Reklama

Wiadomości z Watykanu

Niedziela Ogólnopolska 33/2003

Grzegorz Gałązka

Ojciec Święty Jan Paweł II podczas spotkania po modlitwie "Anioł Pański" 3 sierpnia 2003 r.

Ojciec Święty Jan Paweł II podczas spotkania po modlitwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień ten [niedziela - przyp. red.] jest najważniejszym symbolem tego, co chrześcijaństwo dawało i daje Europie i światu: nieustanne głoszenie dobrej nowiny o zmartwychwstaniu Jezusa, świętowanie tego zwycięstwa nad grzechem, śmiercią, zaangażowanie na rzecz pełnego wyzwolenia człowieka. Strzegąc chrześcijańskiego znaczenia niedzieli, pomagamy Europie dbać o istotną część jej duchowego i kulturowego dziedzictwa.
Jan Paweł II - papież
(Z rozważań przed modlitwą Anioł Pański - 3 sierpnia 2003 r.)

"Anioł Pański" z Papieżem

Jan Paweł II po raz kolejny przypomniał o chrześcijańskich korzeniach Europy i podkreślił znaczenie świętowania niedzieli. Podczas przemówienia w niedzielę 3 sierpnia przed modlitwą Anioł Pański w Castel Gandolfo Papież powiedział, że w ciągu dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa "z wszystkich klasztorów, wszystkich katedr i wszystkich kościołów wznosił się stale hymn na cześć Chrystusa, Pana czasów i dziejów".
"Chrzest i inne sakramenty uświęciły życie niezliczonych wiernych. Eucharystia, szczególnie w dzień Pański, karmiła ich wiarę i miłość, a Liturgia Godzin i różnorodne formy modlitwy wyznaczały rytm dnia. Nawet gdy to wszystko jest nadal obecne w naszych czasach, tym niemniej wciąż jest konieczne odnowienie zaangażowania wobec wyzwań sekularyzacji, aby całe życie wierzących było prawdziwą, rozumną służbą Bogu" - mówił Papież.
Jan Paweł II podkreślił, że "szczególną uwagę należy poświęcić zachowaniu wartości niedzieli, dnia Pańskiego". Kończąc przemówienie, oddał w opiekę Matki Bożej wszystkie ludy naszego kontynentu.
Po odmówieniu modlitwy pozdrowił wiernych w różnych językach i udzielił im apostolskiego błogosławieństwa. Zwracając się do Polaków, Ojciec Święty powiedział: "Pozdrawiam serdecznie obecnych tu pielgrzymów z Polski, a także tych, którzy łączą się z nami za pośrednictwem radia i telewizji. Niech Bóg wszystkim błogosławi!".

Jan Paweł II do Polaków

"Serdecznie witam obecnych tu moich Rodaków. Szczególnie pozdrawiam uczestników IV Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej, która dotarła z odległego Rzeszowa.
Dzisiaj wspominamy dwóch wielkich papieży, moich poprzedniów na Stolicy Piotrowej: św. Piusa X i sługę Bożego Pawła VI. Pierwszy, Pius X, papież Eucharystii. 100 lat temu, 4 sierpnia, został wybrany następcą św. Piotra; drugi, Paweł VI, papież ostatniego Soboru. 25 lat temu tu, w Castel Gandolfo, 6 sierpnia odszedł na spotkanie z Chrystusem w wieczności. Papieże odnowy Kościoła, każdy według swojego charyzmatu.
Szczęść Boże! Niech wszystkim Bóg błogosławi!".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Audiencja generalna 6 sierpnia 2003 r.

Seminarium w Castel Gandolfo

W spotkaniu, które rozpoczęło się 5 sierpnia w Watykańskim Pałacu Apostolskim w Castel Gandolfo, brało udział ok. 20 polskich naukowców. Na zakończenie Ojciec Święty odprawił dla nich Mszę św., podczas której wspominał także uczestników poprzednich sympozjów, w tym również zmarłych.
Oto polski tekst przemówienia papieskiego:
"Czcigodni Państwo, Drodzy Przyjaciele,
Pragnę wyrazić mą serdeczną wdzięczność za tę wspólnotę refleksji, która złączyła nas podczas ostatnich dni w poszukiwaniu prawdy. Dziękuję Bogu, że po raz dwunasty mogliśmy zebrać się tutaj, aby zastanawiać się nad problemami, które należą do wielkich pytań decydujących o specyfice ludzkiej kultury. Rolę tych problemów podkreślałem w encyklice "Fides et ratio". We współczesnej kulturze nie może braknąć podstawowych pytań o sens prawdy, piękno i cierpienie, nieskończoność i przygodność. Dziękuję Wam za to, że mogliśmy podejmować je w perspektywie, gdzie wzajemnie dopełniają się, nowe odkrycia nauki i refleksja filozofii klasycznej.
Nasza wspólnota wyrażała symboliczną więź Kościoła i Akademii. Jest ona szczególnie ważna w obecnej epoce wielkich przemian kulturowych. Aby współcześni świadkowie prawdy nie czuli się osamotnieni, potrzeba nam wielkiej solidarności ducha w kręgu tych wszystkich, którzy praktykują posługę myślenia. Kościołowi nie mogą być obojętne osiągnięcia nauki, która powstała i rozwijała się w kręgu kulturowych wpływów chrześcijaństwa. Trzeba nam także pamiętać, że prawda i wolność są nierozłącznie zespolone w wielkim dziele budowania kultury służącej pełnemu rozwojowi osoby ludzkiej. Pamiętając o Chrystusowych słowach "Prawda was wyzwoli" (J 8, 32), chcemy budować ewangeliczną kulturę wolną od iluzji i utopii, które przyniosły tyle cierpień w minionym stuleciu.
Moją myślą obejmuję także tych wszystkich, którzy w przeszłości uczestniczyli w naszych seminariach. Wielu z nich odeszło już do Pana. W Jego świetle zapewne widzą już wyraziściej prawdy, które nam trzeba odkrywać w półmroku poszukiwań i dyskusji. Polecam Bogu zarówno ich wszystkich, jak i Was obecnych tutaj. Niechaj jednoczy nas poczucie chrześcijańskiej odpowiedzialności za przyszłość kultury. Niech pozwoli nam ono tworzyć wielką harmonię życia wskazującą na Chrystusa, od którego pochodzi wszelkie dobro. Jemu zawierzam Was wszystkich, Waszych bliskich i Wasze plany na przyszłość".

Reklama

Nowy Sekretarz Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów

Abp Domenico Sorrentino został 2 sierpnia nowym sekretarzem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Od dwóch lat był on arcybiskupem-prałatem Pompejów i delegatem papieskim ds. tamtejszego sanktuarium Matki Bożej Różańcowej. 55-letni hierarcha nadal będzie tymczasowo pełnił obie funkcje jako administrator apostolski, prawdopodobnie do czasu wizyty Jana Pawła II w Pompejach, planowanej na 7 października br. Dotychczasowy sekretarz Kongregacji - abp Francesco Pio Tamburrino został metropolitą Foggia-Bovino. Ten liczący 64 lata benedyktyn był m.in. opatem Montevergine i biskupem Teggiano-Policastro. W 1997 r. reprezentował Stolicę Apostolską w rozmowach między biskupami greckokatolickimi i prawosławnymi w Rumunii. Sekretarzem ds. Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów był od 1999 r.
Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zajmuje się sprawami liturgii. W jej kompetencji znajdują się także m.in. orzeczenia o nieważności święceń kapłańskich i nieskonsumowaniu małżeństwa. Prefektem Kongregacji jest kard. Francis Arinze z Nigerii.

Kościół o żywności modyfikowanej genetycznie

Papieska Rada "Iustitia et Pax" zaprosiła naukowców zajmujących się organizmami genetycznie modyfikowanymi (OGM) na spotkanie, które odbędzie się jesienią. Przewodniczący Rady - abp Renato Martino zaprzecza jednak, że przygotowywany jest dokument wyjaśniający stanowisko Kościoła w tej sprawie. Włoski dziennik La Stampa zapowiedział, że "w listopadzie Watykan powie «tak» żywności transgenicznej".
Stolica Apostolska zajmuje w sprawie OGM stanowisko określane jako "ostrożna otwartość". W 2000 r. Papież Jan Paweł II stwierdził w przemówieniu do rolników, że biotechnologie nie mogą być oceniane jedynie na podstawie doraźnych interesów ekonomicznych. "Trzeba wysłuchać naukowców, a także producentów i konsumentów" - oświadczył abp Martino w wywiadzie dla dziennika Corriere della Sera.
Wielu misjonarzy, działaczy stowarzyszeń i duchownych z Trzeciego Świata sprzeciwia się żywności modyfikowanej genetycznie, uważając, że nie przyczynia się ona do zwalczania głodu w świecie. Tymczasem włoski kardynał Ersilio Tonini na łamach La Stampy oświadczył, że "jeśli żywność transgeniczna rzeczywiście pozwoliłaby ocalić od głodu miliard ubogich ludzi, przeciwstawianie się OGM byłoby zbrodnią".

Reklama

Prefekt Apostolski Ułan Bator biskupem

Jan Paweł II wyniósł do godności biskupiej prefekta apostolskiego w Ułan Bator - o. Wenceslao Padillę ze Zgromadzenia Niepokalanego Serca Maryi. Ma on 54 lata i pochodzi z Filipin. Pracował jako misjonarz najpierw na Tajwanie, a następnie w Mongolii. Nowy biskup przed 11 laty został przełożonym powstałej tam wówczas misji "sui iuris". Od ubiegłego roku jest pierwszym prefektem apostolskim w Ułan Bator.
Opiekę nad katolikami w Mongolii Stolica Apostolska powierzyła w 1921 r. belgijskim misjonarzom ze Zgromadzenia Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny (CICM). Rok później, w marcu 1922 r. powstała tam misja "sui iuris" Urgi, czyli Ułan Bator, obejmująca całą Mongolię. Jednak już od 1924 r., gdy władzę w kraju objęli komuniści, do końca lat 80., gdy rozpoczął się proces demokratyzacji, w Mongolii trwała bezwzględna walka z religią. W całym kraju czynny był tylko jeden klasztor buddyjski, i to dopiero od lat 60. Od początku lat 90. życie religijne kraju zaczęło się odradzać. Obecnie spośród blisko 2,8-milionowej ludności Mongolii 94 proc. przyznaje się do buddyzmu tradycji lamaickiej.
Liczący obecnie 180 wiernych Kościół katolicki prowadzi w Mongolii przede wszystkim działalność charytatywną. Opiekuje się chorymi na AIDS i dziećmi z ulicy.

Włoscy alpiniści ustawili papieski krzyż na Mont Blanc

Kilkunastu włoskich alpinistów zaniosło dwumetrowej wysokości krzyż, pobłogosławiony przez Jana Pawła II, na Mont Blanc, najwyższy szczyt Europy. Grupie tej przewodził, ks. prał. Liberio Andreatta.
Z inicjatywy ks. Andreatty, kierującego Rzymskim Dziełem Pielgrzymkowym, oraz generała włoskich strzelców alpejskich Antonio Rizziego podobne krzyże zaniesiono już na Wielkanoc 2001 r. na biegun północny, a w dwa lata później - na biegun południowy. Również z ich inicjatywy dla uczczenia 25. roku obecnego Pontyfikatu jeden ze szczytów Antarktydy, liczący 1110 m, nazwano imieniem Jana Pawła II.
W środę 6 sierpnia biskup Aosty przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. na górze Chetif, położonej naprzeciw Mont Blanc. Wtedy też władze regionu nadały tej górze nazwę Monte dei Papi - "Góra Papieży". Uczciły w ten sposób dwóch papieży, którzy szczególnie umiłowali tamtejsze góry - Jana Pawła II, z okazji 25-lecia jego Pontyfikatu, oraz Piusa XI, który jako młody kapłan był zapalonym alpinistą. W 1890 r. ks. Achille Ratti (Pius XI) wspinał się na Mont Blanc tą samą trasą, którą przeszli obecnie alpiniści z papieskim krzyżem.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję