Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 32/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rosja nie godzi się na wizy

W miarodajnym dzienniku rosyjskim Niezawisimaja Gazieta ukazał się 23 lipca br. obszerny wywiad przeprowadzony przez Marinę Kałasznikową z Dmitrijem Rogozinem, powołanym kilka dni wcześniej przez prezydenta Putina na jego specjalnego pełnomocnika ds. obwodu kaliningradzkiego. Rogozin jest przewodniczącym Komitetu Spraw Zagranicznych Parlamentu Rosyjskiego. Nominacja ta, jak to komentuje Niezawisimaja Gazieta, jeszcze raz zaakcentowała szczególną złożoność i znaczenie polityczne problemu kaliningradzkiego.
Na początku wywiadu Rogozin - który w swych dalszych wypowiedziach prezentuje się jako człowiek hołdujący zasadom konserwatywnym i związany jest z tradycyjnymi wartościami rosyjskimi - stwierdza, że problem swobodnego przemieszczania się obywateli rosyjskich zamieszkałych w obwodzie kaliningradzkim do Rosji właściwej (którą nazywa "wielką ziemią") i odwrotnie nie został stworzony przez prezydenta Putina ani przez dyplomację ministerialną. Powinni to zrozumieć we właściwy sposób zarówno przywódcy, jak i opinia publiczna na Zachodzie. Sprawa ta nabrała aktualności po ogłoszeniu przez Litwę zamiaru wprowadzenia wiz tranzytowych na przejazd do Kaliningradu od 1 stycznia 2003 r. i przez Polskę - od 1 lipca tegoż roku.
Rosja, działając w obronie praw swoich obywateli - mówił dalej Rogozin - musi skoordynować swoje postępowanie w tej sprawie na arenie międzynarodowej. On sam jako pełnomocnik prezydenta i jednocześnie parlamentarzysta zamierza wykorzystać w tym celu możliwości "dyplomacji parlamentarnej". W chwili obecnej ważne jest stanowisko zajęte przez prezydenta Francji Jacques´a Chiraca (który poparł Rosję w tej sprawie), zwłaszcza wobec silnego poparcia, jakie otrzymał on od społeczeństwa francuskiego w ostatnich wyborach. Rogozin wyraził przy tym uznanie dla tych zachodnioeuropejskich polityków prawicowych, którzy opierają swe działanie na jasno sformułowanych zasadach, pośród których ważne miejsce zajmuje suwerenność państwowa. Po 11 września 2001 r. stało się jasne, że międzynarodowy terroryzm stanowi zagrożenie dla tych wartości, wykorzystując nasiloną ostatnimi czasy nielegalną migrację ludności.
Dla Rosji jest to problem ważny w nie mniejszym stopniu niż dla państw zachodnioeuropejskich. Władze rosyjskie podejmują i będą podejmowały działania mające na celu kontrolowanie i powstrzymywanie nielegalnej migracji. Jednym ze sposobów jest wprowadzanie nowych rosyjskich dowodów osobistych, innym - uchwalenie nowych ustaw o obywatelstwie Federacji Rosyjskiej i o statusie cudzoziemców w Rosji, a w najbliższej przyszłości także nowych przepisów o przyjazdach i wyjazdach obywateli państw obcych do i z Rosji. Będzie to dotyczyło także obywateli byłych nierosyjskich republik radzieckich, którzy wciąż jeszcze posługują się dokumentami z czasów ZSRR.
Kontrola graniczna nie będzie jednak oznaczała dla nich wprowadzenia wiz. Na pytanie Kałasznikowej, jak wyobraża on sobie rokowania z państwami sąsiednimi i z członkami Unii Europejskiej, Rogozin nie chciał udzielić bliższych wyjaśnień, tłumacząc, że są to sprawy, które muszą być uzgodnione z prezydentem Putinem, a także z premierem Kasjanowem oraz z ministrem spraw zagranicznych Iwanowem. Obecnie nie można tego jeszcze ujawniać.
Zdecydowanie negatywnie wypowiedział się Rogozin o projektach zwiększenia liczby konsulatów polskich i litewskich w obwodzie kaliningradzkim i w Rosji właściwej. Jego zdaniem, konsulaty te i tak nie podołałyby zapotrzebowaniu na wizy, gdyby takie zostały wprowadzone.
Z dalszych wywodów Rogozina wynika, że zamierza on uzyskać poparcie Stanów Zjednoczonych dla stanowiska Rosji w sprawie obwodu kaliningradzkiego. Może się to okazać istotne wobec starań Litwy ( a także Łotwy i Estonii) o przyjęcie do NATO, zwłaszcza że dotąd nie został ratyfikowany zawarty z Litwą przez Rosję w 1997 r. traktat o granicach. Rogozin nie powiedział tego wprost, ale dał w czytelny sposób do zrozumienia, że rozmowy z USA mogą być użyte jako środek nacisku przeciw stanowisku Unii Europejskiej w sprawie wiz na podróżowanie między Rosją właściwą a obwodem kaliningradzkim.
W końcowych zdaniach wywiadu Rogozin wyraził się krytycznie o pojawiających się w obwodzie kaliningradzkim tendencjach separatystycznych i o pomysłach przekształcenia tego obwodu w republikę w ramach Federacji Rosyjskiej. Równie krytycznie ocenił politykę wewnętrzną Łotwy i Estonii dyskryminującą, jego zdaniem, zamieszkałych w tych krajach Rosjan. W tym kontekście wspomniał też, że Polacy i Litwini jeżdżą do obwodu kaliningradzkiego w liczbie czterokrotnie większej od liczby tamtejszych Rosjan wyjeżdżających do tych krajów. Zaznaczył też w konkluzji, że sprawa obwodu kaliningradzkiego jest sprawą zasad, a "Rosja nie handluje zasadami".
Z całego tonu wywiadu niedwuznacznie wynika, że Rosja już teraz zaostrza swoją retorykę polityczną w "kwestii kaliningradzkiej" . Niebawem będzie się można przekonać, czy w ślad za tym pójdzie również zaostrzenie polityki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie bój się, zaufaj!

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Bombka za serce

2025-12-21 04:36

materiały prasowe

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta w Lublinie za serce okazane osobom ubogim i bezdomnym odwdzięcza się świątecznymi ozdobami.

Każdy darczyńca, który do końca roku przekaże dowolną darowiznę na rzecz Bractwa, otrzyma bombkę na choinkę. – Nasze bombki to nie tylko ozdoby, ale przede wszystkim symbol realnej pomocy: ciepłego posiłku, leków dla seniora czy bezpiecznego noclegu, które sfinansujemy dzięki wsparciu – mówią wolontariusze z ul. Zielonej. W jadłodajni w centrum miasta z darmowych obiadów korzysta nawet 400 osób dziennie, a to tylko jedna z form pomocy. Oprócz społecznej kuchni, Bractwo prowadzi schronisko, ogrzewalnię, ośrodek dla uchodźców i mieszkania dla osób wychodzących z kryzysu bezdomności. Pracownicy i wolontariusze od ponad 30 lat wiernie stoją u boku tych, którzy zmagają się z ubóstwem, bezdomnością, chorobą czy samotnością, bo każda osoba zasługuje na godność i nadzieję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję