Jutrzenka nadal szybko oddala się od Jowisza, a wspaniale widoczny
po północy Saturn tworzy wraz z Jowiszem i Wenus długi łańcuch przemieszczających
się planet. Srebrny Glob pracowicie zmienia swoje położenie. Jeszcze
niedawno pamiętamy go tuż przy Marsie, a tymczasem w poniedziałek
i wtorek to Saturn "podwieszony" będzie już na Księżycu. W zenicie
oglądamy jasną Wegę w Lutni, obok Deneb w Łabędziu, zaś niżej Altair
w gwiazdozbiorze Orła. Wielki i wyraźny Trójkąt Letni nadal jest
ozdobą wieczornego nieba i wędrować będzie w stronę zachodniego horyzontu
aż do rana. Po zachodzie Słońca przez 3 godziny możemy obserwować
czerwonego Marsa. Nisko nad północnym horyzontem świeci Wielki Wóz,
dyszlem pokazujący na gwiazdozbiór Wolarza. Tu łatwo odnajdziemy
pomarańczowego Arktura, znajdującego się również nisko na zachodnim
niebie. Tuż przy Wolarzu mały, lecz wyraźny diadem siedmiu gwiazd
Korony Północnej z najjaśniejszą gwiazdą Gemma (Klejnot).
Obok Korony Północnej znajdziemy duży gwiazdozbiór Herkulesa.
Już od dawna dopatrywano się w nim różnych postaci klęczących na
kolanach. Najbardziej znaną jest Herakles (Herkules). Jako syn Zeusa,
całe swoje życie walczył i pracował dla dobra ludzi, uwalniając ich
od wszelkiego zła i cierpienia. Nie dbał o sławę, lecz pomimo to
Grecy i Rzymianie wznieśli ku jego czci liczne świątynie i miasta.
Jasne gwiazdy Herkulesa tworzą czworokąt otoczony innymi jasnymi
gwiazdami. Północna część gwiazdozbioru nigdy nie zachodzi w naszych
szerokościach geograficznych. Ciekawostką Herkulesa jest znajdujący
się w nim punkt, tzw. apeks, w kierunku którego porusza się po swojej
orbicie w Galaktyce Słońce. Okazuje się, że nasza planeta wraz z
całym Układem Słonecznym porusza się tak szybko, że w ciągu sekundy
pokonuje odległość 20 kilometrów! W Herkulesie znajdziemy również
najjaśniejszą gromadę kulistą nieba północnego, oznaczoną symbolem
M13. Jest to mała mglista plamka, ledwo dostrzegalna gołym okiem.
Gromady kuliste nie rozpraszają się w przestrzeni tak jak gromady
otwarte, ponieważ miliony gwiazd są tam tak gęsto upakowane, że ich
bardzo silne pole grawitacyjne "żelazną ręką" utrzymuje całą taką
wielką gromadę. Przy pomocy naszej mapki odnajdziemy najjaśniejszą
gwiazdę w Herkulesie - Rutilicus, co oznacza zdrobniale "złotawoczerwona". Odległość do Rutilicus wynosi 192 lata świetlne. A ponieważ wokół
niej krąży niewidoczny towarzysz, nie jest ona gwiazdą samotną. Oczywiście,
wcale nas to nie dziwi, gdyż - jak pamiętamy - gwiazdy są bardzo
towarzyskie!
Tymczasem ostatnie letnie wieczory uświetnia nasz "wielki
samotnik" - Słońce, którego zachód tak często podziwiamy. Coraz wyraźniej
widać, że codzienny zachód Słońca następuje coraz wcześniej, co zwiastuje
nieubłaganie nadchodzącą jesień. Wykorzystajmy więc ostatnie ciepłe
tygodnie do spacerów pod gwiazdami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu