W grudniu ubiegłego roku jeden z najbogatszych sportowców świata, amerykański gracz w golfa Eldrick Tiger Woods przyznał się do zdrady żony. Na drugi dzień po oświadczeniu, parę znanych światowych firm zerwało z nim gwiazdorskie umowy. Jedna z nich wydała publiczne oświadczenie, iż golfista „nie może być już dłużej ich godnym przedstawicielem”. Całkiem niedawno piłkarzowi, Johnowi Terremu została odebrana kapitańska opaska narodowej reprezentacji Anglii za niedochowanie wierności małżeńskiej. Niechlubnie w ślady swojego kolegi z boiska poszedł też Ashley Cole, który zdradzał swą małżonkę, sławną piosenkarkę, Cheryl Cole.
Są jednak tacy sportowcy, którzy nie mają w sobie nawet krzty z obrazu atlety skandalisty. Jednym z przedstawicieli tej grupy jest brazylijski piłkarz Kaka - zdobywca Złotej Piłki za rok 2007. Ten zwycięzca plebiscytu tygodnika France Football na najlepszego piłkarza grającego w Europie uchodzi za wzór chrześcijanina wśród gwiazd światowego sportu. Zanim jednak trafił na piedestał futbolu dotknął go groźny wypadek - z powodu niefortunnego skoku do wody stracił czucie w nogach. – Po tym wypadku lekarze powiedzieli mi, że jestem prawdziwym szczęściarzem, iż mogę normalnie chodzić . Oni przypisywali to uzdrowienie szczęściu ja jednak wiem, że to Pan Bóg tak chciał, to on mnie uratował - opowiadał obecny napastnik Realu Madryt. Duży wpływ na wiarę Kaki miała jego żona Caroline Celico. Wraz ze swą małżonką stanowią zgraną parę, są rodzicami chłopca Luca Celico Leite.
Kolejnym sportowcem, który wybrał pójście drogą wiary w Boga jest utytułowany polski bokser Tomasz Adamek. Jak wielokrotnie podkreśla, nigdy nie osiągnąłby tego co ma bez bycia gorliwym katolikiem. Jest nie tylko wielkim pięściarzem, ale także wspaniałym ojcem dwóch córek i mężem. Adamek otwarcie mówi o swej religijności. - Inni potrzebują psychologa, a mnie wystarczy Bóg. Jemu powierzam swoje kłopoty i nigdy się nie zawiodłem. Bez Niego byłbym nikim. Ten wielokrotny medalista w boksie aktywnie od lat uczestniczy w życiu kościoła, będąc między innym lektorem na mszach świętych. Po odniesionym zwycięstwie o pas mistrza świata w maju 2005 roku nad Australijczykiem Paulem Brigsem świeżo upieczony czempion udał się na 250 kilometrową pieszą pielgrzymkę z Jasnej Górki w Ślemieniu na Jasną Górę.
Marek Citko jest przykładem sportowca, któremu dzięki bożej pomocy udało się wyjść na właściwą drogę życia. Bywały dni w jego życiu, gdy często imprezował. Jednak taki styl życia nie dawał mu żadnej radości, szczęście odnalazł w Bogu. W życiu dla tego niezwykle utalentowanego, byłego już piłkarza ważne jest przede wszystkim to, aby dążyć do świętości, być dobrym człowiekiem, żyć według przykazań. Niezwykle ważnym aspektem jego życia jest także rodzina, to właśnie dzięki niej może się cieszyć życiem.
Bóg daje każdemu człowiekowi wolną wolę, każdy jest kowalem swojego losu i wybiera własną drogę życia, pozostaje jednak życzyć każdemu sportowcowi, by mógł zanucić swoją postawą życiową piosenkę religijną:
Wierzę, że droga którą idę Jest Panie jedną z Twoich dróg
Zamykam oczy, żeby widzieć
Otwieram serce na Twój cud
Do Ciebie wołam w trudną chwilę
Ufam Ci kiedy ziemia drży
Za to, że zawsze jesteś przy mnie
Chcę podziękować Panie Ci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
