Reklama

Sursum corda

"Kultura konsekracji"

Niedziela Ogólnopolska 8/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 lutego - w święto Ofiarowania Pańskiego - obchodziliśmy Dzień Życia Konsekrowanego. Dla ludzi świeckich to niezgłębiona tajemnica, trudna chyba także do zdefiniowania przez osoby konsekrowane. Przypomina się wiersz ks. Jana Twardowskiego, który tak powiedział o dniu swoich święceń: "nadziwić się nie mogę swej duszy tajemnicą...".
Potrzebne są takie dni, żeby człowiek bardziej zrozumiał niektóre zagadnienia. Do takich należy m.in. życie konsekrowane, czyli życie bez reszty poświęcone Panu Bogu.
Dzień Życia Konsekrowanego to dzień refleksji dla wielu tysięcy osób, mężczyzn i kobiet, którzy zdecydowali się na oddanie swojego życia w całości Panu Bogu. Refleksji nad swoim naśladowaniem Jezusa Chrystusa w czystości, ubóstwie i oddaniu Ojcu.
Modląc się w tym dniu za bliskie nam osoby konsekrowane i cały stan duchowny, zastanawiamy się nad kulturą konsekracji, kulturą życia konsekrowanego. Przez przypadek odkryłem to wyrażenie, przysłuchując się jednej z audycji radiowych, podczas której człowiek świecki, telefonując do redakcji, użył tego określenia. Kultura konsekracji rozumiana jest tu jako ogromna troska i staranie człowieka, żeby tak pracować, tak realizować swoje życie, by pretendowało ono do miana konsekracji. To jest jakby układ człowiek - Bóg. Z jednej strony wola człowieka, który decyduje się na oddanie Panu Bogu, i z drugiej - wola Boga, który przyjmuje człowieka. Bardzo pięknie obrazowały to śluby benedyktyńskie, szczególnie w średniowieczu, bo wyglądały w ten sposób, że opat brał w swoje dłonie złożone dłonie profesa, czyli składającego śluby, a ten składał ślub miłości Bożej. W ślubie miłości Bożej zawarty był akt konsekracji - poświęcenia życia. Życie konsekrowane, czyli życie, w którym składa się śluby czystości, posłuszeństwa i ubóstwa, zostało spięte jedną wielką klamrą miłości Pana Boga, Jezusa, którego profes staje się naśladowcą.
Należy pogratulować wszystkim, którzy podejmują decyzję włożenia swoich rąk w ręce Kościoła, który w imieniu Chrystusa przyjmuje tę decyzję, błogosławi ją, konsekruje i tym sposobem, także dzięki decyzji płynącej od przełożonego kościelnego, człowiek staje się istotą związaną z Bogiem.
Warto zwrócić uwagę na to, że kultura konsekracji ma ogromne zakorzenienie w Ewangelii, bo pokazuje nam Jezusa Chrystusa, którego uczeń ma naśladować, ale także w Starym Testamencie, gdzie wiele obrazów biblijnych pokazuje, jak człowiek poświęcony Bogu wiąże się z Bogiem, jak wygląda kontakt osoby związanej z Bogiem, Panem i Stwórcą.
Akt konsekracji - który przeżywają zarówno mężczyźni, jak i kobiety, siostry zakonne, bracia zakonni, członkowie instytutów świeckich, a także kapłani zakonni i diecezjalni - sprawia, że osoby te czują się bardzo blisko Pana Boga i że królestwo Boże jest w nich obecne w sposób ewidentny. Stanowią oni miejsce, w którym rozwija się powołanie, gdzie dokonuje się prawdziwa kultura konsekracji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Sąd zdecydował! Ks. prof. Tadeusz Guz nie jest przestępcą

2025-05-20 13:57

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd zdecydował! Ksiądz Profesor Tadeusz Guz nie jest przestępcą. Bezpodstawne oskarżenie sformułowane przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej zostało poddane poważnej krytyce sądu, a kapłan nie trafi na 3 lata do więzienia za wykład wygłoszony w Domu Pielgrzyma Amicus.

W ubiegłym roku ks. prof. Tadeusz Guz padł ofiarą perfidnego ataku. Kapłan i wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego został oskarżony o „nawoływanie do nienawiści” przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej. Jego wina polegać miała na wygłoszeniu wykładu podczas promocji książki „Zbawienie bierze początek od Żydów”, wydanej przez wydawnictwo sióstr Loretanek.
CZYTAJ DALEJ

W drodze na Jubileusz Młodych

2025-05-21 16:18

Magdalena Lewandowska

Uczestnicy spotkania integracyjnego na Ostrowie Tumskim

Uczestnicy spotkania integracyjnego na Ostrowie Tumskim

Prawie 400 młodych z archidiecezji wrocławskiej z bp. Maciejem Malygą i 20 duszpasterzami będzie pielgrzymować w lipcu na Jubileusz Młodych do Rzymu i spotkanie z papieżem Leonem XIV.

Jubileusz Młodych w Rzymie, który potrwa od 28 lipca do 3 sierpnia, to część obchodów Jubileuszu Roku Świętego. Ale już w maju do Wrocławia na spotkanie integracyjne przed wspólnym pielgrzymowaniem przyjechała młodzież m.in. z Prusic, Oławy, Milicza, Sulitrowic czy Żmigrodu. Dzięki nim na Ostrowie Tumskim było bardzo młodo i radośnie – wspólne tańce, poznawanie siebie, rozmowy, a wcześniej Eucharystia pod przewodnictwem bp. Macieja Małygi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję