12 XI TRZYDZIESTA DRUGA NIEDZIELA ZWYKŁA
1 Krl 17, 10-16; Ps 146; Hbr 9, 24-28;
Mt 5, 3; Mk 12, 38-44.
13 XI Poniedziałek. Wspomnienie Świętych Benedykta, Jana,
Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski
Tt 1, 1-9; Ps 24; Flp 2, 15-16;
Łk 17, 1-6.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
14 XI Wtorek. Dzień powszedni
Tt 2, 1-8. 11-14; Ps 37; J 14, 23;
Łk 17, 7-10.
15 XI Środa. Dzień powszedni
Tt 3, 1-7; Ps 23; 1 Tes 5, 18;
Łk 17, 11-19
albo: wspomnienie św. Alberta Wielkiego, biskupa i Doktora
Kościoła.
16 XI Czwartek. Dzień powszedni
Flm 7-20; Ps 146; Łk 21, 36;
Łk 17, 20-25
albo: wspomnienie św. Małgorzaty Szkockiej,
albo: wspomnienie św. Gertrudy, dziewicy.
17 XI Piątek. Wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej
2 J 4-9; Ps 119; Mt 24, 42a. 44;
Łk 26, 17-37.
18 XI Sobota. Wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny, dziewicy
i męczennicy
3 J 5-8; Ps 112; 2 Tes 2, 14;
Łk 18, 1-8.
TRZYDZIESTA DRUGA NIEDZIELA ZWYKŁA. CZYTANIE Z PIERWSZEJ KSIĘGI KRÓLEWSKIEJ (1 Krl 17, 10-16)
Reklama
Prorok Eliasz poszedł do Sarepty. Kiedy wchodził do bramy tego
miasta, pewna wdowa zbierała tam sobie drwa. Więc zawołał ją i powiedział: "
Daj mi, proszę, trochę wody w naczyniu, abym się napił". Ona zaś
zaraz poszła, aby jej nabrać, ale zawołał na nią i rzekł: "Weź, proszę,
dla mnie i kromkę chleba".
Na to odrzekła: "Na życie Pana, twego Boga, już nie mam
pieczywa, tylko garść mąki w dzbanie i trochę oliwy w baryłce. Właśnie
zbieram kilka kawałków drewna i kiedy przyjdę, przyrządzę sobie i
memu synowi strawę. Zjemy to, a potem pomrzemy".
Eliasz zaś jej powiedział: "Nie bój się! Idź, zrób, jak
rzekłaś; tylko najpierw zrób z tego mały podpłomyk dla mnie i wtedy
mi przyniesiesz. A sobie i twemu synowi zrobisz potem.
Bo Pan, Bóg Izraela, rzekł tak: ´Dzban mąki nie wyczerpie
się i baryłka oliwy nie opróżni się aż do dnia, w którym Pan spuści
deszcz na ziemię´".
Poszła więc i zrobiła, jak Eliasz powiedział, a potem
zjadł on i ona oraz jej syn, i tak było co dzień. Dzban mąki nie
wyczerpał się i baryłka oliwy nie opróżniła się według obietnicy,
którą Pan wypowiedział przez Eliasza.
Refren: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego.
On wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność więźniów.
Refren: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych.
Pan strzeże przybyszów.
Refren: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego.
Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
Refren: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego.
CZYTANIE Z LISTU DO HEBRAJCZYKÓW (Hbr 9, 24-28)
Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi,
będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz
wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się często
miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni
z krwią cudzą. Inaczej musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia
świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz, na końcu wieków,
na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie.
A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak
Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu,
drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia
tych, którzy Go oczekują.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MARKA (Mk 12, 38-44)
Jezus nauczając mówił do zgromadzonych:
"Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą
oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze
krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy
wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną
wyrok".
Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak
tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało
wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli
jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: "Zaprawdę
powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy
kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało;
ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe
utrzymanie".