Reklama

Myśli do wakacyjnego plecaka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Zatrzymaj się na chwilę,

odetchnij pięknem świata

i pomyśl, po co żyjesz?"

Zaludniło się w górach i nad wodami. Coraz częściej słyszymy o wypadkach turystycznych autobusów. Wielu z nas przystąpiło do generalnego odpoczynku. Weź tych kilka myśli: nie zaciążą ci w plecaku, a może okażą się pomocne na twej drodze do Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Pójdźcie na miejsca pustynne i wypocznijcie nieco"

Reklama

Od samego początku Izrael - choćby to był czas najpilniejszych prac - obowiązany był poświęcić Bogu jeden dzień odpoczynku. Po trudach zadań apostolskich Chrystus kazał uczniom odpocząć. Przeżywamy zatem czas pracy i odpoczynku. Czas mniejszych odpoczynków i większych odpoczywań. Musimy mieć okazję do regeneracji swych sił, nadwątlonych pracą i zajęciami codziennymi. Tym bardziej, że dzisiejszy tryb życia nie sprzyja regularnej rekreacji. To codzienne zabieganie, napięcie w pracy wielozmianowej, spięcia z bliźnimi, zatruta atmosfera, lekkomyślne zarywanie snu - dopadnie nas swymi konsekwencjami. Wcześniej czy później musi się to odbić na zdrowiu, szczególnie na systemie nerwowym. Człowiek przepracowany źle pracuje. Zmęczony otoczeniem nie może znaleźć z innymi wspólnego języka - tęskni do samotności. Dlatego istnieje palący problem uświadomienia sobie i drugim obowiązku rozumnego, roztropnego szafowania swoimi siłami i zdrowiem.

Sobór ostatni przypomina: "Niech wolny czas będzie użyty należycie dla odprężenia, wzmocnienia zdrowia psychicznego przez swobodne zajęcia i studia, przez podróże w obce strony (turystyka), dzięki którym doskonali się umysł i ludzie wzbogacają się przez wzajemne poznanie" (KDK 61). Odpoczynek więc nie jest marnowaniem czasu. Jest prawem i obowiązkiem. Szansą do budowania chrześcijańskiej osobowości. Nie zmarnuj jej.

"Przypatrzcie się ptakom w powietrzu i liliom na polu"

Popatrz, posłuchaj - jest tyle zjawisk naokoło: ścieżka wśród złocistego zboża, łąki piękniejsze od dywanów, przydrożne wierzby płaczące, pikujące w niebo topole, skowronek jak kropka na błękicie, majestat gór, szumiące lasy, wieczorny koncert żab, zachód słońca nad morzem, noc rozgwieżdżona nad jeziorem, wieczorowa woń maciejki. Umiej się tym zachwycić, bo piękno jest po to, by zachwycało.

Wakacje to czas żywszego kontaktu z przyrodą, czas dotykania ziemi, kontemplacji Piękna, Potęgi i Mądrości. Zechciej w tym wszystkim dostrzec palec Boży, bo cały świat jest pełen Jego śladów. Sam Pan Jezus mówił pewnego razu o potrzebie patrzenia na kwiaty i ptaki. Chciał przez to nauczyć bezinteresownego, dziecięcego stosunku do świata i przyrody. Warto sobie przy okazji i to uświadomić, że stanowimy cząstkę tej przyrody i że mocno jesteśmy w niej zakorzenieni.

W rezultacie nie tak trudna i daleka jest droga do Boga, przez góry i wodę, słońce i kwiaty. Ale gdy przyjdzie żyć na co dzień, wśród tych samych i nie zawsze miłych i sympatycznych ludzi - droga się znacznie wydłuża. Dlatego oczarowany urokiem wiejskich pejzaży - proś już teraz Boga:

"żebyś był ścieżką, jak życie drobną,

schyloną jak kłosy,

przez którą przebiegł Jezus

nieśmiały i bosy" (Jan Twardowski)

"Kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego i Ja zaprę się przed Ojcem"

Wiara bez uczynków umiera jak kwiat bez wody. Wakacje to czas pokusy, żeby dyspensować się od tych uczynków, od praktyk religijnych, od uczciwego życia. I tak jak dla jednych wakacje mogą być czymś w rodzaju rekolekcji, to dla drugich będą równią pochyłą, po której ich człowieczeństwo i chrześcijaństwo stacza się w przepaść. Jak beztrosko traktuje się nieraz swoje obowiązki małżeńskie, rodzicielskie, chrześcijańskie! Jak łatwo zapomina się o swojej godności i powołaniu - a szatan nie śpi. Zbiera obfite żniwo łez, tragedii zgruzowanego szczęścia, niewiary.

I na nic zdadzą się tu najwymyślniejsze formy tzw. duszpasterstwa wczasowego, jeżeli u odpoczywających nie będzie tej świadomości, iż są pewne prawa niezbywalne, że wiara jak każda wielka rzecz, wiele kosztuje wysiłku i odwagi, że nie można igrać z ogniem.

Nie wstydź się przeżegnać przed krzyżem przydrożnym. Nie omijaj kościołów na swej wakacyjnej drodze. Są takie piękne sanktuaria maryjne, choćby w Resku, na ziemi pomorskiej, na szlaku wiodącym nad morze przez Nowogard i Gryfice. Nie traktuj ich jako szacownych zabytków, ale poczuj się w nich jak u siebie w domu, jak w domu swojej Matki. A w niedzielę i święta pamiętaj o Najświętszej Eucharystii, sprawowanej ku chwale Boga, z pożytkiem własnym, dla zbudowania innych.

* * *

Boże Stwórco, który kazałeś nam być na ziemi turystami i pielgrzymami w drodze do Twojego domu, spraw, abyśmy w naszej wędrówce kierowali się Twoimi drogowskazami, posilali Twoim chlebem i cieszyli się pięknem otaczającego świata. A to wakacyjne wypoczywanie niech będzie przedsmakiem wiecznego odpoczywania w Tobie.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czesi wznieśli Kolumnę Maryi Królowej Gór z cytatem z Jana Pawła II

2025-08-16 11:08

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karkonosze

Fot. Krzysztof Bronk/Vatican News

W sercu Karkonoszy Czesi wznieśli Kolumnę Maryi Królowej Gór. Na kolumnie widnieją słowa Jana Pawła II: Nie lękajcie się Chrystusa. To prywatna inicjatywa miejscowych hotelarzy i lokalnej społeczności.

Kolumna Maryi Królowej Gór znajduje się nieopodal polskiej granicy. 600 metrów od Przełęczy Karkonoskiej, po czeskiej stronie. Powstała z inicjatywy miejscowych hotelarzy oraz lokalnej społeczności. W jej realizację zaangażowanych było w sumie ponad 500 osób.
CZYTAJ DALEJ

Nasze oczekiwania

2025-08-12 14:35

Niedziela Ogólnopolska 33/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Czego oczekujemy od Chrystusa? Gdy zwracamy się w naszych modlitwach do Boga, zazwyczaj oczekujemy czegoś korzystnego dla nas. Często modlimy się o zdrowie, bo jak bez zastanowienia powtarzamy – zdrowie jest najważniejsze.

Może i spokój, zwłaszcza ten święty spokój, chcielibyśmy mieć wszyscy, i żyć dostatnio i szczęśliwie. Zacząłem tę homilię nieco prowokacyjnie, bo dzisiejsza Liturgia Słowa nie pozostawia żadnych złudzeń, że pójście za Chrystusem to nie jest łatwa droga. To nie jakiś układ między mną a Bogiem, który ma mi zapewnić dostatnie i szczęśliwe życie. I jeśli Bóg spełni moje oczekiwania, to będę przestrzegał Jego przykazań, pamiętał o modlitwie i starał się żyć pobożnie. Tego rodzaju podejście do Boga jest błędne i pokazuje co najmniej naszą niedojrzałość. Pewnie znamy wielu takich, którzy niby są chrześcijanami, ale po bolesnych doświadczeniach odchodzą z Kościoła. Nieraz jest to drobnostka, a czasem poważne doświadczenie choroby, śmierci itp. Wydaje im się wtedy, że Bóg zawiódł albo że Go po prostu nie ma. Nasz „układ” z Bogiem się nie sprawdził.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi u Matki

2025-08-17 07:46

Paweł Wysoki

14 sierpnia do domu Matki Bożej Częstochowskiej dotarli pątnicy 47. Pieszej Pielgrzymki z Lublina na Jasną Górę.

W 12 dni (grupa chełmska w 14.) pokonali ponad 300 km. Jednak pielgrzymka trwa cały rok. Jak mówi przewodnik ks. Paweł Saran, „jest w sercach tych, którzy ją przeżywali, bo to nie turystyczna wędrówka, ale rekolekcje w drodze, które zostawiają trwały ślad”. W Roku Jubileuszowym pielgrzymowało 1100 osób, do nich dołączyło 350 na szlaku w ramach opcji „Ile możesz”. Duchową opiekę nad pątnikami sprawowało 29 kapłanów, 1 diakon, 7 kleryków i 8 sióstr zakonnych. W służbach pielgrzymkowych (m.in. porządkowych, kwatermistrzowskich, medycznych i w sekretariacie) służbę pełniło ponad 60 osób. Najmłodszym pątnikiem było 3-miesieczne dziecko, które pielgrzymowało z siostrami Kapucynkami, najstarszym 83-letnia kobieta. Szczególnym pątnikiem był ks. Józef Brodaczewski, który w 70. roku życia, po przejściu na emeryturę, wyruszył z Tomaszowic, by podziękować Matce Bożej za opiekę; to była jego pierwsza piesza pielgrzymka! W pielgrzymkowej rodzinie znalazło się też niemal 1500 osób, które złożyły intencje w ramach funduszu „Idę z Tobą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję