Szkoła dla dzieci polskich w Wiedniu powstała w 1977 r. Początkowo była tylko punktem konsultacyjnym dla 30 dzieci pracowników ambasady polskiej. Dziś w placówce naukę pobiera 300 uczniów w wieku od 6 do 19 lat, a dawny "punkt" stał się Zespołem Szkół składającym się ze szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum ogólnokształcącego. Uczą się tu dzieci pracowników polskich delegowanych służbowo z kraju oraz dzieci z rodzin polonijnych (80%) i małżeństw mieszanych polsko-austryjackic. w 1993 r.siedzibą placówki stało się Collegium Kalksburg. W 1996 r. szkole nadano imię króla Jana III Sobieskiego.
KS. WACŁAW CHMIELARSKI: - Na jakich zasadach działa placówka?
DYR. HANNA KACZMARCZYK - Szkoła podlega Ministerstwu Edukacji Narodowej w Polsce i stamtąd otrzymujemy główne środki finansowe oraz druki świadectw obowiązujących w kraju. Realizujemy polskie programy nauczania, pracujemy w oparciu o polskie podręczniki i obowiązują nas te same zasady oceniania i klasyfikacji, ale tylko w zakresie nauczania języka polskiego, historii i geografii Polski. Dlatego też nasze świadectwa obowiązują w Polsce w połączeniu ze świadectwem szkoły zagranicznej, w której uczniowie realizują podstawowy obowiązek szkolny. Nasi uczniowie chodzą zatem równolegle do szkół austriackich.
- Jak dużo miejsca w nauczaniu poświęca się Polsce?
- Tematyka polska towarzyszy nam ustawicznie i w bardzo różnych aspektach. Uczymy historii polskiej literatury i języka polskiego, koncentrujemy się na wydarzeniach z historii naszej ojczyzny, mówimy też o współczesnej Polsce i przemianach, jakie w niej zachodzą. Dzieciom, które przyjechały do Austrii na czas określony, jest to potrzebne głównie po to, aby uniknąć problemów po powrocie do kraju i mieć możliwość kontynuowania nauki. Uczniom, którzy w Austrii mieszkają od dłuższego czasu lub się tu urodzili, staramy się Polskę przybliżać nie tylko przez realizację materiału nauczania, ale też przez wystawy, konkursy, wycieczki, przypominanie polskich obyczajów i tradycji. Dzięki aktywności Rady Rodziców uczniowie uczestn
- Jakie są plany szkoły na przyszłość?iczą w spektaklach teatralnych i projekcjach filmowych. Dysponujemy dobrze wyposażoną biblioteką i wideoteką. Zajmujemy się również polonikami wiedeńskimi. Tradycyjnie uczestniczymy np. w obchodach rocznicy odsieczy wiedeńskiej na Kahlenbergu, urządzamy historyczne wycieczki po Wiedniu, staramy się mówić o sławnych Polakach, którzy przebywali w Austrii.
- Szkoła cieszy się dobrą opinią w polskim środowisku
w Austrii i odgrywa ogromną rolę nie tylko jako placówka dydaktyczna,
ale też ośrodek opiniotwórczy i kulturotwórczy. Priorytetem jest
dla nas utrzymanie odpowiedniego poziomu nauczania i realizacji polskich
programów, aby nasi uczniowie mieli podobną wiedzę jak ich rówieśnicy
w kraju. W szkole zagranicznej (zwłaszcza takiej, w której większość
stanowią dzieci polonijne) wielką rolę odgrywa podtrzymywanie poczucia
tożsamości narodowej, budzenie emocjonalnego stosunku do kraju, kształtowanie
szacunku i dumy z powodu bycia Polakiem oraz pomoc w przezwyciężaniu
trudności adaptacyjnych.
Proces dydaktyczny wspomagamy różnymi konkursami, np.:
Moja Ojczyzna - moje dwie Ojczyzny; Dwie szko
Najlepszą rekomendacją dla szkoły jest rosnące zainteresowanie
nią i stały napływ nowych uczniów, którzy mimo obciążenia nauką w
dwóch placówkach chcą u nas zdobywać i pogłębiać wiedzę. Mam świadomość,
jak wiele jest jeszcze do zrobienia. W przyszłości zamierzamy np.
zorganizować we współpracy z Polską Akademią Nauk sesję naukową poświęconą
naszemu patronowi, wprowadzić imprezy integracyjne polsko-austriackie,
założyć zespół taneczny, urządzić pracownię historyczną, a przede
wszystkim uczyć i wychowywać tak, abyśmy mogli być dumni z naszych
absolwentów.ły - dwa języki.
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu