Reklama

Niedziela Częstochowska

Z Indii do Częstochowy

– Dziś przeżywamy jubileusz sióstr Shalini i Jessy – 25 lat wiernego trwania przy Chrystusie, w powołaniu, wierne charyzmatowi św. Karola Boromeusza. Życie według rad ewangelicznych jest w pewnym sensie heroizmem – powiedział ks. Marian Szczerba, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie, 9 maja w archikatedrze częstochowskiej, dziękując za dar powołania sióstr karolanek w 25. rocznicę ich ślubów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego dnia jubileusz 25-lecia złożenia ślubów zakonnych przeżywały s. Shalini Mendonsa, przełożona domu sióstr karolanek w Częstochowie, i s. Jessy Monis, która przed laty posługiwała w archikatedrze częstochowskiej Świętej Rodziny.

Ta modlitwa była wyrazem wdzięczności za dar obecności sióstr we wspólnocie parafialnej, a także okazją do żarliwej prośby w intencji sióstr, zgromadzenia oraz nowych powołań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostry ze Zgromadzenia Sióstr św. Karola Boromeusza swe posłannictwo realizują zgodnie z duchem pracy misyjnej, prowadząc działalność charytatywną, posługując ludziom chorym i dotkniętym nałogami.

Pracują w szkołach, szpitalach, prowadzą zajęcia katechetyczne z dziećmi przedszkolnymi, uczą dzieci i młodzież języka angielskiego. W 1929 r. cztery siostry wyjechały z Belgii do Indii, gdzie dziś istnieje 50 placówek zgromadzenia. Dziś większość sióstr karolanek pochodzi właśnie z Indii. W październiku 1991 r. zawitały po raz pierwszy do Polski, gdzie kolejno zakładały domy w Łodzi, Pabianicach i Dąbrowie Górniczej. Od 1998 r., dzięki zaproszeniu proboszcza ks. Mariana Dudy i życzliwej decyzji s. Andrei, siostry pracują w parafii archikatedralnej w Częstochowie, prowadząc m.in. dom formacyjny zgromadzenia, podejmując posługę zakrystianek, służąc bliźnim w parafialnej kuchni Caritas i ucząc języka angielskiego.

Dziękczynnej Mszy św. przewodniczył ks. Włodzimierz Kowalik, proboszcz parafii archikatedralnej, a ks. Marian Szczerba, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie, wygłosił homilię. Przypomniał on, że w różnych dziedzinach życia mamy ludzi niezłomnych. W tym pochodzie bohaterów są również siostry zakonne, które oddały życie w obronie bliźnich czy Najświętszego Sakramentu. Siostry zakonne bowiem są bohaterskie, niezwykłe i niezłomne.

Siostry jubilatki Shalini i Jessy okazały się silne, wierne i konsekwentne. Poszły za swoim Mistrzem. Na tej drodze opuszczały dom rodzinny i kraj ojczysty, ukończyły studia (s. Shalini z tytułem magistra teologii i s. Jessy pielęgniarstwa), pracują w szpitalach, hospicjum, szkołach, zakrystii, stołówce parafialnej. – Co daje taką moc, by być wiernym, konsekwentnym, niezłomnym? – pytał kaznodzieja, i wyjaśnił, że to Bóg, który jest miłością. – To On wybiera nas, a my idziemy wierni i konsekwentni, a by tak trwać przy Chrystusie, trzeba realizować przykazanie miłości i dojrzewać w miłości. To nasze siostry Shalini i Jessy przez 25 lat wiernie pracują. To świadectwo wypływa z prawdziwej miłości.

Reklama

– Siostry Shalini i Jessie oddały życie Chrystusowi w Zgromadzeniu Sióstr św. Karola Boromeusza; dziękujemy wam za to, że przez tyle lat wytrwałyście w powołaniu. Dziękujemy za modlitwę i każdy dobry czyn. Dziękujemy za waszych rodziców. Jednocześnie modlimy się za was – powiedział ks. Szczerba oraz życzył im „wierności i wytrwałości w wykonaniu tego, co możliwe i co Bogu się podoba, a dla ludzi jest korzystne”.

Siostra Shalini, która jest katechetką i uczy w szkole specjalnej, powiedziała „Niedzieli”, że siostry są w Polsce już 23 lata. W domu przy ul. Krakowskiej posługują trzy siostry, w tym jedna jest na rocznym urlopie. Opowiadając o Indiach, przypomniała, że w tym kraju 2% stanowią chrześcijaninie, a 95% hindusi i 3% muzułmanie.

– My oddałyśmy życie Bogu. On decyduje o nas. Tam, gdzie nas posyła, jesteśmy w gotowości do wypełnienia woli Bożej. W tej pracy trzeba mieć otwarte serce. Naszym zadaniem jest dotknąć tej cząstki miłości Boga tam, gdzie nas wysyła. Polacy to wspaniali ludzie – powiedziała s. Jessy Monis. Jest pielęgniarką, w Częstochowie była 4 lata, a obecnie jest w Pabianicach.

Proboszcz ks. Kowalik z wdzięcznością za całą posługę, za troskę i za miłość Bożą w sercach dziękował siostrom jubilatkom za świadectwo wiary w codziennej pracy na rzecz parafii. – Jubileusz wpisuje się w słowa Ewangelii. To właśnie miłość do Pana Boga i do ludzi jest siłą. To szczyt umiejętności i zdolności. Życzył siostrom, by „przyjaźń z Bogiem wydała takie wspaniałe owoce”.

Reklama

Charyzmatem sióstr św. Karola Boromeusza jest wcielanie miłości miłosiernej Boga do wszystkich ludzi, a szczególnie do biednych i z marginesu poprzez chrześcijańskie wychowanie we wszystkich apostolskich dziełach.

Patronem zgromadzenia jest św. Karol Boromeusz, który jest wzorem wielkiej miłości do Kościoła i ubogich. Urodził się 2 października 1538 r. w Aaronie. Był synem Gilberta i Małgorzaty Medici (była siostrą papieża Piusa IV). Karol w wieku 7 lat został przeznaczony do stanu duchownego. Od 1552 r. studiował w Pawii, gdzie uzyskał doktorat z prawa kanonicznego i cywilnego. Młody Boromeusz lubił polowania i grę w szachy; umiał grać na wiolonczeli, znał się na sztuce.

W 1559 r. papież Pius IV wezwał go do Rzymu. Mianował go protonotariuszem apostolskim i referendarzem w sygnaturze. W 1560 r. otrzymał godność kardynała, w 1563 r. przyjął święcenia kapłańskie oraz sakrę biskupią, a w 1564 r. został mianowany arcybiskupem Mediolanu. Zasłynął jako reformator Kościoła, lecz najpierw reformował siebie, potem drugich. Był członkiem kongregacji Soboru nadzorującej wprowadzanie reform po Soborze Trydenckim. Przeprowadził reformę mszału i brewiarza. Jako pierwszy w świecie w 1564 r. otworzył wyższe seminarium duchowne w Mediolanie, a w kilku miejscowościach niższe. Fundował sierocińce, przytułki dla bezdomnych i przytułki dla dziewcząt i kobiet. W czasie kilkakrotnie wybuchającej epidemii nakazywał otwierać spichlerze i rozdawać żywność ubogim.

Karol Boromeusz czynił wiele dzieł miłosierdzia, umartwiał się postami i noszeniem włosiennicy oraz długo modlił się nocami. Gdy zachorował na febrę, przywieziono go statkiem do Mediolanu. Nie przeżył jednak podróży. Zmarł 3 listopada 1584 r.

Reklama

Rodzące się zgromadzenie obrało go za patrona w 100. rocznicę jego śmierci.

Założyciel zgromadzenia jest ks. Adrien Bresy. Urodził się on w Mons w Belgii 29 stycznia 1649 r. Rozpoczął studia na uniwersytecie w Louvain w 1667 r., gdzie zdobył tytuł bakałarza świętej teologii. Po święceniach kapłańskich mianowano go kapelanem w Dottignies, a następnie proboszczem w Wez. Był wzorem i obrazem Dobrego Pasterza przez 25 lat. Ks. Adrien Bresy był człowiekiem niezwykle rozmodlonym; wiedział o Bogu nie tylko przez solidną formację teologiczną, lecz szukał Go w głębokich modlitwach i w zjednoczeniu z Nim. Prowadził życie ubogie i proste; samozaparcie i rezygnacja z własnego komfortu towarzyszyły mu na co dzień. Ks. Adrien był człowiekiem głębokiej pokory, gdyż wymazał siebie całkiem, nie pozostawiając po sobie żadnych namacalnych znaków tj. pism czy fotografii. Zostawił tylko swojego ducha, który został do dziś wśród jego sióstr.

Był wiernym uczniem św. Karola Boromeusza, którego wraz z siostrami współzałożycielkami obrał za patrona. Ks. Adrien Bresy zmarł 1 czerwca 1669 r.

Ks. Adrien Bresy, pragnąc zapewnić chrześcijańskie wychowanie ubogim dzieciom w swojej parafii, zgromadził 5 młodych niewiast – nauczycielek. 3 z nich były z Lille (Francja), a 2 z parafii; te nauczycielki, mając jedno serce i jednego ducha, formowały się pod czujnym okiem ks. Adriana i stworzyły pierwszą wspólnotę zakonną.

Za: www.karolanki.pl.

2021-05-09 17:35

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus moim życiem

Niedziela podlaska 42/2022, str. I

[ TEMATY ]

25. rocznica ślubów zakonnych

Ks. Wojciech Łuszczyński/Niedziela

Jubilatka otrzymała ikonę Jezusa w darze od bp. Tadeusza Pikusa

Jubilatka otrzymała ikonę Jezusa w darze od bp. Tadeusza Pikusa

Katedra w Drohiczynie była miejscem dziękczynienia z okazji 25. rocznicy pierwszych ślubów zakonnych s. Zuzanny Kazimierczuk, karmelitanki pochodzącej z parafii katedralnej.

Uroczystej Mszy św. dziękczynnej, w sobotę 1 października, przewodniczył bp senior Tadeusz Pikus. Wspólnotę powitał miejscowy dziekan ks. kan. Wiesław Niemyjski. Homilię podczas Eucharystii wygłosił o. Piotr Żurkiewicz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Ojców Franciszkanów w Łodzi–Łagiewnikach. Wśród przybyłych gości znaleźli się: ks. prał. Zbigniew Rostkowski – kanclerz kurii drohiczyńskiej, s. Jędrzeja Siekierko – przełożona ze Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Konstancinie, a także liczni kapłani z diecezji: drohiczyńskiej, gdańskiej, łódzkiej, siedleckiej i warszawskiej, oraz siostry zakonne z różnych zgromadzeń zakonnych.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję