Reklama

Zbliżają się 25. urodziny „Solidarności”

Tutaj wszystko się zaczęło

13 grudnia br. mijają 23 lata od ogłoszenia stanu wojennego. Przywołuje to na pamięć inną, jakże ważną, zbliżającą się rocznicę. W przyszłym roku obchodzić będziemy 25-lecie istnienia NSZZ „Solidarność”. O znaczeniu tej daty dla Polski, Europy, a nawet całego globu przekonywać nie trzeba. Czy będą to jednak radosne obchody - śmiem wątpić, zwłaszcza po niedawnym zwiedzeniu najbliższych okolic kolebki Związku - Stoczni Gdańskiej. Zapraszam na wspólny spacer!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Plac Solidarności przy głównej bramie Stoczni zawsze robi duże wrażenie. Dominuje nad nim stalowy pomnik ku czci trzech stoczniowców poległych w grudniu 1970 r. Tuż obok - słynna ściana udekorowana licznymi tablicami pamiątkowymi, przed nią dramatycznym gestem wznosi ręce ku niebu statua stoczniowca. Po prawej stronie głównej bramy jest wejście na wystawę Drogi do wolności, otwartą z okazji 20-lecia „Solidarności” - w 2000 r. Dwie potężne konstrukcje symbolizują walkę z komunizmem i jego upadek; dalej oglądamy fragmenty murów: tego obalonego w Berlinie i tego, przez który przeskoczył Lech Wałęsa.
Właściwą wystawę otwiera rekonstrukcja typowego sklepu spożywczego z końca lat 70., w którym niczego nie ma prócz octu. Na monitorach możemy oglądać historię polskiego oporu przeciw komunistom. Śledzimy potem tok wydarzeń w 1980 r.: strajk, podpisanie Porozumień Sierpniowych, narodziny Związku i stopniowo narastającą grozę roku 1981, aż po stan wojenny i jego skutki.
Wystawa robi duże wrażenie; zarazem wywołuje nostalgiczne refleksje: jakże odległe są już tamte czasy entuzjazmu i wielkiej nadziei! Czy spełnionej?
Wychodzimy. Niedaleko placu Solidarności znajduje się ulica Robotnicza, a więc nosząca imię tych, którzy swym uporem i odwagą doprowadzili do fundamentalnych zmian - nie tylko w Polsce. Jest to ulica chyba najsmutniejsza w całym Gdańsku: ponure, dawno nieodnawiane bloki z brunatnoczerwonej cegły, a na końcu zardzewiała brama do Stoczni, której od dawna nikt nie używa... Idźmy dalej. Oto ulica Jana z Kolna. Słynny budynek, z zachowanym jeszcze na kominie napisem z okresu sierpniowego strajku, straszy wybitymi szybami w oknach. Przy schodach wiodących na mostek ponad torami zachowała się stara plansza, zachwalająca - jak na urągowisko - zalety pracy w Stoczni. Stoczni, która dziś dogorywa...
Na murze ktoś namalował symboliczne stoczniowe pejzaże i umieścił napisy - wypowiedzi robotników. Oto fragment jednej z nich: „Człowiek się czuje taki pokrzywdzony, oszukany. Jesteśmy tylko do roboty, do niczego więcej, dopóki mamy zdrowie, bo jak nie ma zdrowia, to nas kopną...”. Albo: „Zapomniałem o swoich marzeniach... Tyle pracy było włożone w to miejsce, a teraz wszystko znika...”.
Marzy mi się odrodzenie Stoczni. Doprowadzenie do porządku historycznych obiektów, tak przecież mocno związanych z dziejami „Solidarności”, a zatem z historią Polski. Odnowienie ich i oddanie służbie publicznej. Bo jak tu świętować przypadające w przyszłym roku 25-lecie, gdy na naszych oczach popada w ruinę miejsce, gdzie to wszystko się zaczęło?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję