Wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II w Łomży w dniach 4-5 czerwca
1991 r., podobnie jak i w innych miejscowościach, przebiegała pod
hasłem: "Bogu dziękujcie, ducha nie gaście". Dziękujemy Bogu za wielkie
dobro, które nam zostawił Papież przez swoją apostolską posługę:
za głębokie słowa, skierowane zwłaszcza do rolników, za spotkanie
ze wspólnotą litewską, za nawiedzenie Wyższego Seminarium Duchownego
i pouczającą zachętę pod adresem alumnów i wychowawców, wreszcie
za ukoronowanie wizerunku Matki Bożej Łomżyńskiej i nazwanie Jej
Matką Pięknej Miłości.
Wspominając przeżycia sprzed jedenastu lat, pragniemy
wrócić do lektury kazań wygłoszonych w Łomży i innych miejscowościach,
opartych na Dekalogu. "Dzięki składam Trójcy Przenajświętszej za
pośrednictwem Matki Chrystusa, czczonej w łomżyńskim kościele katedralnym,
za to, że dane mi jest dzisiaj być tutaj, w Łomży. W tej wielkiej
społeczności Ludu Bożego, w której przeważają rolnicy uprawiający
ziemię, słyszymy Chrystusową przypowieść o siewcy i o ziarnie padającym
na pole uprawiane przez człowieka... odtwarza się w mojej pamięci
łomżyńska stacja tysiąclecia chrztu Polski w Łomży w roku 1966. Wciąż
mam przed oczyma postać kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski
- wciąż jakbym słyszał słowa Prymasowskiej homilii, w której nawiązywał
do Chłopów Reymonta, aby dotknąć wielkiego sekretu polskiej duszy:
umiłowania ziemi". Ojciec Święty, mówiąc o ziarnie padającym na różną
glebę, zadał nam kilka pytań: "Jaką jestem glebą? Co dzieje się z
ziarnem Bożej prawdy w moim życiu?... Czy podstawowe zasady moralności
nie zostały ´wyrwane´ z naszej gleby przez Złego, który pod różnymi
ukrywa się postaciami? Czy nie zostały ´wydziobane´ przez rozkrzyczane
drapieżne ptactwo wielorakiej propagandy, publikacji, widowisk, programów,
które igrają z naszą ludzką słabością? Co stało się z przykazaniem:
´Nie cudzołóż´ w naszym polskim życiu?".
Wiele pytań postawił nam Ojciec Święty odnośnie do czystości
małżeńskiej i narzeczeńskiej, do czystości pielęgnowanej w każdym
stanie. Zwracając się do Matki Bożej, modlił się: "Matko z Kany Galilejskiej,
Ty, którą dziś wypada nam ukoronować w Twoim wizerunku z łomżyńskiej
katedry, Ty powiedziałaś: ´Cokolwiek wam rzecze On, mój Syn, Siewca
i Pasterz, to czyńcie´ (por. J 2, 5). Matko Chrystusowa! Matko nasza!
Niestrudzenie powtarzaj nam Twe słowa z Kany: ´To czyńcie´. Tak.
On jeden ´ma słowa życia wiecznego´ (por. J 6, 68)... Bądź Matką
Pięknej Miłości dla nas wszystkich, dla małżonków i dla młodzieży...
dzisiaj włożyłem na Twe skronie tę złotą koronę. Ukoronowałem Cię
koroną pięknej miłości i ja tę całą sprawę dobrej, czystej, szlachetnej,
prawdziwej miłości Polaków oddaję Tobie, a Ty czuwaj nad nimi, czuwaj
po macierzyńsku, nawet kiedy Ci się wymykają, ścigaj ich, prowadź
na właściwe drogi, ucz, gdzie jest prawda, żeby wszyscy fałszywi
prorocy, których nie brak, z Tobą nie poradzili. Nie poradzili Szwedzi,
nie poradzą inni".
W drugim dniu papieskiej wizyty Ojciec Święty spotkał
się w katedrze łomżyńskiej ze społecznością litewską, a potem z alumnami,
profesorami i wychowawcami Wyższego Seminarium Duchownego na dziedzińcu
seminaryjnym. Przemawiając do seminarzystów, mocno zaakcentował: "
Jesteście przecież tu po to, drodzy alumni, aby was Duch Święty ukształtował
na ´pomocników Boga´ w rozszerzaniu na cały świat zbawczego dzieła
Chrystusa". Papież zachęcał do umiłowania Eucharystii, bezinteresowności
i ubóstwa, unikania luksusu oraz nadmiernej wygody. Przed poświęceniem
nowego gmachu seminaryjnego, Ojciec Święty powiedział: "Pamiętajcie
o tym, (...) że istotne poświęcenie będzie się w tym gmachu dokonywało
codziennie - poprzez waszą codzienną dobrą służbę Bogu, poprzez pielęgnowanie
w sobie ducha prawdziwie eucharystycznego, którym koniecznie musicie
się napełnić jako przyszli słudzy słowa i Eucharystii oraz pasterze
Ludu Bożego". Papież wyraził wdzięczność Bogu za wzrost liczby powołań,
ale dodał, że temu wzrostowi musi odpowiadać głębia życia duchowego.
Po jedenastu latach można dziś stwierdzić, że wizyta
Ojca Świętego w Łomży pozostawiła niezatarty ślad, tak duchowy, jak
i materialny. Spośród wielu darów, które pozostawił nam Papież, należy
wymienić przede wszystkim koronację obrazu Matki Bożej Łomżyńskiej,
błogosławieństwo kościoła pw. Miłosierdzia Bożego, poświęcenie wielu
kamieni węgielnych pod budowę nowych kościołów, błogosławieństwo
Domu Księży Emerytów (zwanego obecnie Domem Wspólnoty Kapłańskiej)
oraz nowej części Alumnatu w Wyższym Seminarium Duchownym. Spotkanie
Papieża ze wspólnotą litewską w katedrze łomżyńskiej jeszcze bardziej
przybliżyło do siebie bratnie narody.
Dzięki wizycie papieskiej Łomża stała się piękniejsza.
Odnowione domy, drogi, place i chodniki dodały miastu wiele uroku.
Wszystkie służby: kościelne i świeckie postawiły sobie jeden cel:
jak najgodniej przyjąć w Łomży Piotra naszych czasów. I tak się stało.
Życzliwa współpraca, wzajemne zaufanie i pomoc w potrzebie to ewidentne
owoce pielgrzymki, które przetrwały do dziś. Warto również wspomnieć,
że widzialnym znakiem wizyty papieskiej jest pomnik Jana Pawła II,
który stanął najpierw na dziedzińcu seminaryjnym, a w ostatnim czasie
przeniesiony został przed gmach WSD, na plac obok Seminarium, który
również otrzymał nazwę pl. Papieża Jana Pawła II.
Dziękujemy Bogu za umiłowanego Rodaka, Ojca Świętego
Jana Pawła II i za jego przesłanie, które nam zostawił przed jedenastu
laty, i prosimy, aby papieskie słowa, przekazane nam w Łomży stały
się drogowskazem na dalsze lata naszego życia.
Pani Łomżyńska, Matko Pięknej Miłości, Ty, która zostałaś
napełniona Duchem Świętym i dałaś się temu Duchowi prowadzić przez
całe życie, stań przy nas, abyśmy nie zboczyli z drogi, abyśmy pozostali
wierni Duchowi Świętemu i wskazaniom papieskim, byśmy miłując Chrystusa,
zachowywali Jego przykazania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu