Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 8/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwolennicy aborcji gniewają się na prezydenta Busha

Amerykański tygodnik polityczny Newsweek z 5 lutego br. przynosi artykuł redakcyjny Anny Kuchment: Wściekłość z powodu [cofnięcia] pomocy aborcyjnej. Jak nowe zarządzenia Busha mogą dotknąć ugrupowania międzynarodowe. Autorka, która podobnie jak większość dziennikarzy z wielkich gazet amerykańskich, odnosi się do nowego prezydenta z wyczuwalnym, chociaż nie akcentowanym, poczuciem wyższości, zaczyna swój tekst od przypomnienia oświadczenia Busha, zapowiadającego, że jako prezydent nie będzie chciał dzielić, lecz łączyć, i stwierdza, że będzie on miał z tym trudności wobec postawy różnych organizacji międzynarodowych, protestujących przeciw jego polityce zakończenia udzielania pomocy dla instytucji popierających prawo do przerywania ciąży. Autorka przypomina też, że Bush nawiązał w tym punkcie do tradycji prezydenta Ronalda Reagana. Podobne regulacje obowiązywały w czasie jego prezydentury (1981-89) oraz w czasie, kiedy prezydentem był George Bush senior, a zniesione zostały w 1993 r., po objęciu urzędu przez Billa Clintona. Ich przywrócenie spotkało się natychmiast z głośnymi sprzeciwami organizacji proaborcyjnych spoza Stanów Zjednoczonych, popierających antykoncepcję i przerywanie ciąży jako środek na ograniczenie przyrostu naturalnego w krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej.

Prezydent Chirac przeciwnikiem klonowania

Wiele gazet francuskich podało 8 lutego br. sprawozdanie agencji France Presse ze światowego forum nauk o życiu "Bio Vision", które odbyło się w Lyonie. Do uczestników tego międzynarodowego spotkania prezydent Francji Jacques Chirac skierował orędzie przestrzegające przed niebezpieczeństwami manipulacji na ludzkich embrionach. Należy przypomnieć, że Jacques Chirac wywodzi się politycznie z partii neogaullistowskiej; partia ta reprezentuje program zbliżony do społecznej nauki Kościoła, akcentując także suwerenność Francji wobec różnych struktur międzynarodowych. W swym orędziu prezydent przypomniał, że Francja zwróciła się do Komisji Europejskiej z żądaniem, aby ponownie rozpatrzono sprawę dopuszczalności patentowania genomu ludzkiego. Stwierdził też, że " nie sprzyja aprobacie dla klonowania komórek ludzkich dla celów terapeutycznych", o którym mówią projekty zmiany praw dotyczących tzw. bioetyki, czyli zasad moralnych, jakimi należy się kierować w badaniach biologicznych. Prezydent Chirac powiedział też, że parlament francuski powinien zbadać, czy nie zachodzi potrzeba całkowitego zakazu badań nad embrionami ludzkimi. Debata nad tymi sprawami nie powinna, jego zdaniem, doprowadzić do sytuacji, w której wzięłaby górę utylitarystyczna koncepcja bytu ludzkiego.

Nadzieje i obawy w Izraelu

Madrycki lewicowo-liberalny El Pais (gazeta o najwyższym nakładzie w Hiszpanii) w numerze z 8 lutego br. zastanawia się w komentarzu redakcyjnym nad możliwymi następstwami wyboru Ariela Sharona na nowego premiera państwa żydowskiego. Fakt ten oceniany jest przede wszystkim jako trudne wyzwanie dla nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych - G. W. Busha. Znalazł się on teraz w zupełnie odmiennej sytuacji niż jego poprzednik, który w osobie byłego premiera Baraka miał do czynienia z szefem rządu izraelskiego skłonnym do daleko idącego podporządkowywania się polityce bliskowschodniej Białego Domu. Premier Sharon zwyciężył jako przedstawiciel "twardej" polityki wobec arabskiej ludności Palestyny i jej przywódcy - Jasira Arafata. Prezydent Bush nie będzie mógł zlekceważyć tej zmiany; wizyta nowego premiera izraelskiego w Waszyngtonie planowana jest na koniec lutego. W samym Izraelu nie ma jednak niepodzielnego entuzjazmu wobec nowego premiera, mimo wielkiego poparcia wyborców, jakie uzyskał. El Pais przytacza, dla zilustrowania nastrojów, anegdotę kursującą w Tel Awiwie: Mały chłopiec żydowski cieszy się, że wybory wygrał Sharon. "Z czego ty się tak cieszysz?" - pyta go ojciec. Synek odpowiada: "Przecież sam mówiłeś, tato, że jeśli wygra Sharon, to nie pozostanie nam już nic innego, jak przenieść się do Ameryki!".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mama bł. Carlo Acutisa: mój syn sprawił, że wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary

Mama włoskiego błogosławionego Carlo Acutisa (1991-2006) Antonia Salzano powiedziała PAP przed jego kanonizacją, która odbędzie się w Watykanie w niedzielę, że za sprawą kultu do jej syna bardzo wiele osób zbliżyło się do Kościoła i wiary. Jak stwierdziła, to dlatego został nazwany „Bożym influencerem”.

Carlo Acutis urodził się 3 maja 1991 roku w Londynie, gdzie jego rodzice mieszkali z powodów zawodowych. Już jako dziecko skupił się na życiu religijnym, był autorem stron internetowych o cudach eucharystycznych i o świętych Kościoła. Zmarł w wieku 15 lat na białaczkę 12 października 2006 roku. Został pochowany w Asyżu. W 2019 roku jego ciało przeniesiono do tamtejszego kościoła Matki Bożej Większej.
CZYTAJ DALEJ

Zginęła z rąk czerwonoarmisty. Beatyfikacja na Węgrzech

2025-09-06 14:01

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Węgry

obrona

Mária Magdolna Bódi

czerwonoarmista

Vatican Media

Mária Magdolna Bódi

Mária Magdolna Bódi

W Veszprém na Węgrzech odbyła się beatyfikacja Márii Magdolny Bódi. Zginęła w 1945 r. w wieku 24 lat broniąc się przed gwałtem ze strony radzieckiego żołnierza. W imieniu Papieża beatyfikacji dokonał kard. Péter Erdő. „Poświęciła swe życie w obronie wiary i czystości”- powiedział prymas Węgier.

W homilii kard. Erdő przypomniał okoliczności jej męczeństwa. „Mária Magdolna przebywała wraz z kilkoma kobietami i dziećmi przy wejściu do schronu urządzonego na dziedzińcu lokalnego zamku, kiedy zaatakowało ich dwóch uzbrojonych żołnierzy radzieckich. Jeden z nich wysłał Márię Magdolnę do schronu, ale ona wiedziała, co ją czeka, ponieważ wiele słyszała o przemocy popełnianej przez żołnierzy. Aby bronić dziewictwa, dźgnęła żołnierza małymi nożyczkami, które miała w kieszeni, i próbowała uciec, ostrzegając inne kobiety przed niebezpieczeństwem. Chwilę później żołnierz, który zaatakował Márię Magdolnę, pojawił się na dziedzińcu i natychmiast strzelił: według relacji sześć kul utkwiło w ciele dziewczyny. Po pierwszym strzale Mária Magdolna zatrzymała się, po drugim podniosła ręce do nieba, a następnie złożyła je, wypowiadając następujące słowa: ‘Panie, mój Królu! Zabierz mnie do siebie!’”.
CZYTAJ DALEJ

Serce diecezji bije w Wąwolnicy

2025-09-07 10:34

Paweł Wysoki

Tysiące pielgrzymów przybyło do Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. Wrześniowe święto jest czasem wielkiej modlitwy i radości.

- Maryja jest tutaj z nami, Ona wciąż czeka na nas, którzy przychodzimy z naszymi radościami i troskami, i pragnie, abyśmy przychodzili do Niej, Jej zawierzali nasze życie, od Niej uczyli się żyć nadzieją – powiedział ks. kan. Jerzy Ważny, kustosz sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej. – Żyjmy nadzieją! – to wezwanie szczególnie mocno wybrzmiało, nie tylko z racji Roku Jubileuszowego, ale też w kontekście choroby, jakiej doświadcza kustosz Pani Kębelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję