Reklama

Niedziela Częstochowska

Dziękujemy za kapelanów

– Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za to, że mamy takich kapelanów, oddanych od lat tej służbie miłości miłosiernej – powiedział „Niedzieli” abp Wacław Depo 12 lutego podczas spotkania z księżmi kapelanami szpitali i domów opieki społecznej z terenu archidiecezji częstochowskiej.

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

Spotkanie kapelanów

Beata Pieczykura/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O radościach chorych i trudnościach w posłudze kapelana mówi ks. Józef Mazur, kapelan Powiatowego Szpitala w Radomsku: – Najtrudniejsze są prośby o rozmowę. Nie zapomnę rozmowy, która trwała 3,5 godz. Wyszedłem z sali prawie na kolanach, a za mną pacjentka wyszła z uśmiechem. Pani doktor zapytała: Co ksiądz jej powiedział, bo była załamana, a po wizycie jest pełna radości? Wszystkie trudy wynagradzają właśnie takie zdarzenia, dają one siłę. Jestem bliżej człowieka cierpiącego, który niejednokrotnie kończy życie i jest tego świadomy, a ja może ukazać im trochę serdeczności, dobrości, a przede wszystkim daje im swój czas. Teraz posługa jest bardzo trudna, szczególnie wtedy kiedy jest wezwanie na oddziały covidowe. Są niektóre takie oddziały, na których nie byłem prawie przez cały czas pandemii, bo nie ma na nie wstępu poza personelem.

Ojciec Bogusław Zabłocki z klasztoru Ojców Bernardynów w Częstochowie, kapelan w Miejskim Szpitalu Zespolonym przy ul. Mirowskiej i więzienia, twierdzi, że ta posługa jest bardzo potrzebna, „bo człowiek widzi radość w oczach chorych po udzieleniu Komunii św.”. – Jestem potrzebny dla nich jako kapłan szczególnie teraz, kiedy chorzy są sami, z dala od bliskich – mówi. Wyjaśnia też, dlatego wielu ludzi zwleka z posługą sakramentalną: – Bolesne jest to przeświadczenie, że sakrament chorych oznacza zagrożenie życia, a nie jest umocnieniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Sławomir Bednarski, kapelan w DSP w Kleszczowie, wyjaśnia, jak towarzyszy ludziom w ostatnim odcinku ich życia: – Na różne sposoby staram się to czynić, przez obecność, rozmowę i posługę sakramentalną. Obecność w ośrodku ludzi starsi bardzo sobie cenią, czekają na spotkanie z kapłanem i dziękują. To inna forma pracy niż w młodzieżą czy dziećmi. Osoby starsze oczekują, by kapłan był i z Panem Jezusem, i Bożym Słowem przychodził.

Reklama

Podczas spotkania był czas na wspólną modlitwę pod przewodnictwem pasterza archidiecezji, a przede wszystkim kapelani (ok. 20) usłyszeli wielkie słowo „dziękuję” ze strony księdza arcybiskupa Wacława. Opowiedzieli też o swoich problemach i radościach. O trosce o chorych, która jest integralną misją Kościoła, mówił „Niedzieli” abp Depo: – Dlatego nie można sobie wyobrazić wspólnoty Kościoła jako troski, odpowiedzialności za ludzi na drodze ich życia i zbawienia bez pochylenia się nad człowiekiem cierpiącym niezależnie od jego wieku, stanu. Dzisiejsze spotkanie odczytuję również w misji mojego posługiwania w kapłaństwie, kiedy przez kilka dobrych lat byłem współpracownikiem abp. Zygmunta Zimowskiego, który był w Papieskiej Radzie ds. Służby Zdrowia i Ludzi Chorych. Jego zaangażowanie mimo późniejszej choroby i cierpienia i jego świadectwo jest dla mnie potrzebne. Ufam, że z tamtej strony życia w pewnością wspomaga naszą biskupią i kapłańską posługę.

O zadaniach, podejmowanych podczas spotkania, mówił bp Andrzej Przybylski: – Wiemy, że czas jest bardzo trudny także dla kapelanów szpitalnych i domów opieki społecznej, czas pandemii, ograniczeń jeżeli chodzi o dostępność do chorych, a naszą misją jest to, by towarzyszyć chorym, nieść im sakramenty i słowo pocieszenia. Jesteśmy tu po to, bo posłuchać kapelanów i ich problemów relacji z dyrekcjami szpitali. Chcemy też zaproponować inicjatywę w archidiecezji wzmocnienia kapelanów księżmi wolontariuszami z zachowaniem swoich prac duszpasterskich. Dlatego, że wielu kapelanów pracuje w pojedynkę.

2021-02-12 19:01

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2006

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Rafael Santi

Rafael Santi "Przemienienie Pańskie" (1516-1520)

Rafael Santi

Według tradycji chrześcijańskiej największym wydarzeniem w dziejach świata jest narodzenie Pana Jezusa. Owa data słusznie została wyeksponowana tak dalece, że właśnie od przyjścia na naszą ziemię Jezusa Chrystusa liczy się lata nowej ery. Dla Kościoła Chrystusowego najdonioślejszym znakiem jest Zmartwychwstanie Pana Jezusa, zgodnie ze słowami św. Pawła Apostoła: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14). Właśnie przez fakt zmartwychwstania Pan Jezus potwierdził, że był tym, za kogo się podawał.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję