Reklama

Niedziela Wrocławska

"Formuła Dobra" kończy 5 lat

Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska „Formuła Dobra” obchodzi swoje 5-lecie istnienia. Z tej okazji, w katedrze wrocławskiej odbyła się Eucharystia.

ks. Łukasz Romańczuk

bp Jacek Kiciński

bp Jacek Kiciński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczył jej i słowo wygłosił ks. bp Jacek Kiciński. Mszę św. koncelebrowali - ks. Tomasz Filinowicz - kapelan hospicjum oraz ks. Paweł Cembrowicz - proboszcz katedry.

Reklama

Wprowadzenie do Mszy św. powiedział ks. Tomasz Filinowicz. Powstanie Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska porównał do małżeństwa, które oczekuje na narodziny dziecka. Ks. Tomasz zaznaczył, że na samym początku pomysł zrodził się w głowie pana doktora Krzysztofa Szmyda. - On jeden wie ile czasu ta idea dojrzewała, rozwijała się nim ujrzała światło dzienne. Najpierw sekretnie, potajemnie szeptane wśród najbliższych życzliwych. Potem, gdy już nie dało się ukryć - oficjalnie i głośno rozgłaszano - będzie hospicjum dla dzieci dolnego śląska. “Poród” nie należał do łatwych. I choć przypadł na okres Wielkiego Postu i Wielkanocy 2016 roku, nie sposób nie użyć porównania z Bożego Narodzenia - Gdy dla dziecięcia nie było miejsca w niejednej ludzkiej gospodzie. Podobnie jak Maryja z Józefem stojąc wobec pytań bez odpowiedzi zaufali Bożemu prowadzeniu podobnie grupa zdeterminowanych lekarzy i pielęgniarek, psychologów, pracowników biura i innych odważnych stowarzyszyła się, by pomagać chorym dzieciom i ich rodzinom. I tak przed pięcioma laty wystartowała nasza “Formuła Dobra” i pędzi wciąż po drogach dolnego śląska by służyć ponad 100 rodzinom opiekującym się chorymi dziećmi. Dziś gromadzimy się, by podziękować Bogu za wszelkie dobro. Dziękujemy za wszystkich, którzy w tym okresie tworzyli i tworzą hospicjum i za tych, którzy byli i są pod naszą opieką. Dziękujemy za wszystkich dobrodziejów, którzy nas wspierają w czynieniu dobra - mówił ks. kapelan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Jacek Kiciński rozpoczynając homilię przytoczył słowa z śpiewanego chwilę wcześniej refrenu Psalmu responsoryjnego: “Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu”. - Szczęśliwi człowiek, który otwiera się na głos Boga i staje się narzędziem w Jego ręku. Nawiązując do tych słów hierarcha zaznaczył ważny element jakim jest dziękczynienie. - Dzisiaj 5. rocznica waszej formalnej obecności na ziemi dolnośląskiej. Jest to okazja do dziękczynienia Panu Bogu za to, co uczynił i czyni poprzez wasze serce i waszą posługę. Dobro ma to do siebie, że zawsze się rozszerza i tworzy rodzinę. Dobro jeśli jest pośrodku to wokół dobra zawsze gromadzą się ludzie. Dlatego dzisiaj dziękujemy Pan Bogu za ten powiew Ducha Świętego

Biskup Jacek tłumacząc znaczenie słowa hospicjum powiedział - Słowo hospicjum pochodzi od łacińskiego “hospitium” czyli “dom gościnny”, gdy dodamy do tego “Formułę Dobra” zauważymy, że jest to dom gościnny o dobrym przesłaniu. Kaznodzieja zatrzymał się także nad tematem cierpienia - Jest to wydarzenie szczególne w życiu człowieka, na które nikt z nas nie jest przygotowany, a każdego z nas dotyka. Nie jest łatwo przyjąć cierpienie, nadać mu sens. Dlatego z cierpieniem człowiek niekiedy musi walczyć. Może odnaleźć w nim sens, gdy odnajdzie w nim obecność Chrystus - zaznaczył bp Kiciński.

Reklama

W dalszej części przytoczone zostało wydarzenie z życia papieża Franciszka, gdy został zapytany o cierpienie i śmierć dzieci. W odpowiedzi wskazał na Chrystusa i powiedział, że kiedyś Chrystus im odpowie - To jest tajemnica cierpienia. Ale wiemy, że lepiej się jej przeżywa, gdy ktoś nam w nim towarzyszy - mówił biskup Jacek.

Podkreślony został czas wielkanocny, w którym odbywa się świętowanie pięciolecia i trwający Tydzień Miłosierdzia - Miłosierdzie to miłość czyniona z serca, albo sercem czyniona miłość. W języku hebrajskim miłosierdzie składa się z dwóch słów - hesed i rahamim. Hesed - wierna miłość Ojca, a rahamim - wierna czułość matki. Zobaczmy, że te dwa słowa tworzą jedno miłosierdzie. To wpisuje się w wasze posłannictwo i życie, ale także posłannictwo i życie całego Kościoła - zaznaczył bp Jacek Kiciński.

Reklama

W nawiązaniu do Tygodnia Miłosierdzia, przytoczone zostały trzy słowa usłyszane przez siostrę Faustynę: Jezu ufam Tobie - W tych słowach zawiera się przesłanie miłosierdzia i historia hospicjum “Formuły Dobra”. Bóg posługuje się nami. Na początku posługuje się ideą, która jest natchnieniem Ducha Świętego i później w realizacji - powiedział kaznodzieja. Mówiąc jeszcze o s. Faustynie, hierarcha przytoczył słowa Pana Jezusa skierowane do świętej, zawierające trzy sposoby czynienia miłosierdzia - czyn, słowo, modlitwa. - Doskonale wiemy, że w posłudze działalności hospicjum i służbie miłosierdzia ważny jest czyn, ale nie w sensie zaangażowania, ale w sensie obecności. Żyjemy w świecie, gdzie brakuje na czasu dla drugiego człowieka (...), a co dopiero by zatrzymać się przy osobie chorej i cierpiącej. Obecność to umiejętność poświęcenia czasu drugiemu człowiekowi, zatrzymanie się. Czasami to są proste gesty miłości, dobroci - nauczał bp Jacek.

Mówiąc o Ewangelii czytanej podczas dzisiejszej liturgii, kaznodzieja podkreślił, że bycie z drugim człowiekiem, to także zatrzymanie się przy nim, a to prowadzi do narodzenia z Ducha Świętego - Co to oznacza? Zmienić swoje myślenie. Zatrzymać się przy drugim człowieku, okazać czułość, być uobecnieniem Bożej miłości. To jest miłosierdzie Boże w czynie - powiedział bp Kiciński. Ważnym elementem jest także dobre słowo wobec drugiej osoby.

Bp Jacek zachęcał, aby stawać się zwiastunem dobrego słowa, które wzbudzi w człowieku nadzieję. W sytuacji, gdy nie można bezpośrednio pomóc pozostaje modlitwa - Jest ona narzędziem, które może poruszyć. Myślę, że w historii działalności waszego hospicjum niejednokrotnie doświadczyliście cudów (...), a to co było w sercu mogliście wypowiedzieć przed Chrystusem i Pan Bóg was zaskoczył. Na naszych oczach dokonują się uzdrowienia, tylko my niekiedy uzdrowienie rozumiemy w sensie fizycznym. Czasami uzdrowienie serca jest potrzebne rodzicom, by mogli pogodzić się z odejściem dziecka. Jakże trudne i bolesne. Czasem bywa tak, że jeśli ktoś najbliższy odchodzi, rodzice przeżywają ból w sercu, załamuje się wiara, odchodzą od Pana Boga na wiele lat. Modlitwa, obecność może sprawić, że człowiek po Bożemu przyjmuje każdą sytuację - nauczał hierarcha.

Reklama

Na zakończenie bp Jacek podziękował za trud, działanie i poświęcony czas wszystkim zaangażowanym w Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska.

Więcej o "Formule Dobra" niebawem na łamach "Niedzieli Wrocławskiej", a dziś można więcej dowiedzieć się poprzez stronę www.formuladobra.pl


2021-04-12 12:30

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do studentki medycyny: nie możemy utracić nadziei na lepszy świat

2025-09-26 18:43

[ TEMATY ]

student

list papieża

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.

List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
CZYTAJ DALEJ

O czym może świadczyć ból podczas oddawania moczu?

2025-09-27 11:07

[ TEMATY ]

leczenie

ból

diagnostyka

dysuria

układ moczowy

Freepik

Dysuria to dolegliwość, która może występować u osób w różnym wieku

Dysuria to dolegliwość, która może występować u osób w różnym wieku

Ból podczas oddawania moczu, znany również jako dysuria, to dolegliwość, która może występować u osób w różnym wieku. Często jest objawem towarzyszącym zakażeniom układu moczowego (ZUM), ale może również wskazywać na inne problemy zdrowotne. Dysuria nie jest samodzielnym schorzeniem, ale sygnałem, który wymaga dalszej diagnostyki. Istnieje wiele możliwych przyczyn bólu przy oddawaniu moczu, które obejmują infekcje bakteryjne, choroby zapalne, a także problemy z układem rozrodczym lub moczowym.

Objawy dysurii mogą się różnić w zależności od przyczyny dolegliwości. Jednak najczęściej opisywane są jako pieczenie, kłucie lub swędzenie w okolicach cewki moczowej podczas oddawania moczu. Ból może występować na początku mikcji lub po jej zakończeniu. W przypadku, gdy ból pojawia się na początku oddawania moczu, może sugerować infekcję układu moczowego. Ból po oddaniu moczu natomiast, często wiąże się z problemami z pęcherzem lub prostatą. U mężczyzn ból może promieniować do penisa, zarówno przed, jak i po oddaniu moczu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję