Kościół katolicki pełni swoją misję na ziemi wśród ludzi. Wszystkie
parafie powstają z myślą o ludziach, ich troskach, kłopotach i pomocy
w ciągłym odnajdywaniu drogi do Boga. Wspólnoty parafialne mają stać
się dla nas drugą rodziną. W każdej dobrej rodzinie nie przechodzi
się obojętnie wobec ważnych rocznic, a planuje się ich uroczyste
świętowanie. W kościele, tak jak w rodzinie, powinniśmy być tam,
gdzie trzeba.
Festiwal "Totus Tuus" to jeden, ale nie jedyny, element
obchodów rocznicowych. W odpowiedzi na apel Ojca Świętego, który
poprosił nas o modlitwę, postanowiliśmy dedykowany jemu śpiew połączyć
z modlitewnym czuwaniem wieczornym pod hasłem: "Ojcze Święty, pomożemy
ci!" Pogoda dopisała, wieczór z Janem Pawłem II rozpoczęliśmy ogniskiem
jedności z Ojcem Świętym (kiełbaski, radosny śpiew...). Po nim nastąpił
Apel Jasnogórski przygotowany przez młodzieżową scholę parafii Pięciu
Polskich Męczenników. A do godziny 24.00 trwało czuwanie modlitewne
prowadzone przez przedstawicieli gorzowskich parafii.
Główne uroczystości rocznicowe miały jednak miejsce podczas
niedzielnej Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem bp. Pawła
Sochy, który też wygłosił słowo Boże. W czasie homilii Biskup ukazywał
Ojca Świętego jako głowę Kolegium Kapłańskiego, który strzeże depozytu
wiary i prowadzi ludzi do świętości. To zaś, jak skutecznie tę rolę
spełnia, możemy zaobserwować nawet na płaszczyźnie zewnętrznej -
w relacji do narodów całego świata. Gdy Jan Paweł II wstępował na
Stolicę Piotrową w Watykanie pracowali ambasadorowie z 94 krajów
świata, dzisiaj tych krajów jest 174. Widać więc, że autorytet papieskiej
działalności w świecie sprawia, iż państwa, gdzie katolicy stanowią
jeden lub nawet ułamek procenta, zaczynają nawiązywać stosunki dyplomatyczne.
Wszystko zaś po to, by mieć kontakt z człowiekiem, którego uważa
się za najwyższy autorytet duchowy i moralny świata.
Ponieważ niedzielna uroczystość dotyczyła także kolejnej,
28. rocznicy powstania naszej gorzowskiej diecezji, biskup wspomniał
krótko jej historię. Erygował ją Papież Paweł VI w 1972 r. razem
z dwiema innymi diecezjami: koszalińsko-kołobrzeską i szczecińsko-kamieńską.
Za ważne podkreślenia uznał, iż miało to miejsce wtedy, gdy relacje
z sąsiadem zachodnim były bliskie układów politycznych. Do tego bowiem
czasu - przez 27 lat istniała struktura tymczasowa diecezji (która
obowiązuje zawsze do czasu podpisania układów o stabilności granic)
. "Dzisiaj - mówił Ksiądz Biskup - powinniśmy więc dziękować Bogu
za 55 lat działalności Kościoła na naszych ziemiach i za ludzi, którzy
budowali fundamenty życia wiary na ziemi lubuskiej - a trzeba nadmienić,
że do 1972 r. była to administracja obejmująca także Szczecin, Koszalin,
Słupsk aż po Bytów. Swego czasu stanowiliśmy zatem największą jednostkę
administracyjną Kościoła w Polsce". Biskup diecezjalny bardzo gorąco
zachęcał, abyśmy za wzorem Ojca Świętego nawiązywali do korzeni i
oddawali hołd męczeństwu Braci Międzyrzeckich z 1003 r. Dziękując
za ich świadectwo wiary, nie możemy jednak zapominać o współczesnych
świadkach wiary, takich jak bp Wilhelm Pluta, który objął urzędowanie
po ks. Edmundzie Nowickim wygnanym z Gorzowa przez komunistów w 1951
r. Nie możemy zapomnieć także o ks. Tadeuszu Załuczkowskim i następnych
administratorach.
Ksiądz Biskup nawiązał także do komentarzy światowej
prasy o pamiętnej pielgrzymce Ojca Świętego do naszej Ojczyzny w
roku 1997 r. W żadnym z nich, jak zauważył, nie pominięto Gorzowa
z powodu ojcowskiej prośby o modlitwę, o którą właśnie nas tu - w
Gorzowie poprosił. I w tym kontekście gorzowski element powraca do
dziś w licznych papieskich pielgrzymkach (także tej do Ziemi Świętej)
oraz wypowiedziach Ojca Świętego.
Po homilii przedstawiciele wszystkich parafii naszej
diecezji zanosili do ołtarza dary. W tym roku były nimi krótkie historie
lokalnych wspólnot parafialnych opatrzone zdjęciami. Ta wymowna procesja
z darami zdawała się nie mieć końca. Choć dary do ołtarza zanosili
wybrani delegaci parafii, to cały Plac Jana Pawła II wypełniony był
radosnym tłumem diecezjan.
Uroczyste "Te Deum" odśpiewane przez wszystkich uczestników
celebracji było więc z jednej strony wysławianiem Pana za naszego
Wielkiego Rodaka z okazji 3. rocznicy spotkania się z nami na historycznym
już Wzgórzu Papieskim, z drugiej zaś podziękowaniem Bogu za 28 lat
istnienia naszej diecezji.
Po Eucharystii na placu odbył się koncert laureatów sobotniego
festiwalu "Totus Tuus". Chwile wspólnej modlitwy w scenerii melodyjnych
utworów religijnych stały się dla wielu z nas piękną alternatywą
wobec sobotnio-niedzielnego ślęczenia przed telewizyjnym ekranem.
Bardzo budujący jest fakt, że wielu z nas naprawdę pamięta o danej
obietnicy i potrafi dokonywać właściwych wyborów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu