Reklama

23 lata posługi Piotrowej

Niedziela Ogólnopolska 47/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno obchodziliśmy kolejną rocznicę pontyfikatu, minęły bowiem 23 lata od wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Ten, kto ma wielki przywilej bycia współpracownikiem Jana Pawła II przez dłuższy czas i śledzić cały jego pontyfikat, wciąż pozostaje zdumiony, gdy widzi duchową płodność, siłę chrześcijańskiego świadectwa, głębię nauczania oraz bogactwo inicjatyw i propozycji tego Papieża.
W mojej refleksji chciałem zwrócić przede wszystkim uwagę na jeden z najważniejszych wątków pontyfikatu, który łączy wiele innych aspektów służby najwyższego Duszpasterza, tzn. jego całkowitą ufność w Opatrzność Bożą, która działa w Kościele i kieruje historią ludzi. Ta wiara w działanie Boga jest źródłem papieskiej odwagi oraz zdolności dawania odpowiedzi i podejmowania inicjatyw często niespodziewanych. Z tego też powodu każda decyzja Papieża poprzedzona jest modlitwą, która zajmuje tak wiele miejsca w jego życiu. Widok Jana Pawła II pogrążonego w modlitwie jest dla jego współpracowników - jak również dla ludzi niewierzących, którzy spotykają go przy wyjątkowych okazjach - szczególnie głębokim przeżyciem: odnosi się bowiem wrażenie, że Ojciec Święty przebywa w obecności Boga, zanurza się w Nim i całkowicie Mu się oddaje.
Innym aspektem obecnego pontyfikatu jest wyjątkowa umiejętność odczytywania znaków czasu i wywierania wpływu - za pośrednictwem nauki pełnej prawdy i duchowej siły - na ciągłe zmiany zachodzące w świecie, tak aby odzwierciedlały one ducha Ewangelii. Ten, kto w przyszłości analizować będzie nasze czasy, lepiej jeszcze uzmysłowi sobie, jaki wpływ miało nauczanie Jana Pawła II na bieg wydarzeń zarówno kościelnych, jak i społecznych, kulturalnych i politycznych. W sferze eklezjalnej jako przykład podam zaangażowanie Papieża w dotrzymywanie wierności Kościoła prawdzie o Chystusie, a jednocześnie w działanie na rzecz przywrócenia jedności wszystkich chrześcijan. Gdy chodzi natomiast o aspekt kulturalny i społeczno-polityczny, chciałbym zwrócić uwagę na jego niezmordowane świadectwo na rzecz obrony życia i rodziny; walkę o wolność religijną, jak również o wolność człowieka zagrożoną różnorodnymi formami totalitaryzmu; nieustające apele o pokój, sprawiedliwość i solidarność między narodami.
W ostatnich latach Jan Paweł II daje Kościołowi i światu nowe i niezwykle cenne świadectwo: jak akceptować i znosić z ufnością cierpienia fizyczne, kontynuując niezwykle trudną posługę Następcy św. Piotra. Dzisiaj szczególnie potrzebujemy tego rodzaju świadectwa, ponieważ ludzie często nie rozumieją sensu cierpienia, koniecznego, by osiągnąć zbawienie osobiste, jak również zbawienie całej ludzkości.
Tłumaczenie: Włodzimierz Rędzioch

* Kard. Camillo Ruini jest jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, w którego imieniu zarządza diecezją rzymską, stąd też nosi tytuł: Wikariusz Rzymu (mówi się też: Kardynał Wikariusz) . Jest on także arcykapłanem Patriarchalnej Bazyliki Laterańskiej, Wielkim Kanclerzem Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego i przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch. Tekst kard. Ruiniego zamyka publikowane w "Niedzieli" refleksje purpuratów na temat pontyfikatu Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Poznań/Dziewięć osób rannych w wybuchu w Szkole Aspirantów PSP

2024-05-13 13:55

stock.adobe

Dziewięć osób zostało poparzonych w poniedziałek, podczas zajęć w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu. Poszkodowani mają oparzenia I i II stopnia, według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu.

Rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu bryg. Rafał Wypych powiedział PAP w poniedziałek, że przed południem w trakcie zajęć dydaktycznych z przedmiotu "fizykochemia spalania i środki gaśnicze" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia przy stanowisku do wyznaczania temperatury zapłonu cieczy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję