Wspominanie tego, "co spotkało w drodze" dwóch uczniów
i jak poznali Pana przy łamaniu chleba, to pierwsza, krótka część
dzisiejszej perykopy ewangelicznej. A potem - dłuższa o ukazaniu
się Jezusa wszystkim Apostołom. I wiele szczegółów. Niektóre z nich
są tak realistyczne, tak bardzo zwyczajne, że jakby nie harmonizują
z niezwykłością tego Spotkania. Bo oto Jezusowe słowa: "<
Popatrzcie na moje ręce i nogi (...). Dotknijcie (...) Macie tu coś
do jedzenia?> (...). Wziął i jadł wobec nich". To nade wszystko
Jezusowa ogromna prostota. Żadnych nadzwyczajnych znaków, błyskawic,
jak na Synaju, żadnych słów uroczystych. Panu Jezusowi zależy, widać
na tym, żeby uwierzyli, że On jest ten sam, że jest w tym samym ciele,
chociaż to Jego ciało jest teraz zanurzone przez Zmartwychwstanie
w życiu Bożym. On jest prawdziwie, równocześnie tu i tam, na ziemi
i w chwale Ojca. Jezus już wtedy daje argumenty wszystkim wierzącym
w Jego Zmartwychwstanie, wszystkim obrońcom prawdy, że On żyje. Jego
ciało już nie podlega cierpieniom ani prawu śmierci, ale jest to
prawdziwe, ludzkie ciało, skoro można je dotknąć, włożyć rękę w ranę
prowadzącą do Serca. A więc to samo, ale inne ciało. "On sam
stanął pośród nich". Nie puka, nie czeka na otwarcie zamkniętych
drzwi... Po prostu jest!
W tradycyjnej teologii wymieniamy 5 dróg prowadzących ludzki
rozum do poznania prawdy o istnieniu Boga. Do przyjęcia historyczności
Zmartwychwstania Jezusowego Ewangelie - szczególnie św. Łukasz -
wskazują 4 drogi: 1. Świadectwo tych, którzy widzieli Go na własne
oczy, dotykali Jego ciała i razem z Nim przyjmowali posiłek. 2. Drugą
drogę wskazuje sam Pan Jezus, kiedy "oświecił ich umysł, aby
rozumieli Pisma". Pan Jezus mówi, zgodnie z tradycją żydowską,
że Prawo, Prorocy i Psalmy mówią o Nim, o Jego śmierci i Zmartwychwstaniu.
3. Eucharystia. Dwaj uczniowie opowiadają, jak poznali Go "przy
łamaniu chleba". Wielu Ojców Kościoła przyjmuje, że nie była
to zwyczajna wieczerza, lecz powtórzenie Wielkoczwartkowej Wieczerzy,
którą i my ponawiamy i przeżywamy, uczestnicząc we Mszy św. 4. Czwartą
drogą poznania tajemnicy Zmartwychwstania jest Duch Święty, którego
Jezus obiecał i zesłał swojemu Kościołowi.
Od trzech tygodni Kościół świętuje Zmartwychwstanie Pańskie,
nazwane w Polsce Wielkanocą. Był Wielki Tydzień, nie tylko Wielki,
ale Największy w ciągu roku, zakończony Wielkanocą, której moc i
blask wypełniają każdą niedzielę, ale i każdą Mszę św. w dzień powszedni.
Umiłowany uczeń Jan i ci najbliżsi, którzy byli świadkami przykrycia
ciężkim kamieniem Grobu z Ciałem Pana Jezusa, przeżywali ten moment
i następne godziny, jakby taki sam kamień przygniótł ich serca. Ale
nasze serca przygniata inny kamień - grzechu! Dlatego dziś czytamy
Pierwszy List św. Jana i w nim takie słowa: "On bowiem jest
ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz,
również za grzechy całego świata". I tu jest nasza możliwość
uczestnictwa w całej pełni w Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu naszego
Pana Jezusa Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu