Zdeklarowany ateista nie jest godzien poparcia przez człowieka wierzącego - czytamy w specjalnym oświadczeniu Zarządu Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej z okazji wyborów prezydenckich. Dokument skierowany jest do członków tego stowarzyszenia, wszystkich katolików i ludzi dobrej woli w Polsce.
Tłumacząc, dlaczego katolicy nie powinni głosować na zdeklarowanego ateistę, członkowie Zarządu AK podkreślili, że ma on "zredukowaną wizję człowieka, wedle której będzie kształtował życie społeczne, nie uwzględniając potrzeb duchowych, transcendentnych, nadprzyrodzonych". Dodali, że taki prezydent "będzie także popierał rozwiązania prawne, które nie dają się pogodzić z chrześcijańskim systemem wartości". Według Akcji, "człowiek wierzący, który głosowałby w wyborach prezydenckich na kandydata reprezentującego wartości sprzeczne z chrześcijańskim systemem wartości, wchodziłby w konflikt z właściwie uformowanym sumieniem".
Członkowie Zarządu Akcji Katolickiej wzywają do udziału w wyborach: "Trzeba odrzucić od siebie wszelkie pokusy izolowania się od spraw publicznych, ucieczki w prywatne życie, pokusę niepójścia do wyborów". Podkreślają jednak, że wyboru kandydata nie można dokonywać, kierując się tylko emocjami - przekorą, rozgoryczeniem czy uprzedzeniami.
Nie należy też bezkrytycznie przyjmować wizerunku kandydata lansowanego przez środki masowego przekazu ani "ulegać zewnętrznemu, powierzchownemu urokowi kandydata". "Dla życia publicznego współczesnej Polski najważniejszy jest dzisiaj kręgosłup moralny, wierność wartościom, klimat dobra i piękna jasno określony i wprowadzany w życie, który naszej rozchwianej demokracji nada cechy stabilności i dojrzałości" - napisało kierownictwo AK.