Wielkoduszne „fiat” Maryi otwarło niejako nową drogę historii, na której od dwóch tysięcy lat Bóg Wcielony idzie wiernie z człowiekiem.
Maryja, Matka Chrystusa i Matka Kościoła, nieustannie wskazuje na tę Jego obecność, pomaga wciąż na nowo przyjmować ją, rozważać w sercu i nią się radować.
Jan Paweł II
Warszawa, 13 czerwca 1999 r.

W kwietniu tegoroczny kalendarz Niedzieli przynosi nam kolejny wizerunek Madonny papieskiej. Tym razem jest to obraz Matki Bożej Zwycięskiej z Warszawy. Obraz, namalowany w 1935 r. przez artystę malarza Bronisława Wiśniewskiego, znajduje się w kościele Bożego Ciała na warszawskiej Pradze. Stanowi on kopię wizerunku Matki Bożej Berdyczowskiej, otaczanego od wieków kultem na Ukrainie, Podolu i Wołyniu. O kulcie tym świadczy wymownie fakt, że już w 1756 r. obraz ten został ozdobiony koronami ofiarowanymi przez papieża Benedykta XIV.
Warszawski kościół Bożego Ciała wzniesiono w latach 1925-31 jako wyraz wdzięczności za zwycięską Bitwę Warszawską w roku 1920. „Było to - jak mówił Jan Paweł II podczas Liturgii Słowa przed katedrą św. Floriana na warszawskiej Pradze w 1999 r. - wielkie zwycięstwo wojsk polskich, tak wielkie, że nie dało się go wytłumaczyć w sposób czysto naturalny i dlatego zostało nazwane Cudem nad Wisłą. To zwycięstwo było poprzedzone żarliwą modlitwą narodową. Episkopat Polski, zebrany na Jasnej Górze, poświęcił cały naród Najświętszemu Sercu Jezusa i oddał go pod opiekę Maryi Królowej Polski”. Naród polski, oddany swojej Matce i Królowej, kolejny raz w swoich dziejach, w pamiętnym roku 1920 w Jej imię i z Jej pomocą odniósł zwycięstwo. To zwycięstwo militarne nad bolszewickim najeźdźcą było przede wszystkim zwycięstwem wiary w sercach Polaków. Matka Odkupiciela, wskazując na swojego Syna, okazała się w ten właśnie sposób znakiem nadziei i pociechy dla pielgrzymującego ludu Bożego (por. Konstytucja Lumen gentium, 68).
Warszawski obraz Matki Bożej Zwycięskiej, zwieńczony w ubiegłym roku papieskim diademem przez abp. Sławoja Leszka Głódzia - pasterza Kościoła warszawsko-praskiego, najpierw i przede wszystkim głosi niejako paschalne zwycięstwo samego Chrystusa. W tym zwycięstwie swojego Syna uczestniczy uwielbiona z duszą i ciałem Matka. Obraz Matki Bożej Zwycięskiej należy do kręgu tzw. Madonn asumpcjonistycznych, sławiących właśnie to ostateczne uwielbienie Matki Chrystusa. Wniebowzięta Maryja z warszawskiego wizerunku wskazuje na to paschalne zwycięstwo Chrystusa, wskazuje na obecność Zmartwychwstałego Pana także w naszym świecie, na początku trzeciego tysiąclecia. „Wielkoduszne «fiat» Maryi - mówił w Warszawie podczas pielgrzymki w roku 1999 Jan Paweł II - otwarło niejako nową drogę historii, na której od dwóch tysięcy lat Bóg Wcielony idzie wiernie z człowiekiem. Maryja, Matka Chrystusa i Matka Kościoła, nieustannie wskazuje na tę Jego obecność, pomaga wciąż na nowo przyjmować ją, rozważać w sercu i nią się radować”. Przyjmujmy zawsze z wdzięcznością to wskazanie Matki na obecność Syna, przyjmujmy Jej pomoc w naszej drodze do Jezusa i z Jezusem.