamentacja życia gospodarczego jest główną i zasadniczą przyczyną korupcji w Polsce. Idąc tym tropem myślenia można dojść do wniosku, że właśnie skorumpowana część urzędników państwowych i gminnych zainteresowana jest osobiście i materialnie w podtrzymywaniu stanu "nadmiernej reglamentacji" życia gospodarczego - ot, właśnie po to, by mieć powód do czerpania zysku z przekupstwa i łapownictwa. Jest ono - jak wiadomo - bardzo trudne do udowodnienia, jako że i biorący, i dający mają wspólny interes w dyskrecji. I, jak pokazują doświadczenia innych krajów, mnożenie instytucji kontrolnych daje odwrotny skutek od zamierzonego: szybciej korumpują się kontrolujący, niż ustępuje sama korupcja...
W takiej trudnej sytuacji, podkreślonej raportem Banku światowego, należałoby raczej oczekiwać usuwania zasadniczych przyczyn korupcji w Polsce, czyli oczekiwać rozluźnienia, większej swobody dla działalności gospodarczej. Jeśli pod tym względem mamy dopiero 86. miejsce w świecie - cóż tu się dziwić, że korupcyjnie przodujemy?...
Tymczasem w kręgach sejmowych zrodził się pomysł powołania... Urzędu Antykorupcyjnego. Miałby to być jakiś super-urząd, wyposażony w kompetencje policji, Najwyższej Izby Kontroli i Urzędu Ochrony Państwa, a jego funkcjonariusze mieliby dostać "tak wysokie wynagrodzenia, aby nie być podatni na korupcję"... Krótko mówiąc: znów nowa, kosztowna instytucja budżetowa, znów wysoko opłacani z pieniędzy podatnika urzędnicy tej instytucji... ale jej skuteczność - nader wątpliwa.
Bo czy można usunąć skutki bez usunięcia przyczyn?
Obydwa omawiane raporty pokazują dobitnie, że istnieje ścisła i nierozerwalna zależność między biurokratycznym skrępowaniem życia gospodarczego a korupcją. Z tego właśnie faktu ustawodawca powinien wyciągnąć wnioski. Zaś pomysł kolejnego "urzędu do walki" tkwi, jak się zdaje, w minionej epoce...
Stefan Pomianowski

Reklama

Własność

9 mln Polaków domagało się uwłaszczenia w referendum w 1995 r., co i tak było dużo, zważywszy szeroko rozwiniętą medialną kampanię antyuwłaszczeniową. Rozumowali logicznie - jeżeli prawo własności - obok prawa do życia i wolności - jest prawem naturalnym, to nie mogą być go pozbawieni. Tylko własność czyni obywateli wolnymi, upodmiotawia ich, uniezależnia od polityków, demagogów, populistów. Bez własności nie ma przecież demokracji ani społeczeństwa obywatelskiego.
Tak, jak nie może być gospodarki kapitalistycznej bez reprywatyzacji, powszechnego uwłaszczenia, a przede wszystkim bez poszanowania prawa własności, tak nie może być racjonalnej gospodarki mieszkaniowej bez wolnych czynszów i prawa do eksmisji. Postkomunistyczni neoliberałowie wydają się nie rozumieć tych oczywistości. Jedyna własność, jaką uznają, to majątki prominentów PRL-u i okresu tzw. transformacji. W 1994 r. Sejm uchwala ustawę o najmie lokali mieszkaniowych i dodatkach mieszkaniowych, która nie respektuje prawa własności. To rady gminne mają prawo ustalać wysokość czynszów w prywatnych kamienicach aż do 2004 r.
Komuniści skutecznie wyrugowali prawo własności ze świadomości społecznej. Już 10 lat trwają prace nad ustawą reprywatyzacyjną, a przecież większość roszczeń dotyczy po prostu rozkułaczonych chłopów. Właściciele kamienic, nie dość, że zostali obdarowani przymusowymi lokatorami, nierzadko dewastującymi domy, to jeszcze muszą godzić się na gminne czynsze. Są tak niskie, że nie pozwalają na właściwą eksploatację budynków (tak, jakby gminy chciały doprowadzić właścicieli do ruiny). W Warszawie do tej pory obowiązuje dekret Bieruta o komunalizacji nieruchomości. Samorząd terytorialny, dysponując nimi, pełni rolę pasera, ale jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Od 10 lat mówi się o zmianach gospodarczych, które mogą być tylko iluzoryczne, gdy nie przeprowadza się reprywatyzacji i powszechnego uwłaszczenia, gdy nie prowadzi się edukacji ekonomicznej. Co to znaczy być właścicielem, jak realizować swe prawo własności - wie tylko niewielka część społeczeństwa. Charakterystyczne, że znaczna część pracowników, która otrzymała ustawowe 15% prywatyzowanych przedsiębiorstw, z miejsca je sprzedała. Po prostu nie wiedziała, jak zaistnieć na rynku kapitałowym. Ale też nie bez winy regulacji prawnych, które nie przewidują np. akcjonariatu pracowniczego w dużych przedsiębiorstwach. Tymczasem tylko własność zapewnia prawo równego startu w gospodarce wolnorynkowej. W przeciwnym razie za uwłaszczanie się nomenklatury płacą pozbawieni własności, którym wmawia się, że takie są właśnie koszty transformacji.
Jerzy Pawlas

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. prof. Bartnicki rektorem UKSW

Ks. prof. Roman Bartnicki został 13 kwietnia br. rektorem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Decyzją Senatu tej uczelni będzie pełnił tę funkcję do 31 sierpnia 2002 r.
Pierwszy rektor UKSW - ks. prof. Bartnicki od 1996 r. był rektorem Akademii Teologii Katolickiej. Wykłady w ATK prowadził od 1981 r., wcześniej wykładał teologię biblijną w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie. W latach 1987-90 był prodziekanem Wydziału Teologicznego ATK, następnie w latach 1990-95 dziekanem tego wydziału.
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie został powołany do życia 3 września 1999 r. w miejsce dotychczasowej Akademii Teologii Katolickiej. Zgodnie z wymogami statutu nowego uniwersytetu przeprowadzono wybory rektora oraz władz poszczególnych wydziałów.

Reklama

Konkurs o Prymasie Tysiąclecia rozstrzygnięty

16 kwietnia br. w Warszawie przyznano nagrody V edycji ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy o Życiu i Nauczaniu kard. Stefana Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia. Zdobywczyni I miejsca, Kasia Jarota z LO w Łomży, pojedzie w nagrodę na pielgrzymkę do Rzymu.
"Po Rodzinach Katyńskich, teraz wy jesteście mi najbliżsi" - mówił do laureatów wzruszony ks. prał. Zdzisław Peszkowski, osobisty przyjaciel Prymasa Tysiąclecia i autor wspomnień o nim zatytułowanych Ojciec.
Uczestnicy Konkursu (łącznie 92 uczniów) musieli napisać wypracowanie na jeden z 6 tematów z biografii i nauczania Prymasa Wyszyńskiego. Finaliści odpowiadali przed specjalną komisją, złożoną głównie z przedstawicieli Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
"Wasza ilość i jakość wiedzy o Prymasie świadczy o tym, że Prymas ma wciąż wielu przyjaciół i że nie będzie tylko postacią encyklopedyczną" - mówiła do laureatów Katarzyna Grzegorczyk, prezes Akademickiego Stowarzyszenia Katolickiego "Soli Deo", organizującego Konkurs.
Honorowy patronat nad imprezą objął Prymas Polski kard. Józef Glemp, który ufundował jeden wyjazd do Wilna.

Reklama

Telewizja Niepokalanów w Polskiej Telewizji Kablowej

Telewizja Niepokalanów znalazła się w ofercie programowej Polskiej Telewizji Kablowej jako nowy kanał tematyczny. Od 31marca br. dzięki przekazowi satelitarnemu program jedynej, jak na razie, w Polsce telewizji katolickiej jest dostępny dla odbiorców telewizji cyfrowej i kablowej w całym kraju, a także w Europie.
Dyrektor programowy Telewizji Niepokalanów - o. Zbigniew Swęd podkreślił, że jej twórcy dążą do rozszerzenia współpracy z różnymi instytucjami katolickimi w Polsce: diecezjami, zgromadzeniami zakonnymi, duszpasterstwami i ruchami. "Wszystkie te działania zmierzają do tego, by Telewizja Niepokalanów była ewangelizacyjnym środkiem przekazu, skupionym na informacjach z życia Kościoła i na nauczaniu wiary" - podkreślił o. Swęd.
Prowadzona przez franciszkanów konwentualnych Telewizja Niepokalanów powstała w 1996 r. Obecnie dociera już do 1/3 gospodarstw domowych w Polsce, a w 2006 r. dotrze prawdopodobnie do ponad połowy.

Protest przeciw lewicowej neocenzurze

10 lat temu zburzono jeden z podstawowych fundamentów systemu komunistycznego w Polsce - została zniesiona cenzura. Społeczeństwo uzyskało większą możliwość dostępu do niezależnych informacji, natomiast dziennikarze wolnego wyrażania swoich poglądów. Tymczasem w niektórych środowiskach nadal pokutuje myśl administracyjnego sterowania obiegiem informacji. W dodatku, aby to uzyskać, stosują jedną z najhaniebniejszych praktyk - oskarżają swoich politycznych przeciwników o antysemityzm. Niewygodną prasę, dziennikarzy, media próbuje się zagłuszyć metodą wkorzystywaną m.in. przez stalinowską bezpiekę.
Po 1945 r. przeciwników ustroju komunistycznego władze PRL uznały za faszystów i antysemitów, obecnie środowiska sympatyzujące z Unią Wolności zarzucają antysemityzm prawicowym mediom. Oto podczas spotkania z premierem Jerzym Buzkiem, jak podała Gazeta Wyborcza z 8-9 kwietnia br., działacze Stowarzyszenia przeciwko Antysemityzmowi i Ksenofobii "Otwarta Rzeczpospolita" zaprotestowali przeciwko kolportowaniu przez "Ruch" "czasopism szerzących obsesyjny antysemityzm", jako przykład wskazano m.in. tygodnik Nasza Polska. Premier Buzek miał obiecać w tej sprawie - według wspomnianej relacji - interwencję u Ministra Skarbu Państwa.
Inicjatywa działaczy Stowarzyszenia "Otwarta Rzeczpospolita" jest bez precedensu. Osoby określające się jako obrońcy wolności chcą wyeliminować bez prawomocnego wyroku sądu z wolnego obiegu informacji legalnie ukazujące się pismo. Nie możemy się na to zgodzić, podobnie jak nie możemy się zgodzić na akcję eliminowania przeciwników politycznych pod pretekstem walki z antysemityzmem. Tak właśnie oceniamy propozycję Stowarzyszenia "Otwarta Rzeczpospolita", które w swoim ideologicznym zacietrzewieniu chce przy pomocy organów państwa zniszczyć niezależną prasę. Antysemityzm - jak każdy rasizm, w tym i antypolonizm - jest złem, jednak równie karygodnym występkiem są praktyki stosowane przez Stowarzyszenie "Otwarta Rzeczpospolita".
Dlatego zapowiadamy, że będziemy protestować, jeżeli władze państowe zostaną użyte do zwalczania legalnie ukazujących się pism.

Reklama

Piotr Bączek redaktor naczelny tygodnika "Głos"
Piotr Jakucki redaktor naczelny tygodnika "Nasza Polska"

O. JERZY TOMZIŃSKI - paulin

Pielgrzymka maturzystów

10 kwietnia br. przybyło w pielgrzymce na Jasną Górę 2058 abiturientów - druga tura maturzystów z archidiecezji gnieźnieńskiej - pod przewodnictwem biskupa pomocniczego Stanisława Gądeckiego, 39 księży prefektów, 84 nauczycieli i wychowawców (w pierwszej turze 18 marca wzięło udział 1300 maturzystów).
Najpierw uczestnicy tej jubileuszowej pielgrzymki zgromadzili się w Auli Papieskiej. Po powitaniu organizator pielgrzymki - ks. Maciej Wawrzyniak wygłosił prelekcję nt. Jubileusz - nadzieje młodzieży. Co jubileuszowe znaki niosą dla młodych. Koncelebrowaną Eucharystię odprawił w Bazylice bp Gądecki. Młodzież powitał i pozdrowił paulin - o. Jan Bednarz. Bp Gądecki w wygłoszonym słowie przestrzegał maturzystów przed zagrożeniami, które niszczą wiarę i miłość do Boga i człowieka. Bezpośrednio po Mszy św. młodzież przeszła do Kaplicy Cudownego Obrazu na krótkie nabożeństwo połączone z zawierzeniem Matce Bożej. Po południu, po odprawieniu Drogi Krzyżowej na wałach, zakończono pielgrzymkę.

Na nocne czuwanie w nocy z 14 na 15 kwietnia br. przybyła pielgrzymka maturzystów z diecezji kaliskiej. Uczestniczyło w niej ponad 2000 młodzieży wspólnie z biskupem pomocniczym Teofilem Wilskim i 19 księżmi prefektami.
Po Apelu rozpoczęło się trwające siedem godzin czuwanie. Rozważania, które przygotowała i prowadziła młodzież z Ostrowa Wlkp., poświęcone były tematom: Bóg cię kocha, potrzebuje, troszczy się o twoje sprawy, o twoją maturę; Bóg przebacza ci wszystkie twoje głupoty; Bóg jest twoim Przyjacielem, chce pomóc ci znaleźć sens życia. Rozważania i śpiewy przeplatane były pantomimami o treści: rozmowa z Ojcem; nie wierzę w grzech; jaki jest sens twojego życia; może później, Jezu. Refleksje zakończono odmówieniem Różańca św. i Eucharystią. Przewodniczył jej w koncelebrze księży katechetów bp Wilski. W Słowie Bożym nawiązał do problemów nurtujących młodych ludzi. O godz. 4.00 czuwanie zakończono.

15 kwietnia przybyła pielgrzymka maturzystów z diecezji łowickiej. Razem z ordynariuszem diecezji - bp. Alojzym Orszulikiem wzięło w niej udział ponad 2800 młodzieży maturalnej, 38 księży prefektów, 27 kleryków i sióstr zakonnych oraz 122 nauczycieli i wychowawców.
Swój pobyt w Sanktuarium młodzież rozpoczęła nabożeństwem Drogi Krzyżowej na Wałach. Rozważania stacyjne przygotował i prowadził ze Szczytu zespół śpiewno-muzyczny z parafii św. Jakuba w Skierniewicach. Z kolei uczestnicy pielgrzymki podzielili się na dwie grupy. Gdy jedna grupa miała czas na osobistą modlitwę i spowiedź, druga w kaplicy św. Józefa na Halach słuchała prelekcji na temat wolności - ks. Piotra Pawlukiewicza z Warszawy. Po powitaniu przez paulina - o. Stanisława Rudzińskiego w południe rozpoczęła się uroczysta Liturgia w Kaplicy Cudownego Obrazu. W koncelebrze księży prefektów przewodniczył jej bp Orszulik. W słowie Bożym wspomniał, że przybywając na Jasną Górę, maturzyści przekroczyli Bramę Jubileuszową, aby uzyskać odpust zupełny i aby rozpocząć życie w zgodzie z Dekalogiem i z treścią ośmiu błogosławieństw. Liturgię przygotowała młodzież z Głowna, a śpiewom przewodziła grupa z Rawy Mazowieckiej. Po Mszy św. pierwsza grupa słuchała prelekcji ks. Pawlukiewicza, a druga miała czas na osobistą modlitwę i spowiedź. Na koniec pielgrzymki odprawione zostało nabożeństwo maryjne połączone z Aktem Zawierzenia Matce Bożej. Prowadziła je młodzież z Piątku.

Również 15 kwietnia z przybyło na Jasną Górę 6100 maturzystów diecezji płockiej. Razem z nimi przybyli: biskup pomocniczy Roman Marcinkowski, 72 księży prefektów, 7 sióstr zakonnych, 250 nauczycieli i 47 rodziców.
Po zawiązaniu wspólnoty w Bazylice przez organizatora pielgrzymki - ks. Andrzeja Krasińskiego i grupę młodzieży z parafii św. Jana Chrzciciela z Ciechanowa i po powitaniu przez paulina - o. Jana Bednarza rozpoczęła się na Wałach Droga Krzyżowa. Rozważania przygotowali i prowadzili maturzyści z parafii św. Marcina w Gostyninie, a śpiewom przewodziła grupa z parafii św. Stanisława Kostki w Płocku. Po skończonym nabożeństwie młodzież wysłuchała dwóch prelekcji. W Bazylice Jasnogórskiej ks. Piotr Pawlukiewicz wyjaśniał, czym jest wolność i jak ją wykorzystać, a w Auli Papieskiej s. Małgorzata Chmielewska mówiła o tym, co oznaczają w codziennym życiu każdego człowieka słowa Jezusa: "Pójdź za Mną".
Uwieńczeniem i zakończeniem pielgrzymki była koncelebrowana Eucharystia w Bazylice. Przewodniczył jej i wygłosił słowo Boże o wolności bp Marcinkowski. Czynnie uczestniczyła w Liturgii młodzież maturalna: z Ciechanowa - śpiewy i przygotowanie, z Płocka - komentarz, z Pułtuska - czytania, z Makowa Mazowieckiego - modlitwa wiernych.

60. rocznica zbrodni katyńskiej

13 kwietnia br., w 60. rocznicę zbrodni katyńskiej, Bazylikę wypełnili członkowie Związku Sybiraków z Częstochowy z kilkudziesięcioma pocztami sztandarowymi, z kompanią wojskową pierwszego pułku komandosów i z orkiestrą Ochotniczej Straży Pożarnej z Dźbowa. Razem z wiernymi i katolickim duchowieństwem byli również ks. kan. Mirosław Drabiuk - proboszcz parafii prawosławnej w Częstochowie i ks. Henryk Kurzawa - proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Częstochowie.
Zgromadzonych powitał generał paulinów - o. Stanisław Turek. Wspomniał o rozstrzelaniu internowanych oficerów, żołnierzy i policjantów, o zsyłce dzieci i matek polskich na Sybir i do Kazachstanu. Przypomniał również wypowiedzi Prymasa Tysiąclecia, sługi Bożego kard. Stefana WyszyńIskiego, i Ojca świętego Jana Pawła II, wzywające Polaków do refleksji i do szanowania wolności zdobytej za cenę ofiar i cierpień milionów rodaków. Mszę św. za zmarłych i pomordowanych na Wschodzie odprawił ks. kan. Franciszek Dylus, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu, kapelan Związku Sybiraków. W słowie Bożym zwrócił uwagę na potrzebę modlitwy za zmarłych i umiejętność przebaczania oraz potrzebę budowania lepszej, pokojowej przyszłości międzynarodowej. Po skończonej Mszy św. Sybiracy spotkali się jeszcze w Auli Papieskiej, gdzie omawiali zagadnienia organizacyjne i zadania na najbliższe miesiące.

JEDNYM ZDANIEM

Prymas Polski - kard. Józef Glemp w liście pasterskim na Wielkanoc 2000 r. zachęcił wiernych do podjęcia "podróży wewnętrznej", której owocem będzie oderwanie się od złych nawyków, nałogów, złości i nienawiści.

W Kalwarii Pacławskiej tamtejsi ojcowie franciszkanie wystawili w Niedzielę Palmową Misterium Męki Pańskiej. Przedstawienie odbyło się w naturalnej scenerii dróżek kalwaryjskich.

Telewizja Niepokalanów, jedyna w Polsce telewizja katolicka, znalazła się w ofercie programowej Polskiej Telewizji Kablowej i jest teraz dostępna dla odbiorców telewizji cyfrowej i kablowej w całym kraju, a także w Europie.

Ks. Michał Janocha otrzymał nagrodę "Conservator Ecclesiae" im. ks. Janusza Pasierba za książkę Polonica w zbiorach watykańskich, będącą kontynuacją nie dokończonego dzieła ks. prof. Pasierba.

Polacy na Litwie otrzymali pomoc w wysokości 600 tys. zł od Caritas Polska - wesprze ona w pierwszej kolejności najmłodszych.

Postulat polskiego rządu, dotyczący zwiększenia przez nas produkcji żywności po przystąpieniu do UE, został odrzucony przez Komisję Europejską.

W kraju i poza jego granicami Polacy oddali hołd ofiarom zbrodni katyńskiej - zamordowanym przez radzieckie NKWD 60 lat temu.

Weszła w życie umowa o ruchu bezwizowym między Polską a Brazylią.

Premier RP powołał Jacka Saryusza-Wolskiego na ministra - szefa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej i sekretarza KIE. Wakat na tym stanowisku trwał prawie 2 lata.

Sejm opowiedział się za ratyfikacją przez Prezydenta protokołu dodatkowego do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka, który zakazuje stosowania kary śmierci w czasie pokoju.

Sejm przyjął sprawozdanie Rady Ministrów z realizacji ustawy O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Przedstawiła je pełnomocnik rządu ds. rodziny Maria Smereczyńska.

Sejm zdecydował, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków jest przestępstwem; grozi za to do 2 lat więzienia, odebranie prawa jazdy na zawsze i wysoka grzywna.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dającą prawne możliwości walki z "piractwem".

Senat zdecydował, że maksymalnie 12 mln zł może przeznaczyć komitet wyborczy na kampanię prezydencką. W tym wpływy z tzw. cegiełek - dotychczas nieograniczone - mogą stanowić najwyżej 10 proc.

Na zjeździe RS AWS Marian Krzaklewski zgodził się kandydować w wyborach prezydenckich.

Lech Wałęsa ujawnił dokumenty świadczące o fałszowaniu przez bezpiekę akt na jego temat.

Leszek Miller zapowiedział, że jeżeli SLD wygra wybory - przywróci aborcję "z przyczyn społecznych".

Opolski Sąd Okręgowy zarejestrował Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Pomost" - związek mniejszości niemieckiej w Polsce.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis - na mocy którego celnicy mogą konfiskować na granicy pieniądze czy towary - jest sprzeczny z konstytucją.

Poseł SLD Władysław Adamski został publicznie upomniany za obraźliwą wypowiedź o Radiu Maryja, na którą pozwolił sobie podczas wystąpienia w Sejmie.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Były metropolita krakowski pytany o skuteczność modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II jako świętego, wyjaśnia, że otrzymuje „wiele świadectw o uzdrowieniach, między innymi z nowotworów, a wiele małżeństw bezdzietnych dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II otrzymuje dar potomstwa”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję