Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 49/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


Ludzie mówią, że kultura w Polsce ma się źle, bo czytamy śladową ilość książek rocznie. Kilka ulic od mojego domu jest księgarnia „Tania książka”, w której drzwi nie zamykają się od rana do wieczora. Trylogia po 5 zł za tom, współczesna proza rosyjska po 3,50 zł, modni zachodni pisarze po 8 zł. Spotykam tam starszą panią, emerytowaną nauczycielkę, która nigdy nie kupuje, a jedynie przegląda tom po tomie, studiuje w skupieniu fragmenty, trzymając książkę niebezpiecznie blisko oczu. Obsługa nie reaguje, odwraca wzrok, gdy starsza pani gestem pełnym czułości głaszcze okładki i odkłada książki na miejsce. Ze swojej emerytury - 500 zł z groszami - stać ją, niestety, tylko na luksus przebywania wśród nowych, pachnących jeszcze farbą książek. Ile książek kupiłaby starsza pani, gdyby jej emerytura była godziwa? To można z jakimś prawdopodobieństwem obliczyć, ale radość z ich czytania jest nieprzeliczalna.
Podobną sytuację mają moi znajomi z dyplomami w kieszeni i rodziną na utrzymaniu. Żeby dotrwać do kolejnej wypłaty, usuwają ze swego budżetu rzeczy miłe, takie jak kino, teatr, wesołe miasteczko czy książka. Zamiast lektury opiniotwórczych gazet, oglądają programy publicystyczne TV, do muzeum zabierają dzieci tylko w dni, gdy jest wolny wstęp. Księgarnie odwiedzają podobnie jak starsza pani, by jedynie pooglądać, poczytać chwilę, zobaczyć, co nowego ukazało się na rynku. Sporadycznie decydują się na nabycie jakiejś książki. Pytanie brzmi: O ile wzrosłaby średnia krajowa czytelnictwa, gdyby państwo X nabywali regularnie książki?
Średnia liczba książek na głowę Polaka wzrosłaby niepomiernie, gdyby przeciętnego inteligenta stać było na ich swobodny zakup i gdyby biblioteki publiczne miały stały dopływ dobrych książek. Obie propozycje wydają się dość nierealne, pozostaje więc bookcrossing.
To angielskie słowo oznacza tyle, co: „Przeczytałeś książkę? Przekaż ją dalej!”. Tego aktu dobrej woli i swoistej fantazji można dokonać wszędzie: w sklepach, kinach, kawiarniach, przychodniach, tramwajach, autobusach, urzędach itp., itd. Wystarczy swoją ulubioną, a zaczytaną (czytaj: znaną na pamięć) książkę zostawić w jakimś publicznym miejscu z karteczką, że po przeczytaniu należy przekazać ją dalej, czyli znów gdzieś zostawić. Bookcrossing ma swoiste reguły gry i własny styl. W Internecie działa baza danych dotyczących książek „uwolnionych”, istnieją strefy wymiany, gdzie grupa nieznanych sobie ludzi, miłośników książki, zostawia regularnie określoną ich ilość, by za darmo otrzymać wolumin, który kogoś oczarował, zmienił widzenie świata lub tylko uczynił ten świat choć na chwilę przytulniejszym. Można stworzyć sobie własną strefę. Wystarczy ponoć tam, gdzie się znalazło książkę, przynieść swoją. Efekt murowany. Za kilka dni ktoś się zrewanżuje. Dowcipni dobierają tytuł książki do miejsca, np. Dostojewskiego zostawiają w korytarzu sądu, Ibsena - w dziale mrożonek, a Apokalipsę św. Jana - w urzędzie skarbowym.
Akcja - lub jak kto woli zabawa - ma na celu spopularyzowanie czytania. Biorący w niej udział są przekonani, że w ten sposób tworzą modę na czytanie, że „uwolniona” książka ma jakąś tajemnicę, swoją historię, że miała wpływ na czyjeś życie - przez co staje się atrakcyjniejsza dla kogoś, kto przypadkowo weźmie ją do ręki. Miejmy nadzieję, że „uwalnianie” książek przyniesie w Polsce modę na czytanie. Tymczasem - ruszajmy w miasto ze swoją ulubioną książką pod pachą. Gdzieś tam jest ktoś, kto ją z przyjemnością znajdzie i przeczyta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję