Reklama

Z Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask

Niedziela Ogólnopolska 35/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim przyjrzymy się niektórym tylko faktom dotyczącym jasnogórskich cudów i łask z ostatnich kilku lat, sięgnijmy do przeszłości, przytaczając nadzwyczajne wydarzenie, które szczególnie zasługuje na uwagę ze względu na duży rozgłos w swoim czasie i potwierdzenie przez naocznych świadków. Dotyczy mężczyzny z Gostynina.
Otóż, 14 sierpnia 1929 r. w Kaplicy Jasnogórskiej miało miejsce natychmiastowe uzdrowienie 53-letniego Michała Bartosiaka, sparaliżowanego od 9 lat.
W roku 1920 wyjechał on do Francji, aby pracować zarobkowo. Tam, w miejscowości Gondelsheim w Lotaryngii, doznał paraliżu kończyn dolnych. Leczono go w szpitalach - najpierw w mieście Rufa, potem w mieście Kolmar. Niestety, pomimo starań ze strony lekarzy, stosujących najnowsze sposoby leczenia, odesłano w końcu Bartosiaka do Polski jako kalekę. Szpital w Gdańsku stwierdził stan nieuleczalny i skierował Bartosiaka do przytułku dla starców i kalek w Gostyninie w woj. warszawskim, który mieścił się przy ulicy Floriana 14. Przebywał tam ponad dwa lata. Widywano go często, jak przesuwał się po ulicach Gostynina w pozycji siedzącej, odpychając się rękami za pomocą deseczek. Kiedy w roku 1929 na uroczystość odpustową Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wybierała się pielgrzymka z Gostynina do Częstochowy, Bartosiak usilnie prosił, aby mógł w niej uczestniczyć. Stanowczo się temu sprzeciwił organizator pielgrzymki - ks. Jan Soból. Nie wyraziła także zgody przełożona przytułku - s. Irena Nestorowiczówna. Zapytała go jednak, dlaczego tak koniecznie chce jechać do Częstochowy. Odpowiedział, że jest przekonany, iż na Jasnej Górze zostanie uzdrowiony, o czym we śnie zapewniała go Matka Boża. Nie mogąc uzyskać zgody, udał się wcześnie na dworzec kolejowy i tam czekał na przybycie pielgrzymki. Ostatecznie zabrano go ze sobą.
Od dworca w Częstochowie do Jasnej Góry czołgał się na deskach przez 3,5 godziny. Jego wiara, ufność i trud zostały nagrodzone. W czasie Mszy św. o godzinie 7.00 podczas Przeistoczenia został uzdrowiony: stanął na nogach od 9 lat zupełnie niewładnych. Zbadano dokładnie tę sprawę i podano do publicznej wiadomości w prasie zarówno krajowej, jak i zagranicznej (Stany Zjednoczone, Włochy i Francja). Deski pozostawił na Jasnej Górze, a do Gostynina wrócił wraz z pielgrzymką na własnych nogach. Po jego powrocie s. Irena Nestorowiczówna pisała do o. Piusa Przeździeckiego: „Wzruszenie jest nader silne między ludźmi. Wszyscy kalecy wybierają się do Częstochowy, nawet i Żydzi biją się w piersi, mówiąc: »silny Bóg katolicki«” (AJK, sygn. 2095, s. 414).
Podczas głoszenia misji świętych przed nawiedzeniem Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w Gostyninie, w dniach od 12 do 19 września 1976 r., przez ojców paulinów (o. Edwarda Gąsiora i o. Melchiora Królika), uzdrowienie Michała Bartosiaka zostało potwierdzone przez 53 naocznych świadków, którzy złożyli zeznania, wyrażając gotowość potwierdzenia przysięgą katolicką, iż osobiście widywali go jako kalekę czołgającego się na deskach, a potem, po powrocie z Jasnej Góry, widzieli go chodzącego na własnych nogach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Stanisława Kostki

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Kostka

Karol Porwich/Niedziela

Nowennę do św. Stanisława Kostki odmawiamy między 9 a 17 września lub w dowolnym terminie.

„Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” (Wj 20,3; Pwt 5,7)
CZYTAJ DALEJ

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 68-69

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Dziewiętnaście lat po objawieniach w Lourdes Maryja przemówiła na polskiej ziemi. Co powiedziała dwóm dziewczynkom?

Objawienia trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Głównymi wizjonerkami były 13-letnia Justyna Szafryńska i 12-letnia Barbara Samulowska.
CZYTAJ DALEJ

Były marszałek Sejmu RP: Konstytucja i Konkordat jasno chronią religię

2025-09-09 07:16

[ TEMATY ]

religia

pixabay.com

Były marszałek Sejmu Józef Zych podkreśla, że w kwestii obecności religii w szkołach nie ma pola do dyskusji czy niejasności. Zarówno Konstytucja RP, jak i Konkordat jednoznacznie określają prawa rodziców i uczniów w zakresie wychowania zgodnego z wartościami chrześcijańskimi. „Trzeba ich jedynie przestrzegać, a nie stosować wykrętne interpretacje” – mówi w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną.

Zych przypomina, że art. 12 Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską wyraźnie stanowi, iż szkoły publiczne i przedszkola mają obowiązek organizować naukę religii w ramach planu zajęć, jeśli wyrażą taką wolę rodzice lub sami uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję