Reklama

Z Częstochowy na Lednicę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie na Polach Lednickich od sześciu już lat stanowi doskonałą katechezę, podaną w sposób szczególnie odpowiadający młodzieży. Treścią tych spotkań jest zawsze przeżywanie bogactwa wiary i kultury chrześcijańskiej dzięki przywoływaniu głębokiej symboliki miejsca i czasu, jak również tej zaczerpniętej z tradycji biblijnej. Obecność relikwii św. Wojciecha, odśpiewanie Bogurodzicy przed ikoną Matki Bożej Jamneńskiej wprowadza w klimat przepojony głęboką tradycją wiary.

W tym roku pośród zgromadzonej na Lednicy 80-tys. rzeszy młodych z całej Polski nie mogło zabraknąć młodzieży z archidiecezji częstochowskiej. W lednickim spotkaniu uczestniczyło ponad 400 młodych z terenu naszej archidiecezji. Chyba najliczniejszą, bo prawie stuosobową grupę stanowili studenci z Duszpasterstwa Akademickiego "Emaus". Na Lednicy byli też młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz ze wspólnot parafialnych lub dekanalnych z Zawiercia, Działoszyna, Wielunia, Myszkowa i Radomska. Ze swoimi grupami młodych przyjechali z Częstochowy Ojcowie Paulini, Pauliści i Pallotyni. Szczególnie znacząca była obecność delegacji młodych z duszpasterstwa akademickiego na Jasnej Górze i duszpasterstwa młodzieży "Hale". Przywieźli oni ze sobą ikonę Matki Bożej Jasnogórskiej podarowanej na Lednicę przez generała Zakonu Paulinów o. Izydora Matuszewskiego. Młodzież z Jasnej Góry zaniosła obraz w uroczystej procesji aż do Bramy Trzeciego Tysiąclecia. Obraz został uroczyście poświęcony w Jasnogórskim Sanktuarium podczas uroczystości 3 maja i poniesiony ulicami Częstochowy z archikatedry na Jasną Górę podczas pielgrzymki studentów 11 maja br. Delegacji młodzieży jasnogórskiej przewodniczyli ojcowie Kamil Szustak i Dariusz Nowicki. Pośród wielu sztandarów przedstawiających czczone w polskich sanktuariach wizerunki Matki Bożej można było również zobaczyć pięknie namalowany wizerunek Matki Bożej Mrzygłodzkiej. Przywieźli go na Lednicę młodzi z Myszkowa-Mrzygłodu.

Obecność Maryi w jej licznych obrazach była nawiązaniem do tegorocznego nabożeństwa lednickiego, którego motywem przewodnim był fragment Ewangelii o Kanie Galilejskiej. Podczas uroczystej Mszy św., której przewodniczył legat Papieski kard. Zenon Grocholewski, dwie młode pary zawarły sakrament małżeństwa. W czasie homilii Ksiądz Kardynał mówił o potrzebie wiary w życiu młodego człowieka. Momentem, na który wszyscy chyba najbardziej czekali, było przesłanie Jana Pawła II do młodych. Ojciec Święty poprosił polską młodzież, aby " zaprosiła Jezusa do swoich serc i rodzin, by On stał się pierwszym Gościem naszych radości i trosk". Z Lednicy do Częstochowy młodzież przywiozła różnego rodzaju pamiątki. Tym razem były to wiosełka z wezwaniem do odważnego wypłynięcia na głębię, medaliki Matki Bożej Niegasnącej Nadziei oraz ampułki z winem z Kany Galilejskiej. "Te « gadżety» - jak mówił o. Jan Góra - pomagają rozmawiać z młodymi ludźmi, stały się instrumentem lednickiej ewangelizacji".

Szczytowym momentem spotkania był akt wyboru Jezusa, decyzja przyjęcia Zbawiciela do swojego życia. Po lednickich "atrakcjach" młodzież czeka teraz konskwentne wdrażanie bogactwa treści w życie codzienne wspólnot kościelnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu

2025-12-23 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
CZYTAJ DALEJ

Miał być prezent, wyszła rózga

2025-12-24 06:33

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.

Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję