Reklama

Kościół

Kard. Sarah: miłosierdzie bez wiary staje się filantropią

Kard. Robert Sarah otrzymał doktorat honoris causa na Katolickim Uniwersytecie św. Wincentego w Walencji. „To pasterz, który zna gorycz prześladowania i radość wolnego świadectwa wiary Kościoła w Jezusa” - powiedział w laudacji kard. Antonio Cañizares. Gwinejski hierarcha przez ponad 20 lat służył w Watykanie u boku trzech papieży. Był sekretarzem Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, przewodniczącym Papieskiej Rady „Cor Unum”, a przez ostatnie siedem lat prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Kard. Sarah

Bożena Sztajner/Niedziela

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowem, które najlepiej definiuje kard. Saraha jest milczenie. „Jest mistrzem duchowym, który mówi w oparciu o głęboką relację z Panem w milczeniu. Powinniśmy być wdzięczni Papieżowi Franciszkowi za to, że postawił go na czele kongregacji odpowiedzialnej za liturgię Kościoła” - powiedział kard. Cañizares. Jego zdaniem bardzo ważna jest „jego diagnoza współczesnego świata i Kościoła, która - daleka od pesymizmu - prowadzi do nowego zapału apostolskiego i nie ogranicza się do oferowania ludzkich rozwiązań”.

Kard. Sarah zwrócił uwagę, że „dzisiaj wymaga się od Kościoła, aby oddzielił miłosierdzie od wiary. Prosi się Kościół o to, aby skoncentrował się wyłącznie na dziełach miłosierdzia. Kiedy jednak dziełom miłosierdzia brakuje wiary, to wówczas nie mówimy o miłości, ale o filantropii. Świat nie ma obiekcji wobec konkretnych dzieł miłosierdzia, a jednak pokazuje wrogość wobec prawdy wiary, szczególnie w kontekście ‘dyktatury relatywizmu’. Wymaga się od Kościoła wyrzeczeń: dostosuj się do kryteriów świata, do chwilowych ideologii, do interesów tych, którzy rządzą. Oczywiście, to przeszkodziłoby w realizacji największego dzieła miłosierdzia, jakim jest głoszenie Ewangelii”.

Mówiąc o karach, jakie w wielu krajach spadają na osoby oferujące pomoc materialną i duchową matkom, które udają się do klinik aborcyjnych kard. Sarah podkreślił, że godność ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci nie jest wyłącznym dziedzictwem wiary chrześcijańskiej, ale jest jego istotnym elementem. „Nikt nie sprzeciwiłby się temu, aby w kobieta w ciąży otrzymała pomoc materialną. Jednak kiedy ta pomoc pokazuje wyraźnie przekonanie o niepodważalnej godności życia, które jest w łonie matki, to wówczas ten uczynek miłosierdzia jest odrzucany i prześladowany przez świat. Nawet wśród tych, którzy nazywają się chrześcijanami nie brakuje osób, które domagają się zaprzestania tego typu działań” – mówił kard. Sarah.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-07-04 16:23

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pora wracać do kościoła

Żadnej transmisji nie można stawiać na równi z osobistym kontaktem z Panem Bogiem – pisze w liście do biskupów kard. Robert Sarah.

Kardynał Robert Sarah, przewodniczący watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, wystosował list w sprawie celebracji liturgii w czasie pandemii COVID-19 i po jej zakończeniu do przewodniczących Konferencji Episkopatów Kościoła katolickiego. Treść listu została zatwierdzona przez papieża, który zlecił jego publikację. Nosi on tytuł: Z radością powróćmy do Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: miałem wspaniałe relacje z rodzicami

2025-09-18 15:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

relacje z rodzicami

wspaniałe

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV miał wspaniałe relacje z ojcem i matką. W wywiadzie dla amerykańskiego portalu „Crux”, którego fragmenty opublikowano w czwartek w Rzymie, papież powiedział, że nadal jest blisko związany ze swoimi dwoma braćmi, mimo że jeden z nich reprezentuje przeciwne poglądy polityczne i mimo że mieszkają w różnych miejscach. Leon podkreślił, że to właśnie doświadczenia rodzinne ukształtowały go jako osobę.

Papież opowiedział się za większym uznaniem tradycyjnych rodzin składających się z ojca, matki i dzieci. Rodzina jest „fundamentem” społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Legnica: Pijany i półnagi 35-latek zakłócał nabożeństwo w kościele

2025-09-19 15:12

[ TEMATY ]

Legnica

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Legniccy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zakłócił przebieg nabożeństwa w kościele. 35-latek swoim zachowaniem obrażał uczucia religijne wiernych, był agresywny i wulgarny. Dzięki szybkim i trafnym działaniom dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany. Dziś usłyszy zarzuty, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że podczas nabożeństwa pijany i półnagi mężczyzna wszedł do świątyni, przeszedł przez całą jej długość i położył się przed ołtarzem. Gdy wierni próbowali go wyprowadzić, zaczął krzyczeć wulgaryzmy i obrażać uczucia religijne zgromadzonych. Ostatecznie udało się go wyprowadzić z kościoła, jednak mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję