Zawirowania w koalicji rządzącej, wywołane przez Unię Wolności,
zmierzają do całkowitego pozbawienia Akcji Wyborczej Solidarność
jakiegokolwiek politycznego sukcesu. Nawet reformy, które stanowią
przełom ustrojowy w naszym państwie, są ukazywane jako pasmo błędów
i klęsk zgotowanych przez AWS. Nie dajmy się zwariować. Te wyjątkowo
niesprawiedliwe oceny mają przysłużyć się zwycięstwu wyborczemu SLD.
Dlatego spróbujmy tylko na przykładzie polityki prorodzinnej AWS-u
i koalicyjnego rządu ocenić to, czego w tej kadencji dokonano. A
dopisać trzeba, że na świecie, a zwłaszcza w Unii Europejskiej trwa
dzisiaj wielka wojna z rodziną, czego wyrazem jest m.in. wprowadzenie
w większości tych państw ustawy zrównującej w prawach z naturalną
rodziną związki homoseksualne, a z początkiem lipca br. w czasie
specjalnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku ma być podjęta
próba wpisania do Karty Praw Człowieka prawa do aborcji.
Można te antyrodzinne działania skwitować nauką, że zawsze
gdy walczono z rodziną, gdy próbowano rodzinę podporządkować jakiemuś
totalitarnemu systemowi, kończyło się to tragicznie dla państw i
narodów. Dlatego trzeba z szacunkiem odnieść się do wszelkich działań
prorodzinnych w naszym państwie. Choć nie mają one jeszcze wielkiego
przełożenia finansowego, to w sferze idei są na wielką skalę. Pisałem
już na tym miejscu o dwóch dokumentach przyjętych przez ten rząd:
Raporcie na temat sytuacji polskich rodzin z 1998 r. oraz Programie
- Polityka prorodzinna państwa, z listopada 1999 r. Teraz chciałbym
poinformować o przyjętych dotąd ustawach (nie wszystkich z braku
miejsca), wspomagających rodzinę. W tym wyliczeniu posłużę się opracowaniem,
które przygotował poseł Antoni Szymański - przewodniczący Sejmowej
Komisji Rodziny.
W kodeksie pracy było to: wydłużenie od 1 stycznia 2000
r. urlopów macierzyńskich z 16 do 20 tygodni przy urodzeniu jednego
dziecka oraz z 20 do 30 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż
jednego dziecka. Od stycznia 2001 r. nastąpi drugi etap wydłużania
urlopów macierzyńskich odpowiednio do 26 i 36 tygodni; od 1 stycznia
2000 r. podwyższono kwotę za urlop wychowawczy dla matek wychowujących
troje i każde następne dziecko (wynosi ona tyle, ile otrzymuje matka
samotnie wychowująca dziecko); podwyższono podstawę wymiaru zasiłku
porodowego z 15 do 20%.
W kodeksie rodzinnym i opiekuńczym było to: wprowadzenie
od 16 grudnia 1999 r. instytucji separacji małżeńskiej; przyspieszenie
procesu adopcyjnego oraz procesu ustalenia sytuacji prawnej dziecka
pozbawionego opieki rodziców naturalnych; nowelizacja ustawy o postępowaniu
wobec nieletnich (instytucja mediacji), zagwarantowanie praw pokrzywdzonych
oraz zaostrzenie prawa wobec nieletnich sprawców; ustanowienie instytucji
Rzecznika Praw Dziecka. Dopisać w tym miejscu można ratyfikację konkordatu,
który zrównał ślub udzielony w kościele ze związkiem małżeńskim zawartym
w urzędzie stanu cywilnego.
W kodeksie karnym wprowadzono zasadę ochrony prawnej zdrowia
dziecka poczętego oraz przywrócono termin "dziecko poczęte" (w tym
miejscu można dodać, że w ustawie o zawodzie lekarza wprowadzono
zakaz dokonywania eksperymentów badawczych na dziecku poczętym);
wzmocniono ochronę prawną życia noworodka; uchwalono zakaz produkcji
i rozpowszechniania pornografii (próbie całkowitego zakazu pornografii
sprzeciwił się Prezydent, wetując ustawę).
Całkowicie nową formą pomocy finansowej rodzinie jest wprowadzenie
tzw. dodatku prorodzinnego - od września 1999 r. jest wypłacane raz
do roku świadczenie pieniężne na trzecie i każde następne dziecko
uprawnione do zasiłku rodzinnego; również czymś nowym jest utworzenie
Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, którego celem ma być wspieranie
i promocja rodzin, organizowanie poradnictwa oraz zastępczych środowisk
rodzinnych dla dzieci osieroconych.
Dłuższego omówienia wymagałby pakiet ustaw o pomocy społecznej,
co z braku miejsca pominę. Wspomnę jedynie, że w ubezpieczeniach
społecznych przyjęto rozwiązanie, że budżet państwa opłaca w całości
składki na ubezpieczenia za kobiety przebywające na urlopach macierzyńskich
i wychowawczych, oraz utworzono fundusz alimentacyjny (od 1 stycznia
2000 r. po śmierci osoby zobowiązanej do płacenia alimentów dziecko
będzie mogło korzystać z pomocy tego funduszu do ukończenia szkoły,
nie dłużej niż do 25. roku życia).
Przy wprowadzeniu każdej z czterech reform starano się mieć
wzgląd na rodzinę. Wymienię tylko reformę edukacji, która zapoczątkowała
nowoczesny system kształcenia, którego celem ma być uzyskanie matury
przez ok. 70% młodzieży, aby 40% z niej mogło ukończyć studia (obecnie
15%). Aby odciążyć budżety rodziców, wprowadzono kredyty dla studentów,
a także zwiększono liczbę uczniów szkół podstawowych i średnich objętych
stypendiami. Ważną kwestią reformy edukacji jest wpływ rodziców na
szkołę, przede wszystkim na wychowanie w szkole (wyeliminowano przedmiot "
edukacja seksualna" w szkole, a wprowadzono "wychowanie do rodziny").
Wiele odbyło się w Sejmie debat w związku z wprowadzeniem
tzw. podatku prorodzinnego, czyli odpisu od podatku dochodowego od
osób fizycznych w zależności od liczby dzieci w rodzinie. Projektowana
ulga podatkowa miała objąć ponad 3 miliony dzieci. Kiedy po długich
bojach udało się tę ustawę uchwalić, Prezydent ją zawetował.
To tylko niektóre z działań Sejmu na rzecz rodziny, ze szczególnym
uwzględnieniem dramatycznej sytuacji demograficznej, jaka panuje
w Europie i już dotarła do Polski. Niech każdego zaniepokoi fakt,
że zaczęliśmy wymierać, dlatego wybierając władzę, pytajmy o poglądy
polityków na rodzinę. Polska umiera w rodzinach. Ale tylko w rodzinach
może się odrodzić. Dlatego w tym "być albo nie być" narodu nie chodzi
jedynie o większe dotacje dla pomocy społecznej, o zupy bezrobotnych,
choć każde zaradzenie biedzie jest ważne. Nade wszystko pamiętać
trzeba o rodzinach, które są "kolebką" narodu. Wiedzmy też, że uzdrowienie
człowieka, uzdrowienie całego narodu dokonuje się przez rodzinę,
że tylko w odrodzonej rodzinie człowiek odnajdzie trwałe szczęście,
dlatego wszelkie wspieranie dobrych rodzin zawsze się państwu opłaca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu