Reklama

W setną rocznicę śmierci

Leon XIII - papież społecznik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sto lat temu, 20 lipca 1903 r., odszedł do wieczności papież Leon XIII, którego nauczanie pastoralne ma przełomowe znaczenie w dziedzinie katolickiej myśli i działalności społecznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Vincenzo Gioacchino Pecci urodził się 2 marca 1810 r. w Carpineto niedaleko Rzymu. Studiował najpierw w kolegium jezuickim w Viterbo, a następnie w Collegium Romanum. Zanim otrzymał święcenia prezbiteratu w 1837 r., odbył specjalistyczne studia w zakresie dyplomacji papieskiej. Jako prezbiter niemal od samego początku został zaangażowany do służby w Państwie Kościelnym, pełniąc kolejno urząd gubernatora Benewentu, potem Perugii, by w 1843 r., po otrzymaniu sakry biskupiej, zostać nuncjuszem papieskim w Brukseli. Po trzech latach został mianowany arcybiskupem Perugii, pozostając na tej stolicy prawie przez 32 lata. Papież Pius IX mianował go w 1853 r. kardynałem, zaś 20 lutego 1878 r. został wybrany następcą św. Piotra, przybierając imię Leona XIII. Jego pontyfikat doczekał srebrnego jubileuszu, trwał bowiem dokładnie 25 lat i 5 miesięcy.
Na postawę społeczną Leona XIII ogromny wpływ wywarł pełniony przezeń urząd nuncjusza w Belgii. Gdy zaangażował się w konflikty pomiędzy różnymi kierunkami katolicko-społecznymi, uznany został przez rząd belgijski za persona non grata. Musiał zatem opuścić placówkę dyplomatyczną w Brukseli i powrócić do Włoch. Mimo iż wkrótce został prekonizowany na arcybiskupa Perugii, to jednak doświadczenie belgijskie pozostawiło niezatarty ślad w jego świadomości, wykazującej szczególną wrażliwość na "kwestię społeczną" końca XIX wieku. Zrozumiał, że dla przełamania coraz większych barier stojących pomiędzy chrześcijaństwem a światem nowożytnym niezbędna jest wewnętrzna odnowa Kościoła. Dlatego rzucił hasło "przystosowanej odnowy" (accomodata renovatio) chrześcijaństwa. Pod tym względem dostrzegał jednak niemałe trudności, zważywszy na panującą rozbieżność poglądów filozoficznych, społecznych i politycznych wśród samych katolików. Ówczesna myśl katolicka odczuwała bowiem wyraźny brak klarownej podbudowy światopoglądowej. Papież chciał więc zaprowadzić pewien porządek w myśleniu chrześcijańskim, wydając całą serię encyklik. Część z nich przynależy do społecznego orędzia Kościoła. Kluczem dla ich właściwego zrozumienia jest pierwsza, programowa encyklika Aeterni Patris, zalecająca tomizm jako fundament katolickiego światopoglądu.
Najważniejsze encykliki, dzięki którym zapoczątkowany został nowy rozdział w nauczaniu społecznym Kościoła, dotyczą takich problemów, jak: pośrednie pochodzenie władzy państwowej od Boga, sprawa tajnych stowarzyszeń wolnomularskich, chrześcijański ustrój państwa, ewangeliczna idea wolności i tolerancji, społeczne obowiązki katolików, chrześcijańska demokracja. Papież starał się dać w nich odpowiedź na proces postępującej laicyzacji, prowadzącej do zaniku zasad moralnych w prywatnej i społecznej sferze życia ludzkiego.
Jednak za pontyfikatu Leona XIII problemem chyba najbardziej palącym była tzw. kwestia robotnicza ("kwestia społeczna"), czyli trudna, wręcz dramatyczna sytuacja robotników najemnych. Papież poświęcił jej encyklikę Rerum novarum, ogłoszoną 15 maja 1891 r. Data jej ukazania się powszechnie uważana jest za początek nauki społecznej Kościoła. Trzeba wszakże pamiętać, że problemy nurtujące świat końca XIX stulecia były ogromne. Pojawiła się nowa koncepcja społeczeństwa i państwa, a w konsekwencji i władzy, wcale nie pozbawionej nowych form niesprawiedliwości i zniewolenia. Życie gospodarcze weszło w okres tzw. drugiej rewolucji przemysłowej, przypadającej na lata 1870-1914. Zaczęła się kształtować nowa forma własności - kapitał i nowa forma pracy - praca najemna. Praca stała się towarem, który poddany był prawom wolnego rynku, niezależnie od minimum życiowego, koniecznego do utrzymania danej osoby i jej rodziny. W wyniku tych przekształceń nastąpiło rozbicie społeczeństwa na dwie klasy odgrodzone od siebie głębokim przedziałem. Ów konflikt wciąż się powiększał, świadcząc wymownie o istnieniu "kwestii społecznej" domagającej się rychłego rozwiązania.
Encyklika Rerum novarum uzyskała bodaj największy rozgłos. W nauczaniu Kościoła stanowi nową jakość. Na jej treść składają się nie tylko zasady doktrynalne, które mogły posłużyć do naprawy "zła społecznego" przenikającego "warunki życiowe robotników", ale również analiza sytuacji społecznej wraz z propozycją praktycznych rozwiązań. Papież stwierdzając istnienie kwestii społecznej i związanej z nią walki klasowej, doszedł do wniosku, że jej główną przyczyną jest wadliwy ustrój społeczno-gospodarczy, który skazuje robotnika na nieludzki wyzysk ze strony właścicieli kapitału. Kwestionując aktualnie istniejący ustrój, tj. kapitalizm, odrzucił jednocześnie socjalizm jako rozwiązanie z gruntu fałszywe, któremu przeciwstawił propozycję zdrowej polityki społecznej. Jej podmiotami są: Kościół, państwo i robotnicze stowarzyszenia zawodowe. Punktem wyjścia dla tych rozwiązań jest prawda o godności osoby ludzkiej i wynikające z niej prawa człowieka. Stojąc na gruncie personalizmu, podkreślił konieczność przestrzegania zasad społecznych: wolności, prawdy, dobra wspólnego i sprawiedliwości, które znalazły swoje rozwinięcie w jego nauce o pracy, własności i państwie.
Leonowi XIII bliska była idea interwencjonizmu państwowego, jak również zasada pomocniczości, mająca na celu przede wszystkim obronę jednostki przed zbyt daleko idącą ingerencją państwa, które nie powinno mieszać się do wszystkiego, ale raczej pobudzać inicjatywy społeczne. Jednak klasę robotniczą powinno się otoczyć opieką prawną i faktyczną. Nie znaczy to, że państwo posiada nieograniczone prawa ingerowania we wszystkie sprawy swoich obywateli. Jego rola staje się koniecznością jedynie wtedy, gdy domaga się tego interes społeczny. Zdaniem Papieża, interwencja jest konieczna w zakresie:
1) ochrony własności prywatnej;
2) zatrudnienia;
3) warunków pracy;
4) ochrony kobiet i dzieci;
5) umowy o pracę i wynagrodzenia za nią;
6) upowszechnienia własności.
Głównym jednak postulatem Rerum novarum odnośnie do rozwiązania "kwestii społecznej" jest uwłaszczenie proletariatu - naczelny punkt reformy ustrojowej. Według tych przemyśleń, uwłaszczenie robotników najemnych, upowszechnienie własności należy osiągnąć dzięki sprawiedliwej płacy. Państwo i związki zawodowe mają obowiązek domagać się realizacji takiej płacy, która zdolna jest uczciwemu robotnikowi zapewnić środki na utrzymanie własne, żony i dzieci; która daje ponadto możliwość odkładania oszczędności, aby z czasem dojść do "skromnego mienia".
Leon XIII, formułując postulaty dotyczące życia doczesnego (materialnego), nigdy nie stracił z pola widzenia absolutnych wymogów prawdziwego humanizmu. W jego nauczaniu dobra doczesne, "jakkolwiek cenne i pożądane, nie są jednak celem (człowieka), ale tylko drogą i środkiem przeznaczonym do udoskonalenia życia duchowego przez poznanie prawdy i miłość dobra. Wszak to dusza nosi wyryty na sobie obraz i podobieństwo Boże". Jak widać, chodzi tu o perspektywę teocentryczną, która chroni człowieka przed śmiertelnym umniejszeniem, stawiając czoło błędnym ideologiom marksizmu i liberalizmu.
Reasumując, nie sposób nie podkreślić raz jeszcze, iż myśl społeczna Leona XIII, której sedno miało charakter filozoficzny i etyczny, po części także teologiczny, została oparta na trzech głównych zasadach:
1) promocji godności osoby ludzkiej (szczególnie ludzkiej pracy);
2) uznaniu etycznego wymiaru ekonomii (zwłaszcza w trosce o sprawiedliwość społeczną);
3) konieczności interwencji państwa w sprawy gospodarcze (dla przezwyciężenia niektórych problemów, m.in. bezrobocia).
Leon XIII to nie tylko wielki społecznik, orędownik polepszenia doli proletariatu. Jego wysiłki pastoralne sięgały znacznie dalej w głąb Kościoła i świata. Dostrzegał wszakże konieczność wzajemnego zbliżenia. Stanął na gruncie wyraźnego rozgraniczenia władzy doczesnej państwa i nadprzyrodzonej władzy Kościoła, przy jednoczesnym akcentowaniu obowiązku aktywnego udziału katolików w życiu państwa. Mimo iż za jego poprzednika - Piusa IX upadło Państwo Kościelne, Leon XIII dzięki swej postawie doprowadził do wielkiego wzrostu powagi moralnej Stolicy Apostolskiej. Zamknięty w murach Watykanu, jeszcze bardziej stał się dla narodów głosem sumienia, stanowczo proklamując orędzie społeczne Kościoła.

Reklama

Z nauczania papieża Leona XIII

"Jak państwo, tak i rodzina jest prawdziwą społecznością i rządzi się swoją, to jest ojcowską władzą. Dlatego rodzina - oczywiście w zakresie oznaczonym przez jej cel bezpośredni - na równi przynajmniej z państwem, ma prawo nabywania i używania dóbr, potrzebnych jej do zachowania swej stałości i prawdziwej wolności. (...) Chcieć więc, by władza świecka przenikała swym rządem aż do wnętrza domu, jest błędem wielkim i zgubnym".
Rerum novarum, 10

Reklama

"Troska o dobro ogółu stanowi obowiązek państwa. Im większe będą korzyści z działalności ogólnej, tym mniej trzeba będzie uciekać się do innych sposobów polepszenia losu pracowników (...). Dlatego spośród licznych i ciężkich obowiązków rządu na rzecz dobra wspólnego jest ten, ażeby opieką otaczał wszystkie na równi klasy, przestrzegając ściśle przepisów sprawiedliwości".
Rerum novarum, 26

"Kwestia robotnicza stanowi dziś istotę najgwałtowniejszych sporów; dla państw nie może być obojętne, czy będzie załatwiona w zgodzie z rozumem, czy też przeciwko niemu. Będzie zaś załatwiona rozsądnie przez chrześcijańskich pracowników, jeśli złączeni w stowarzyszenia i roztropnych mając przywódców na czele, tę samą wybiorą drogę, której się trzymali ojcowie i praojcowie ku wielkiemu pożytkowi swojemu i powszechnemu".
Rerum novarum, 44

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję