Reklama

Post

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu dziś nie pamięta o piątkowym poście. W świadomości znacznej części polskiego społeczeństwa przestrzegany jest jeszcze post wielkopiątkowy i w Środę Popielcową. Ale i tu wzrasta liczba osób, które tego postu nie przestrzegają. Post piątkowy funkcjonuje w świadomości jako nakaz, który nie tylko nie jest respektowany, ale który także Kościół traktuje bardzo liberalnie. Liczne dyspensy w środowiskach, dla których post ma jeszcze religijne znaczenie, czynią post czymś wstydliwym. Nie wypada odmówić jedzenia mięsa nie tylko na oficjalnych przyjęciach, ale także w katolickich rodzinach. Serwuje się potrawy mięsne w piątek, tak jakbyśmy się wstydzili w swoim życiu praktykować ten stary i religią wymagany obyczaj. Po prostu post staje się coraz bardziej zapominany, a jego praktykowanie uważane jest za coś wstydliwego, z czego się należy tłumaczyć.
Tymczasem zanikanie przestrzegania postu jest objawem nie tylko kulturowej, ale także religijnej sekularyzacji i laicyzacji, jest elementem w procesie eliminacji religii ze świata obyczaju. Jest wyrazem kryzysu naszej tożsamości religijnej, a także, ze względu na znaczenie katolicyzmu w polskiej kulturze, jest przejawem kryzysu naszej katolickiej tożsamości narodowej. Post piątkowy jest bowiem umartwianiem i formą ascezy upamiętniającej Mękę Pańską, jest wyrazem współuczestnictwa w cierpieniach Jezusa Chrystusa, a tym samym wyrazem głębokiej więzi człowieka z Bogiem. Obok niedzieli, dnia Zmartwychwstania Pańskiego, piątkowa pamięć o Męce Pańskiej organizuje religijny charakter tygodnia. W przeciwieństwie do niedzieli, święta radosnego, święta zmartwychwstania, piątek jest dniem smutku i wyrzeczenia, ale przez to wyrzeczenie, przez przypominanie Drogi Krzyżowej, post piątkowy ma zasadnicze znaczenie dla naszej katolickiej tożsamości. Pomijanie postu piątkowego uderza także w religijny sens niedzieli. Niedziela redukowana jest tylko do odpoczynku, a zapomina się o tym, iż Zmartwychwstanie jest konsekwencją Golgoty. Dlatego też wraz z zapominaniem sensu wydarzeń Wielkiego Postu następuje także obyczajowa sekularyzacja niedzieli.
Człowiek, także nasza wiara, funkcjonuje w kulturze, w panujących przekonaniach, w tradycji, zwyczajach, obyczajach. Sekularyzacja kultury jest etapem laicyzacji społeczeństwa. Dlatego tak ważne jest przeciwdziałanie laicyzacji współczesnej kultury, odwracanie tendencji wypierania religii ze struktur społecznych, a zwłaszcza ze świadomości kulturowej. Dlatego tak ważne jest przywracanie inspiracji religijnej w sztuce, przypominanie religijnych źródeł naszej tożsamości, a także odbudowa katolickiego etosu i obyczaju. Ważne jest zarówno przywracanie zwyczaju znaczenia krzyżem chleba, jak też odbudowa katolickiej inspiracji w części kulturowej. Bez mocnego osadzenia katolicyzmu w kulturze nasza wiara będzie zagrożona przez przemijające mody i totalną indoktrynację mediów. Dlatego jedną z odpowiedzi na zagrożenie laicyzacyjne i ateistyczne jest odbudowa katolickiej tożsamości kulturowej. Zaś jednym z elementów jest powrót do zwyczaju przestrzegania postów piątkowych. Nie możemy godzić się, że post to tylko nasza prywatna sprawa. Obyczaj przestrzegania postów to także część naszej tradycji i tożsamości narodowej. Kultura naszego narodu kształtowała się w przestrzeganiu zarówno postu, jak i karnawału. Żywe przestrzeganie postu dawało poczucie radości ze Święta Zmartwychwstania oraz sprzyjało intensyfikacji karnawałowych radości. Zanik zwyczajów postnych oznacza także osłabienie radości i intensywności karnawału. Przez to życie staje się mniej zróżnicowane i mniej intensywne, i w sumie mniej radosne. Zwyczaje postne tak głęboko wniknęły w naszą tradycję, że stały się częścią tożsamości narodowej. I dlatego też kryzys przestrzegania postu jest także w pewnym zakresie przejawem kryzysu naszej tożsamości narodowej. Inne narody wymagają uszanowania swych zwyczajów. Z tych zwyczajów czynią znak swojej tożsamości. Nie wypada np. nie respektować żydowskiego zwyczaju szabatu czy koszerności pożywienia. Pasażerowie wielu linii lotniczych mają do wyboru dania zwykłe lub koszerne. Natomiast pytanie o postny posiłek w piątek wywołuje zdumienie. Tak jest także w Polsce. Pomimo iż zdecydowana większość naszego narodu jest katolicka, wiele instytucji publicznych nie przestrzega elementarnego wymogu szacunku dla przekonań religijnych własnego społeczeństwa.
Sądzę, że czas, by ten stan rzeczy zmienić. Ale aby instytucje publiczne z szacunkiem odnosiły się do naszych przekonań religijnych, my sami musimy żądać respektowania naszych religijnych zwyczajów. Musimy wrócić do przestrzegania zwyczajów postnych, zrezygnować z łatwego rozgrzeszania się w przypadku ich nieprzestrzegania. Mamy prawo szacunku i respektu dla naszych przekonań. Jeżeli jesteśmy zapraszani w gościnę w piątek, to niech gospodarze przez szacunek dla nas zadbają, abyśmy nie byli zmuszani do zachowań albo niezgodych z naszą wiarą, albo niegrzecznych. Post piątkowy jest wyrazem naszej katolickiej i narodowej tożsamości. Umiejmy więc nie tylko żyć zgodnie z wymogami naszej religii, ale także walczyć o publiczny szacunek dla naszej wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Złoty jubileusz ks. kan. Stanisława Wójcika

2024-04-23 20:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

św. Wojciech

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Wójcik

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Tegoroczny odpust w wałbrzyskiej parafii świętego Wojciecha, był wyjątkową sposobnością do dziękczynienia za 50 lat kapłaństwa ks. kan. Stanisława Wójcika, proboszcza miejscowej wspólnoty w latach 2006-23.

Mszy świętej, w której uczestniczyli licznie kapłani, przyjaciele i parafianie, przewodniczył we wtorek 23 kwietnia sam jubilat, a homilię wygłosił biskup senior Ignacy Dec. Kaznodzieja zainspirowany czytaniami mszalnymi i życiem św. Wojciecha, podkreślił przesłanie wiary, cierpienia i świadectwa Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję