Reklama

Listy polecone

Pani Profesor Czcigodna!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Mam przed sobą książkę:
Niezapominajki
to są kwiatki z bajki.
Wśród autorów wierszy
o niezapominajkach
widzę:
Joanna Śledziewska
- Moje niezapominajki.

I czytam:
Moje niezapominajki
to śliwy złote...
liście czerstwe łąkowego szczawiu,
przejrzyste wody,
zapach sadu,
szum lasu,
łubiny, gryką białe pola.

A o nas Pani pamięta?
Wiem, że pamięta
o mądrym i dobrym
ks. Bogdanie,
o Zdzisiu miłosiernym,
o Stasiu pracowitym
i następnych,
i o mnie też trochę.

Spotykam Panią Profesor
na rekolekcjach warszawskich,
na Mszach Ojczyźnianych
u ks. Popiełuszki
na Żoliborzu.
Krępuję się wtedy
mówić kazanie,
bo Polonistka wyłapie
wszystkie moje błędy,
a potem poprawi.

Mija mi trema,
gdy w zakrystyjnym spotkaniu
moja Profesor
powie mi z dobrocią:
Księże Józiu, mów do nas
tak zawsze. Mów częściej.
Jesteś nam potrzebny.
I czuję wtedy, że nasza
Profesor z Pól Bielańskich
modli się za nas
i pamięta o wszystkich
nasza Niezabudka.

Pani Joanno, ja też pamiętam.
Nasz drewniany kościółek
na Polach Bielańskich,
wszystkich księży, mieszkanie
u pani Krajewskiej na Staffa,
panią Weltową.
O niej szczególnie pamiętam,
bo przypomina mi wciąż
jej obraz z chłopcem
w podartych portkach
i w trepach.
Pamiętam ze zdjęcia
jej synów, którzy zginęli
w Powstaniu,
a ona co wieczór
modliła się za nich.
Wiem, jak kochała
ks. Bogdana i mnie trochę.
Zosia Człapińska i Blanka Mamont
to jej ukochane córy.
Jak nam było trudno
na tych Bielanach
u św. Zygmunta.
Msze św. w niedzielę
co 45 minut, z kazaniem,
ogłoszeniami i wymianą ludzi.
Młyn, taśmociąg, tłum,
ale serdeczny.

Dobrze nam było.
Tyle tam cudownych dzieciaków.
Spotykam jeszcze Janeczkę, Elę,
Grzesia, Antonia.
Ela śpiewa w filharmonii
i z orkiestrą Wiktoria.

Tylko nie wiem,
co z moim Rysiem,
wiernym ministrantem,
co miał piękną maksymę:
Ciężki żywot ja mam.
O, mój Rysiek kochany!

Ks. Stasio zbudował kościół
w Śródborowie
i choć schorowany
biega jak dawniej,
chodzi na pielgrzymki,
gotuje świetnie jak na Zuga.

Ks. Jurek Wasiak
jest wielkim prałatem,
ale nie sprałaciał.
Dobry jest, pobożny
i kochany jak dawniej.

Pani Profesor!
Brakuje nam tych wieczornych,
zakrystyjnych plotek,
bo gdy nam Pani
mówiła o naszych kazaniach,
słuchaliśmy jak dobrych rad mamy.
Dobrze nam było,
choć wkoło czuliśmy
podsłuch systemu,
oddech partii.
Jak to wszystko wytrzymała
Pani w szkole wojskowej DWLotu?

Dziś u św. Zygmunta
piękny kościół, plebania,
eleganccy księża warszawscy.
Czy jeszcze ktoś wspomina
tamte dziuple,
gdzie uczyliśmy religii?
Pewnie już nie.
Przecież to niemożliwe.

Dobrze, że Ktoś pisze
o niezapominajkach.
Może i o nas pamięta
Pani Profesor,
Kochana Niezabudka!
Proszę ucałować Ulę,
jej pociechy
i siostrzyczkę z Lublina.
I o nas niech Niezapominajka
czasem w pacierzu wspomni.
I niech wymodli na Żoliborzu
u ks. Popiełuszki
nowe, dobre czasy.
Niech już dobro zwycięży!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża z Guadalupe – Morenita ukochana przez papieży

2025-12-12 09:18

[ TEMATY ]

Matka Boża z Guadalupe

Vatican Media

Ukochana przez Meksykanów i mieszkańców Ameryki Łacińskiej Morenita zajmowała szczególne miejsce w sercu i nauczaniu ostatnich papieży. Dziś po południu, o godz. 16, w rocznicę objawień i liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe, w Bazylice św. Piotra Leon XIV odprawi Mszę świętą. Pierwszym papieżem, który sprawował Mszę św. w Bazylice ku czci matki Bożej z Guadalupe był Jan Paweł II.

10 lat po podbiciu królestwa Azteków przez Hiszpanów, w 1531 r., na wzgórzu Tepeyac, na północ od miasta Meksyk, biednemu Indianinowi Juanowi Diego objawiła się wyglądająca jak młoda Metyska Matka Boża. W 2002 roku, podczas Mszy kanonizacyjnej świadka objawień, Jan Paweł II podkreślił znaczenie objawień w Guadalupe dla ewangelizacji Meksyku: „Orędzie Chrystusa, przekazane przez Jego Matkę, przenikało główne elementy kultury miejscowej, oczyszczało je i nadawało im ostateczny sens zbawczy”.
CZYTAJ DALEJ

Patronka dobrego spojrzenia

Niedziela Ogólnopolska 50/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Łucja

pl.wikipedia.org

Św. Łucja

Św. Łucja

Przez wieki chrześcijanie kierowali do niej modlitwy w intencji uleczenia z chorób oczu.

Z Syrakuzami, jednym z ważniejszych miast Sycylii, jest związanych kilku świętych. Wśród nich najbardziej popularna jest Łucja, dziewica i męczennica, która żyła na przełomie III i IV wieku. Pochodziła z arystokratycznej rodziny. Dość wcześnie została obiecana pewnemu majętnemu młodzieńcowi. Gdy jej matka, Eutychia, poważnie zachorowała, dziewczyna udała się wraz z nią do grobu św. Agaty, by prosić męczennicę z Katanii o zdrowie. Wówczas ukazała się jej św. Agata. Po tym zdarzeniu Łucja postanowiła poświęcić się Chrystusowi. Zerwała zaręczyny, złożyła ślub czystości i sprzedała majątek, a pieniądze rozdała ubogim.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję