Mamy już za sobą największy publiczny konsystorz w historii Kościoła. 21 lutego 2001 r. Ojciec Święty Jan Paweł II kreował 44 nowych kardynałów. Purpuraci pochodzą z 27 krajów świata. Są pierwszymi kardynałami trzeciego tysiąclecia. Otrzymali z rąk Ojca Świętego purpurowe birety, pierścienie z szafirem i herbem papieskim oraz pektorały. Te znaki kardynalskiej godności, wzywają wybranych do jeszcze bardziej wytężonej służby Kościołowi.
Trzeba podkreślić, że prawdziwie można służyć wspólnocie Ludu Bożego tylko w jedności z Biskupem Rzymu. Mówi się o kardynałach, że to najbliżsi współpracownicy Ojca Świętego, wybrani, aby go wspierać i aby mu radzić. Wybrani dlatego, że dawali czytelne świadectwo Ewangelii - i tym wybraniem wezwani do świadectwa jeszcze bardziej wyrazistego. Przypomina o tym nieustannie kardynalski strój w kolorze purpury. Jakież może być bowiem najbardziej przekonywające świadectwo, jeśli nie to przypieczętowane krwią? Kardynałowie mają być gotowi, aby dla Ewangelii, dla Kościoła oddać życie.
44 duchownych, zakładając kardynalski strój, zaciągnęło bardzo mocne, na pewno przerastające ludzkie siły, zobowiązanie. Potrzebna jest więc nowym kardynałom modlitwa. Są do niej wezwani wszyscy, którzy Kościół kochają. Potrzebna jest modlitwa prośby o odwagę w świadczeniu o Chrystusie Zmartwychwstałym w różnych warunkach, w jakich nowi kardynałowie żyją i pracują, oraz modlitwa o mądrość, męstwo i wytrwałość w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. O te dary musimy się wszyscy modlić nieustannie.
Wśród nowo mianowanych kardynałów jest dwóch Polaków: kard. Zenon Grocholewski - prefekt Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego i kard. Marian Jaworski - arcybiskup metropolita lwowski.
Jan Paweł II powiedział podczas konsystorza do nowych kardynałów, że wraz z Papieżem winni być mężnymi obrońcami prawdy oraz stróżami chrześcijańskiego dziedzictwa wiary i obyczajów, które swoje źródło mają w Ewangelii.
22 lutego br., w drugim dniu konsystorza, Jan Paweł II odprawił przed Bazyliką Watykańską Mszę św. z nowymi kardynałami. Wezwał ich do pomocy w kierowaniu Nawą Piotrową, by była ona znakiem i narzędziem jedności dla całej ludzkości.