Reklama

Życie i śmierć

Wybierz życie

12 lipca br. na placu Litewskim w centrum Lublina zostały ustawione plansze ze zdjęciami zmasakrowanych ludzkich ciał: kilkutygodniowe maleństwa, brutalnie rozszarpane w gabinetach ginekologicznych, zostały zestawione z ciałami ofiar wojen i terroru. Wystawa warszawskiego studenta politologii Łukasza Wróbla „Wybierz życie” podzieliła miasto na tych, którzy są za, i tych, którzy są przeciw. Podobnie jak miesiąc wcześniej w Łodzi.

Niedziela Ogólnopolska 31/2005

Katarzyna Artymiak

Na ulicach Lublina

Na ulicach Lublina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkanaście wielkoformatowych plansz, zawierających zdjęcia dokumentujące efekt aborcji, sąsiaduje z fotografiami wielkich tragedii - trudno przejść obok nich obojętnie. Jednak strażak niosący zakrwawione dziecko - ofiarę wybuchu bomby w Oklahoma City w 1995 r. - nie wzbudza tylu emocji, co ręka chirurga unicestwiającego 22-tygodniowy płód. Pod pierwszym zdjęciem autor umieścił napis: „Wielka sensacja”, pod drugim - „Wielka kasa”. Inna plansza pokazuje 24-tygodniowe niemowlę w inkubatorze, zestawione ze zdjęciem 24-tygodniowego dziecka, które zamiast do szpitala, trafiło do „kliniki” aborcyjnej... Do zdjęć dokumentujących akty terroru już zdążyliśmy się przyzwyczaić. Media zrobiły swoje, codziennie pokazując zakrwawione, boleśnie okaleczone ciała. Nawet widok egzekucji „na żywo” przyjmowany jest przez wielu już bez wielkich emocji. W dobie terroru widok czyjegoś nieszczęścia jakby spowszedniał, podobnie bohaterskie czyny służb ratunkowych nie wydają się już czymś nadzwyczajnym. Jednak problem pozbawiania w brutalny sposób życia tyle co do niego powołanych ludzkich istnień wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Jak zawsze, są głosy za i przeciw. Za życiem i przeciw aborcji lub za niczym nieusprawiedliwionym uśmiercaniem i przeciw życiu. Za źle pojętą wolnością i (nie)odpowiedzialnym planowaniem rodziny stoi dramat konkretnej osoby, której zamknięto usta jeszcze zanim zaczęła mówić.
Arkadiusz Robaczewski - prezes Fundacji Servire Veritati Instytutu Edukacji Narodowej powiedział: „Uważam, że w świadomości społecznej wciąż brakuje wiedzy, czym tak naprawdę jest aborcja. Często mówimy o racjach, które mają usprawiedliwiać czy tłumaczyć ten akt, a jeżeli sobie uświadomimy, że aborcja to zabicie niewinnego człowieka, to wtedy wszelkie racje i dyskusje, czy można tego dokonać, od razu jawią się nie na miejscu. Wystawa ma unaocznić tę prawdę, że aborcja to zabicie człowieka”.
Po ustawieniu plansz pojawiło się wiele głosów, że pokazane na zdjęciach okrucieństwo nie powinno być oglądane przez dzieci.
Opinia przechodniów jest podzielona. „Wstrząsająca, a jednocześnie bardzo prawdziwa. Nie wyobrażałam sobie, że aborcja jest aż tak przerażająca” - to słowa tegorocznej maturzystki, która jest przeciw aborcji i za wystawą, ale zastanawia się nad jej umiejscowieniem. Inni przechodnie odwracali głowę, nie chcąc patrzeć na skrawki ludzkich ciał, które nigdy nie zostały z należną czcią złożone w grobie. 14 lipca młodzi demokraci zorganizowali akcję happeningową, otaczając ekspozycję transparentem z naklejonymi na nim czerwonymi kółkami, jak w programach „tylko dla dorosłych”. Z kolei działacze związani z prawicowymi partiami w okolicy wystawy rozdawali ulotki antyaborcyjne, zawierające m.in. informacje o domach samotnej matki.

Opinia

Antoni Leśniak - dyrektor Zespołu Szkół Katolickich im. św. Teresy w Lublinie, teolog, psychoterapeuta:
„Wśród głosów sprzeciwu wobec wystawy antyaborcyjnej bardzo wyraźnie wybrzmiewa echo politycznej poprawności, czyli zjawiska, które od lat 90. w istotny sposób fałszuje obraz rzeczywistości, a w kwestiach moralnych jest przykładem obłudy i hipokryzji, odwracając porządek, w którym zło nazywa się dobrem, a dobro złem. Widać to na przykładzie kontrowersyjnej wystawy. Zasłaniając się negatywnym wpływem na psychikę dzieci, dużą szkodliwością prezentowanych treści odbieranych przez młodzież, epatowaniem agresją i przemocą, tworzy się wrażenie, że wystawa jest czymś groźnym i szkodliwym społecznie, podczas gdy - dla przykładu - w tym samym czasie wystarczy obejrzeć kanały z bajkami dla dzieci, pójść do sklepów z grami komputerowymi czy pospacerować ulicami miast i pooglądać wystawy w sklepach i kioskach. Młody człowiek może zetknąć się z demoralizacją i przemocą, przebywając w domu, pod opieką rodziców.
Wystawa Łukasza Wróbla ma pokazać istotny problem; jest głosem sumienia dla tych wszystkich, którzy pod płaszczykiem demokracji i wolności wprowadzają cenzurę i dyskryminację. A że w swym przekazie jest realistyczna i wywołuje nasze emocje... Cóż, w otaczającej nas rzeczywistości często już nic na nas nie działa i obojętniejemy wobec tego, co się dzieje, a milczenie czy brak reakcji na zło jest tylko radością dla władcy ciemności.
Przyjrzyjmy się tym, którzy zabierają głos w sprawie wystawy, i zapytajmy ich, czy w innych drastycznych kwestiach będą równie konsekwentni, czy nie jest to raczej próba odwrócenia uwagi społeczeństwa od problemu, któremu na imię «życie ludzkie i jego obrona», a zwrócenie uwagi na emocje, które zawsze będą wywoływać różne reakcje, by szybko przeminąć?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Nowe cuda świętego stygmatyka

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 12-13

[ TEMATY ]

O. Pio

pl.wikipedia.org

Jeszcze za swojego życia Ojciec Pio wzbudzał zarówno podziw, jak i kontrowersje. Przede wszystkim jednak pociągał wiernych do większej pobożności. Czy jego przesłanie jest nadal aktualne? 
Jakie cuda dzieją się obecnie za jego wstawiennictwem? Zapytaliśmy o to br. Romana Ruska, kapucyna, który niemal na co dzień spotyka się z ludźmi doznającymi łask za wstawiennictwem św. Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Od śmierci Ojca Pio minęły 52 lata, a nadal mówi się o nim tak, jakby żył. Czy Brat dostrzega wpływ tego świętego na nasze życie?
CZYTAJ DALEJ

Łowicz: bp Wojciech Osial udzielił promocji ponad 50 szafarzom nadzwyczajnym

2025-09-24 08:28

[ TEMATY ]

bp Wojciech Osial

Karol Porwich/Niedziela

Ponad pięćdziesięciu mężczyzn z różnych parafii diecezji łowickiej zostało w sobotę 20 września włączonych do grona szafarzy nadzwyczajnych Komunii Świętej. Uroczystości przewodniczył w katedrze łowickiej biskup Wojciech Osial. Kandydaci przygotowywali się do tej posługi przez kilka miesięcy i odtąd mogą zostać skierowani do pomocy w parafiach.

Potrzeba nowych szafarzy staje się w diecezji coraz wyraźniejsza, co związane jest zarówno z dużą liczbą wiernych w mniejszych wspólnotach, jak i z malejącą liczbą kapłanów. Posługa świeckich, wspierających duszpasterzy w udzielaniu Komunii Świętej, ma na celu nie tylko odciążenie duchownych, ale także budowanie wspólnoty parafialnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję