Reklama

Mój Dom - Moja Parafia

Niedziela łódzka 30/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcę napisać o mojej rodzinnej miejscowości, o Lubcu i parafii w Parznie, do której należy. Lubiec jest jedną z miejscowości leżących najdalej od kościoła parafialnego. Dzieląca nas odległość dziesięciu kilometrów sprawiała, że do kościoła uczęszczali regularnie tylko nieliczni. Inni przybywali tylko w największe święta, a niektórzy sporadycznie, najczęściej z okazji ważnych wydarzeń. Dlatego też z wielką radością przyjęliśmy dwa lata temu propozycję naszego proboszcza, ks. Leszka Drucha, by w tutejszej opuszczonej i zaniedbanej remizie utworzyć punkt duszpasterski. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni, tym bardziej, że w naszej parafii od dawna już funkcjonują dwa kościoły: w Parznie i w Klukach, oraz dwie kaplice: w Magdalenowie i w Mikorzycach. Dodatkowa kaplica w Lubcu to przecież dla naszych kapłanów nowe zadania i wyzwania duszpasterskie, którym muszą sprostać.

Przez wiele miesięcy trwały tu ciężkie prace budowlane, m.in.: przy montowaniu dachu, kładzeniu posadzki, czy urządzaniu wnętrza. Wszyscy mieszkańcy wspierali dzieło powstania kaplicy, a bardzo wielu ofiarnie przy tym pracowało. Budowa świątyni była wielkim darem i łaską, jakiej doświadczyli mieszkańcy Lubca, a dzień jej oddania i poświęcenia - 23 czerwca br. - na trwałe wpisał się w historię parafii, a przede wszystkim w serca tutejszych mieszkańców.

Nasza kaplica jest wyposażona we wszystko, co jest niezbędne do sprawowania Mszy św. Posiadamy nowe naczynia i szaty liturgiczne, konfesjonał i dużą ilość ławek wykonanych tu na miejscu, społecznym trudem mieszkańców. Dopełnieniem tego stały się liczne fundacje, przygotowane na dzień otwarcia świątyni, by wspomnieć tylko najważniejsze: malowany na płótnie obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy, wizerunek Pana Jezusa na krzyżu, dzwonek przy zakrystii, oznajmiający początek nabożeństwa.

Główna uroczystość, którą poprzedziło pełne napięcia oczekiwanie, rozpoczęła się dokładnie tak, jak zaplanowano - o godz. 13.15 na skraju miejscowości, przy trasie Łask - Częstochowa. Przyszli niemal wszyscy mieszkańcy Lubca. Nastąpiło uroczyste przekazanie przywiezionego z Parzna obrazu i rozpoczęła się, trwająca ponad godzinę, procesja do świątyni. Każdy choć przez chwilę chciał nieść obraz, jakby chciał zaprosić Matkę Bożą do siebie. Nasza kaplica wypełniła się po brzegi, także przybyłymi gośćmi, często z odległych miejscowości. Przed rozpoczęciem Eucharystii wierni powitali Maryję i odmówili Akt Zawierzenia, co wprowadziło przybyłych w atmosferę skupienia i modlitwy.

Punktualnie o godz. 14.30 przy ołtarzu stanął proboszcz parafii, ks. Leszek Druch i rozpoczął uroczystą Liturgię. W homilii Ksiądz Proboszcz podkreślił, iż kaplica w Lubcu jest darem Boga dla całej wspólnoty i szansą, którą trzeba wykorzystać. Ze słów Kapłana płynęła wdzięczność za świadectwo ogromnej pracy, jaką dali z siebie okoliczni mieszkańcy. Ze wzruszeniem słuchaliśmy skierowanych do nas słów. "Włożyliście tu bardzo dużo swej pracy, ale musicie jeszcze ´przemodlić´ to miejsce. Niech te ściany będą ozdobione waszą modlitwą i zgodą, waszym poszanowaniem wzajemnym i odpowiedzialnością za to miejsce. Pamiętajcie, by budując kościół, budować także Kościół w swoich sercach".

Cały ten dzień był dla nas radosnym spotkaniem z Maryją. Mogliśmy z bliska spojrzeć w Jej dobre oczy i z wielkim przejęciem podziwiać Jej piękne oblicze. To wędrowanie z Nią było dla nas prawdziwą lekcją jedności, zgody i miłości Boga i człowieka. Spotkanie to było przypomnieniem, że wśród nas jest Chrystus, który odtąd będzie nas już zawsze zapraszał do swego domu i krzepił nas swoim Ciałem. Wierzę, że świadomość posiadania kaplicy wyzwoli w nas nowe siły i uczynimy wszystko, by ją jak najpiękniej ozdobić i ubogacić modlitwą.

Dobro i radosne przeżycia tego pięknego dnia, które stały się udziałem wielu ludzi, niech będą dla nich nagrodą za poświęcony czas, żmudną pracę i przekazane na rzecz kaplicy dary materialne. Kiedy pobożni Izraelici szli do świątyni śpiewali słowa psalmu: " Uradowałem się wezwaniem - pójdziemy do Domu Pana". Jestem dumna, że od tej pory tu, w Lubcu i ja mogę z radością powtarzać za psalmistą te słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję