Za kilka dni wspominać będziemy tragiczny zamach na wieże World Trade Center w Nowym Jorku. Niestety, odnosi się wrażenie, że wraz z wieżami runęło też wiele nadziei na pokój.
Wojny i konflikty nie ustają i nie przestają zatruwać życia tylu narodów, przede wszystkim w biednych krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. Myślę o dziesiątkach
toczących się nadal wojen oraz o tej „wojnie” bez granic, jaką stanowi terroryzm.
Jan Paweł II - papież
(Z przesłania do uczestników 17. spotkania z cyklu „Ludzie i religie”)
„Wierni Chrystusowi, wierni Kościołowi”
Papież Jan Paweł II na Słowacji
11-14 września 2003
Reklama
W dniach 11-14 września 2003 r. Ojciec Święty Jan Paweł II przebywał z pielgrzymką na Słowacji. Była to 102. podróż apostolska Papieża poza granice Włoch. Przebiegała pod hasłem:
Wierni Chrystusowi, wierni Kościołowi.
Jan Paweł II zaapelował do Słowacji, by kraj ten, który wkrótce zostanie członkiem Unii Europejskiej, wniósł w budowę nowej Europy wartości chrześcijańskie. „Nie zadowalajcie
się tylko poszukiwaniem korzyści gospodarczych. Wielkie bogactwo może w rzeczywistości wywołać także wielką biedę - powiedział Ojciec Święty podczas ceremonii powitania na lotnisku w Bratysławie
11 września. - Tylko budując społeczeństwo, które, mimo ofiar i trudności, szanuje ludzkie życie we wszystkich jego przejawach, propaguje rodzinę jako miejsce wzajemnej miłości
i wzrastania osoby, szuka dobra wspólnego i jest wrażliwe na potrzeby najsłabszych, można zapewnić przyszłość na trwałych podstawach i pomyślną dla wszystkich”.
Ojciec Święty podziękował prezydentowi Schusterowi, że dał chrześcijańskie świadectwo wobec swojego kraju i świata, nie podpisując znowelizowanej ustawy aborcyjnej. Poinformował o tym
dziennikarzy Joaquín Navarro-Valls po spotkaniu Jana Pawła II z Prezydentem w nuncjaturze apostolskiej w Bratysławie, które miało miejsce 11 września.
Podczas czterodniowej wizyty na Słowacji Ojciec Święty odwiedził poza Bratysławą Trnawę, Bańską Bystrzycę i Rożnawę. Głównym punktem wizyty była beatyfikacja w Bratysławie na
błoniach Petrżalki dwojga męczenników z czasów komunistycznych: zakonnicy Zdenki Schelingovej (1916-55) i greckokatolickiego biskupa Vasyla Hopko (1904-76).
Słowaccy męczennicy z czasów komunistycznych
Reklama
Siostra Cecília (Zdenka) Schelingová
- zakonnica ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Świętego Krzyża. Urodziła się 24 grudnia 1916 r. w Kriwej na Orawie. Jej ojciec był rolnikiem, a matka poświęciła
się prowadzeniu domu i trosce o jedenaścioro dzieci. Zdenka urodziła się jako dziesiąta w kolejności. Rodzice dali jej wzorowe religijne wychowanie. Szybko odkryła w sobie
powołanie zakonne. Swoje życie postanowiła związać ze Zgromadzeniem Sióstr Miłosierdzia Świętego Krzyża. Po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej i przebyciu formacji w styczniu
1943 r. złożyła śluby wieczyste, przyjmując imię Cecília.
Pracowała w szpitalu państwowym w Bratysławie, służąc z dużym poświęceniem chorym. W lutym 1952 r. współpracowała w przeprowadzeniu udanej
ucieczki ze szpitala pewnego więzionego niesprawiedliwie księdza katolickiego. Później zaangażowała się w przygotowanie ucieczki dalszych sześciu kapłanów, ale - jak się okazało
- była to pułapka bezpieki. Siostra Cecília została aresztowana 29 lutego 1952 r. W więzieniu poddawano ją nieludzkim przesłuchaniom. 17 czerwca 1952 r. została skazana na 12
lat więzienia i na okres 10 lat pozbawiono ją praw obywatelskich. W więzieniu z odwagą i cierpliwością znosiła przeciwności losu, świadoma, że cierpi za Chrystusa
i Kościół. Nie odnosiła się z nienawiścią do prześladowców. Już w pierwszych miesiącach po aresztowaniu zaczęła gwałtownie podupadać na zdrowiu. Kiedy było jasne, że nie
ma szans na wyzdrowienie, komunistyczne władze podjęły decyzję o jej zwolnieniu. Siostra Cecília wyszła na wolność 16 kwietnia 1955 r. Zmarła w Trnawie 31 lipca 1955 r.,
trzy dni później odbył się tam jej pogrzeb. Dzisiaj ciało siostry Cecílii spoczywa w Poddunajskich Biskupicach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Biskup Vasil Hopko
- greckokatolicki biskup pomocniczy w Preszowie. Urodził się 21 kwietnia 1904 r. w miejscowości Hrabske jako drugie dziecko ubogiej rolniczej rodziny grekokatolików.
Uczył się w katolickim gimnazjum królewskim w Preszowie, a następnie w słowackim ewangelickim gimnazjum kolegiackim. W 1928 r. ukończył studia
teologiczne na greckokatolickiej Akademii Teologicznej w Preszowie. W 1929 r. przyjął święcenia kapłańskie. Został administratorem parafii Pakostow, następnie przez 7 lat pracował
jako pierwszy proboszcz parafii greckokatolickiej w Pradze.
W 1947 r. papież Pius XII mianował ks. Hopko biskupem pomocniczym eparchii preszowskiej. Po przewrocie komunistycznym 25 lutego 1948 r. reżim stopniowo zwiększał represje i terror.
27 marca 1950 r. internowano obydwu greckokatolickich biskupów.
28 kwietnia 1950 r. zainscenizowano tzw. Wielki Sobór, likwidujący Kościół greckokatolicki w Czechosłowacji. Bp Pavol Gojdie OSMB został internowany. Wobec bp. Hopko zastosowano areszt
domowy, później umieszczono go w klasztorze Baczi (k. Szamorína), a następnie we franciszkańskim klasztorze w Hlohowcu. Po ponad roku ciężkich przesłuchań,
w październiku 1951 r. został skazany przez sąd w Bratysławie na 15 lat więzienia. Poważnie chory, w maju 1964 r. został warunkowo zwolniony na trzy lata.
Podczas ponad 13 lat więzienia znosił twardy więzienny rygor. Po zwolnieniu, do początku 1968 r., mieszkał w domu opieki w Oseku w północnych Czechach. Reżim
w dalszym ciągu nękał Biskupa, który nie odstąpił od wierności Rzymowi. Zmarł w wyniku następstw uwięzienia, 23 lipca 1976 r. w Preszowie. Ciało Biskupa złożono w krypcie
tamtejszego kościoła katedralnego. Przeprowadzone podczas ekshumacji zwłok specjalistyczne badania wykazały obecność w organizmie Biskupa pewnej ilości arszeniku, który - według analizy
- musiał mu być przez dłuższy czas w małych ilościach podawany.
„Anioł Pański” z Papieżem
„Dokładnie za miesiąc, 7 października, mam nadzieję odwiedzić, jeśli Bóg pozwoli, sanktuarium w Pompejach” - zapowiedział Jan Paweł II w rozważaniach
przed modlitwą Anioł Pański 7 września br. w Castel Gandolfo. Podkreślił, że będzie to „szczególnie znacząca chwila Roku Różańca, rozpoczętego 16 października ub. r.”, gdy
podpisał list apostolski Rosarium Virginis Mariae. Po wygłoszeniu krótkiej katechezy Ojciec Święty odmówił z zebranymi na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego modlitwę maryjną i udzielił
im błogosławieństwa apostolskiego.
Zapowiadając swą pierwszą w tym roku podróż po Włoszech (nie licząc kilku wyjazdów do letniej rezydencji w Castel Gandolfo), Papież oświadczył, że pragnie „właśnie dzisiaj
odbyć duchową pielgrzymkę do tej słynnej świątyni maryjnej, będącej ośrodkiem duchowości różańcowej, rozważając wraz z Maryją oblicze Chrystusa w tajemnicach radosnych, światła,
bolesnych i chwalebnych”. Przypomniał też, że przypadające 8 września święto Narodzenia Maryi Panny jest najlepszą okazją do podjęcia tej wędrówki duchowej.
Ojciec Święty podkreślił, iż tajemnice radosne skłaniają nas do rozważania tej radości, „jaka promieniuje z wydarzenia Wcielenia”, a więc takiej, która nie pomija
całego dramatyzmu uwarunkowań ludzkich, ale wypływa ze świadomości, że „Pan jest blisko”, a nawet więcej - że „Bóg jest z nami”.
Dodał, że radosne słowa anioła: „Raduj się, Maryjo!” rzucają snop światła na wszystkie pięć tajemnic radosnych Różańca, w których Maryja prowadzi nas do poznania tajemnicy radości
chrześcijańskiej. Przypomina Ona, że „chrześcijaństwo jest przede wszystkim euangelion, czyli «dobrą nowiną», która ma swe centrum, a nawet całą swoją treść w Osobie
Chrystusa” - przytoczył Papież fragment Rosarium Virginis Mariae (20).
Na zakończenie Ojciec Święty prosił Maryję Pannę, aby „pomogła ludowi chrześcijańskiemu odkryć na nowo Różaniec jako modlitwę prostą, ale o wielkiej głębi duchowej, która prowadzi
do żywego doświadczenia tajemnicy Boskiej i daje sercom, rodzinom, całej wspólnocie ten pokój, którego tak bardzo potrzebujemy”.
Jan Paweł II do Polaków
„Serdecznie witam wszystkich moich rodaków! Ks. kard. Franciszka Macharskiego z Krakowa... Pozdrawiam szczególnie strażaków przybyłych z różnych stron Polski. Straż pożarna
to instytucja, która szczyci się w Polsce bogatą tradycją. Jak sięgam pamięcią, zawsze utrzymywała żywy kontakt z parafią i Kościołem. Cieszę się, że ta więź trwa nadal.
Wasza praca jest trudna i niebezpieczna, wymaga hartu ducha i wielkiej odwagi. Cieszę się, że źródeł sił i pomocy w tej pracy szukacie w wierze
i ufności Bogu. Pamiętajcie, że ratując człowieka i ludzkie mienie z narażeniem życia, macie swój udział w gotowości oddania życia za braci, dzięki
której Chrystus dokonał naszego odkupienia. Dziękuję za Waszą gorliwą służbę i poświęcenie. Zawierzam Was wszystkich Jasnogórskiej Królowej Polski i wstawiennictwu św.
Floriana, Waszego Patrona. Niech Bóg błogosławi hojnie Wam i wszystkim tu obecnym.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”.
Audiencja generalna 10 września 2003 r.