Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 42/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czołowym dzienniku hiszpańskim El Pais ukazał się 29 września artykuł M. A. Basteniera pt. Nowa mapa geopolityczna świata. Jest to godna uwagi próba nowego spojrzenia na sytuację, jaka wytworzyła się po zamachach na Nowy Jork i Waszyngton 11 września br. Zawartość tego artykułu przedstawiamy w skrócie i z nieuniknionymi uproszczeniami, starając się jednak odtworzyć jego główne myśli zgodnie z intencją autora.
M. A. Bastenier stwierdza - co zresztą pisali już inni autorzy - że po rozpadzie ZSRR wydawało się, iż powstał układ jednobiegunowy, w którym rolę przywódczą będą odgrywały Stany Zjednoczone. Jednakże po wydarzeniach z 11 września nie jest to już takie oczywiste. Niewykluczone, że jesteśmy świadkami wytwarzania się nowego systemu dwubiegunowego, którego jednym z elementów może stać się nowy twór nazywany #międzynarodowym terroryzmem". Nie dający się powstrzymać proces technicznej globalizacji powoduje, że nie ma już ludzi, instytucji ani państw bezpiecznych wobec zagrożenia terrorystycznego.
Musi zatem - sądzi autor - nastąpić nowe rozdanie #kart strategicznych". Będą się z tym wiązały liczne trudności. Jak będzie można na przykład połączyć Indie i Pakistan, kraje od dawna toczące krwawy spór o Kaszmir, po tej samej stronie frontu walki z terroryzmem, co Stany Zjednoczone? Odpowiedzi wymagają również pytania, gdzie znajdą się Rosja i Chiny czy też Izrael i Palestyna?
Istotną częścią składową geopolityki były i będą miejsca występowania surowców strategicznych, przede wszystkim ropy naftowej. Głównymi jej producentami są kraje muzułmańskie (dostarczają one w przybliżeniu 30 proc. produkcji światowej, Stany Zjednoczone - 10 proc., Rosja - 9 proc., Chiny - 5 proc.; Polska produkuje jedną dziesiątą promila, czyli tysiąc razy mniej niż USA - J.W.S.).
W dalszej części swego artykułu M. A. Bastenier rozpatruje szczegółowo pomniejsze składniki zarysowującego się nowego układu geopolitycznego. Niektóre z nich są dziedzictwem układu dotychczasowego, jak np. aspiracje Chin do panowania nad Tajwanem. Tej części artykułu nie możemy już tu streścić. Istotne jest jednak to, że również z perspektywy hiszpańskiej świat po 11 września zaczął wyglądać inaczej.

Walka z siecią

W wydawanej w Paryżu, a czytanej na całym świecie amerykańskiej gazecie International Herald Tribune ukazał się 8 września artykuł Davida Ignatiusa, opublikowany także w dzienniku Washington Post, pt. Przeciwnikiem są sieci fundamentalistów, a nie islam. Autor sprzeciwia się w nim pojawiającemu się ostatnio coraz częściej przekonaniu, że ludzkość stanęła w obliczu zasadniczego konfliktu o charakterze globalnym: zderzenia wojującego islamu ze światem Zachodu. Zdaniem Ignatiusa, istota niewątpliwie istniejącego i zarysowującego się coraz wyraźniej konfliktu cywilizacyjnego nie ma charakteru religijnego, chociaż frazeologia muzułmańska jest w nim bardzo widoczna.
Jednakże zwolennicy teorii konfliktu między cywilizacją zachodnią a islamem (teorii, propagowanej przez głośnego profesora Uniwersytetu Harvarda, Samuela P. Huntingtona, autora przełożonej także na język polski książki Zderzenie cywilizacji - J.W.S.) nie biorą pod uwagę faktu, że dzisiejszy islam nie jest monolitem, za jaki skłonni są go uważać powierzchowni publicyści.
Islam na początku XXI wieku jest głęboko podzielony na różne grupy wyznaniowe: sekty, orientacje świeckie i fundamentalistyczne, radykalnych duchownych i militarystów. Skutkiem tych podziałów były i są najdziwniejsze alianse, jakie zawierają różni islamiści z rozmaitymi partnerami. Dzisiejsi główni przeciwnicy Ameryki - talibowie w Afganistanie - jeszcze niedawno sprzymierzali się ze Stanami Zjednoczonymi i otrzymywali od nich pomoc przeciw inwazji sowieckiej. W latach 80. bezpardonowa wojna Iraku z Iranem była wojną państw reprezentujących przeciwstawne tendencje w obrębie islamu.
Okoliczności te powodują, że walka z terroryzmem szukającym swej ideologii w islamie będzie dla Zachodu problemem niezwykle trudnym, a to z tego powodu, że - wbrew amerykańsko-europejskim wyobrażeniom na ten temat - terroryzm ten nie ma jakichś central dyspozycyjnych czy czegoś w rodzaju ukrytego #sztabu generalnego". Działa on - pisze D. Ignatius - w sposób podobny do sieci elektronicznej. Są to rozproszone organizacje, stosunkowo małe grupy, a nawet pojedyncze osoby, które koordynują swoje działania bez jednolitego planu, na zasadzie doraźnych uzgodnień. Stworzony przez Zachód system globalnej komunikacji jest im w tym bardzo pomocny, a zarazem utrudnia ich skuteczne tropienie i likwidowanie. Scentralizowane i zbiurokratyzowane policje i armie Zachodu mogą się okazać bezradne wobec tej oplatającej glob sieci, dla której wypadnięcie jednego #oka" jest mało odczuwalne - inaczej niż dla struktur hierarchicznych, dających się obezwładnić #ciosem w głowę".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - Iga Świątek wygrywa!

2025-07-12 18:09

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Iga Świątek triumfatorką wielkoszlemowego Wimbledonu po wygranej w finale z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0.

To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję