O czym rozmawia się ze złotym medalistą? Oczywiście o sporcie i jego sportowych pasjach. W komentarzach pojawiały się pytania o treningi, jak wygląda dzień sportowca, o czym się myśli idąc 50 kilometrów na olimpiadzie. Agnieszka pytała również o wiarę. - Jestem osobą wierzącą i myślę, że ta wiara dodała mi też wiary w siebie. Zawsze wierzyłem, że w momencie, kiedy jest jakaś trudna sytuacja w moim życiu, nie jestem sam – odpowiedział Dawid.
Gość spotkania jest również człowiekiem wrażliwym na potrzeby innych. - Zawsze miałem coś takiego w sobie, że chciałem, żeby ktoś miał lepiej niż ja. Dużo w naszym życiu dzieje się zła, dużo jest osób pokrzywdzonych. A ja akurat mam możliwość, żeby pomagać. Moja fundacja będzie pomagać dzieciom. To oczywiście dopiero jej początki. To dla mnie zupełnie nowy świat, z którym muszę się zapoznać, zwłaszcza jeśli chodzi o papierologię. Ale kiedy już przez to przebrnę, to mam nadzieję, że razem ze wspaniałymi ludźmi, którzy ze mną współpracują, będziemy pomagać. Fundacja ma wspierać dzieci poprzez sport. I może właśnie dzięki sportowi ktoś dostanie szansę na lepszą przyszłość – powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Całą rozmowę możecie zobaczyć tutaj.
A już niedługo w papierowej Niedzieli (i e-wydaniu) przeczytacie więcej o cyklu Człowiek z Pasją. Zapraszamy!