Rodzina, przyjaciele, znajomi oraz licealna młodzież i żołnierze WP zebrali się w kościele pw. Miłosierdzia Bożego (na os. Oficerskim), gdzie została odprawiona Msza św. żałobna. Po czym na Cmentarzu Białoprądnickim nastąpiło złożenie trumny z ciałem zmarłego do grobu.
Kapitan Konstanty Kopf zmarł 30 stycznia br. w 99 roku życia. Był wychowankiem I Gimnazjum im. ks. Stanisława Konarskiego w Rzeszowie, żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, uczestnikiem walk z Niemcami, nacjonalistami ukraińskimi i Sowietami, więźniem politycznym w czasach PRL, świadkiem historii, który w III RP spotykał się często z młodzieżą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Urodził się 11 marca 1923 r. w Lubaczowie. Przed wojną mieszkał wraz z rodziną w Rzeszowie. Jego ojciec Tadeusz był oficerem Wojska Polskiego, a pradziadek - powstańcem styczniowym. W 1939 r. Konstanty Kopf jako ochotnik wziął udział w kampanii wrześniowej w obronie rodzinnego miasta przed Niemcami. Po przeprowadzce z rodziną do w Lubaczowa związał się z organizacją wojskową Związek Jaszczurczy, która 1942 r. została przemianowana na Narodowe Siły Zbrojne. Po wojnie był żołnierzem oddziału Pogotowia Akcji Specjalnej NSZ dowodzonego przez Władysława Puzio "Tokaja". W 1946 r. został aresztowany przez komunistyczny Urząd Bezpieczeństwa. Był więziony i torturowany w więzieniu na zamku w Rzeszowie.
Później ukończył studia prawnicze i socjologiczne, uzyskał doktorat, był autorem licznych publikacji dotyczących Lubaczowa. Związał się z Krakowem. W ostatnich latach był prezesem Okręgu Małopolskiego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.