Reklama

Prosto i jasno

Wyborcze hasła czy korzystne zmiany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemal codziennie czytam, że polskie firmy osiągają świetne wyniki, że boom przeżywa gospodarka budowlana, mieszkaniowa, rośnie eksport … Dlaczego więc upadają szpitale? Dlaczego bezrobocie ani drgnie? Odpowiedź jest bardzo prosta: ponieważ w budżecie państwa nie ma pieniędzy. I trzeba od razu dopowiedzieć, że żaden z ostatnich rządów nie potrafił sobie poradzić z finansami państwa. Kiedy 4 lata temu SLD, strasząc naród dziurą budżetową po AWS-ie, wygrało wybory, wydawało się, że rząd Leszka Millera zdobędzie się na odważne decyzje. Nic takiego się nie stało. Odegrano jedynie przed narodem farsę o korzyściach wejścia do UE, mydlono oczy hasłami planów Kołodki, Hausnera i Belki, a wszystko po to, aby utrzymać spadające na łeb na szyję poparcie dla SLD.
Ktoś słusznie zapyta: może nie da się już w Polsce przeprowadzić zmian w polityce finansowej, skoro większość dobrze prosperujących przedsiębiorstw nie należy do nas, a ich zagraniczni właściciele zyski kierują do swoich central, które znajdują się poza naszymi granicami? Nie wierzę, żeby polski rząd nie miał wpływu to zmienić. Można by np. wraz z obniżeniem podatków, nałożyć na zagraniczne przedsiębiorstwa obowiązek inwestowania zysków u nas.
Jak problem uzdrowienia finansów państwa zamierzają rozwiązać partie szykujące się do objęcia władzy?
Gwoli prawdy trzeba wspomnieć, że, dawniej rząd Millera, a obecnie rząd Belki, planując reformę finansów, przymierzał się do ujednolicenia stawek podatków. Według ich zapowiedzi, PIT, CIT i VAT miałyby być na jednakowym 18-procentowym poziomie. Od razu dodam, że tzw. podatek liniowy, który niektórzy finansiści uważają za cudowne lekarstwo na uzdrowienie budżetu państwa, wybitni ekonomiści uznają za wyraz kompletnej ignorancji, uważając, że nie tak ważne są podstawowe stopy podatkowe, ale mechanizmy ekonomiczne. Jednym słowem - to od decyzji ekonomicznych zależy system podatkowy, a nie odwrotnie. Jako najbardziej szkodliwą w podatku liniowym podkreśla się likwidację systemu ulg, bardzo korzystnych dla rozwoju przedsiębiorstw i dochodów poszczególnych osób.
Dlaczego piszę o podatku liniowym? Ponieważ takie właśnie rozwiązanie ma zamiar wprowadzić szykująca się do władzy Platforma Obywatelska. Działacze PO, a zwłaszcza po wygranych wyborach przyszły premier Jan Maria Rokita, proponuje podatek liniowy w wys. 15 proc., obejmujący PIT (podatek dochodowy od osób fizycznych), VAT (podatek od towarów i usług) i CIT (podatek dochodowy od przedsiębiorstw). Równocześnie zostaną zlikwidowane wszelkie ulgi i wyłączenia. Wprowadzenie takiej stopy podatkowej - przekonuje PO - ma przynieść rzekomo korzyść każdemu podatnikowi. Nie straci na tym również budżet państwa. Jest to ewidentna nieprawda. Skoro najubożsi wydają najwięcej pieniędzy na żywność - a tu obecna stawka VAT wynosi 7 proc. - to jej wzrost do 15 proc. pociągnie za sobą wyższe ceny chleba i mięsa, warzyw i owoców, a także lekarstw. Nie wspomnę już, jakim zubożeniem dochodów rodziny odbije się likwidacja wspólnego opodatkowania małżonków. Jednym słowem - podatkowy pomysł Platformy Obywatelskiej - trzy razy 15 - tylko z pozoru wygląda na znakomity, a w istocie oznacza podniesienie podatków dla większości Polaków, zwłaszcza tych najbiedniejszych. Konkretnie - że podatek liniowy zwiększy obciążenia 95 proc. podatników o prawie 8 mld zł. PO chce to wyrównać przez system rekompensat dla najbiedniejszych rodzin. Czyli nie ulgi podatkowe, tylko rekompensaty. To prawdziwy powrót do komunistycznej zasady: dziel i rządź.
Generalnie, podatek liniowy jest szkodliwy i ekonomicznie, i społecznie, a polityczne skutki jego wprowadzenia mogą być szczególnie dotkliwe, gdyż w dziedzinie podatków łatwo jest napsuć, ale bardzo trudno popełnione błędy naprawić. Stąd należy mieć nadzieję, że druga partia sięgająca po władzę, Prawo i Sprawiedliwość, zgodnie z zapowiedzią jej liderów, nie zgodzi się na podatek liniowy. Co więcej, proponuje nowe ulgi podatkowe za zatrudnianie bezrobotnych i za posiadanie dzieci. PiS widzi szanse uzdrowienia finansów państwa we wzroście zatrudnienia, a przedsiębiorców zachęcić ma do tego ulga w CIT za każde nowe miejsce pracy. I tak każdy przedsiębiorca tworzący nowe miejsce pracy mógłby sobie potrącić 1 tys. zł miesięcznie od podatku CIT, i jeszcze byłby - przez dwa lata - zwolniony z opłacania części składek na ubezpieczenie społeczne za takich pracowników.
PiS proponuje w podatku dochodowym dwie stawki: najpierw 18 i 32 proc., a w kolejnym kroku: 18 i 28 proc. Według lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, zagrożeniem dla „trwania narodu” jest niski przyrost naturalny, dlatego obecne ulgi zostałyby zastąpione ulgami prorodzinnymi: na ulgę na dzieci mogłyby liczyć jedynie rodziny najbiedniejsze (200 zł miesięcznie w przypadku rodziny z trójką dzieci i 400 z czwórką i więcej). Małżonkowie posiadający dzieci mogliby nadal rozliczać się wspólnie.
Zmierzając do wniosków: skoro na Zachodzie sprawdza się system stóp podatkowych (są wysokie), u nas też powinny takie pozostać, natomiast zwyciężać należy systemem takich ulg, które pozwolą zatrzymać pieniądze w naszym kraju. Na państwo trzeba płacić, ono musi po prostu kosztować, także na zdrowie musi być wyższa składka, ponieważ jest ono najcenniejszym dobrem. Bogactwo kraju to bogactwo jego obywateli, a nie tylko wąskich elit.
Zamiast walczyć o niskie podatki, trzeba wspomagać tworzenie klasy średniej, zwiększać jej dochody, stworzyć takie motywacje w systemie fiskalnym, by dochody inwestowano, a nie transferowano za granicę czy konsumowano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dowództwo Operacyjne: akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla obywateli

2025-09-10 06:00

[ TEMATY ]

przestrzeń powietrzna

naruszenie polskiej przestrzeni

Stockr/ Fotolia.com

Doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony - oświadczyło nad ranem w środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Część dronów została zestrzelona; ten akt agresji stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli - podało DORSZ.

Dowództwo podało na platformie X, że na rozkaz dowódcy operacyjnego natychmiast uruchomiono procedury obronne.
CZYTAJ DALEJ

Seksuolog koordynatorem programu tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-08 19:16

[ TEMATY ]

honorowy obywatel

Zielona Góra

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

seksuolog

uz.zgora.pl/MEN

Zbigniew Izdebski został mianowany przez Barbarę Nowacką koordynatorem podstawy programowej "edukacji zdrowotnej"

Zbigniew Izdebski został mianowany przez Barbarę Nowacką koordynatorem podstawy programowej edukacji zdrowotnej

Seksuolog, którego działalność i badania przed laty budziły ostre protesty rodziców i pedagogów dziś wraca na białym koniu. Okazuje się, że został koordynatorem zespołu przygotowującego podstawę programową "Edukacji zdrowotnej", siłą wprowadzanej do szkół przez lewicową minister edukacji i tylko dzięki reakcji społeczeństwa uznanej przez rząd za nieobowiązkową. Zapewne by zatrzeć negatywne postrzeganie nowego przedmiotu i jego twórców, radni zielonogórscy - politycy powiązani z dzisiejszą koalicją 13 grudnia "na szybko" zrobili go ... honorowym obywatelem miasta.

Tym zasłużonym dla Zielonej Góry, który w ostatniej chwili został dokooptowany do zacnego grona kandydatów do tego miana jest oczywiście seksuolog Zbigniew Izdebski. Regulamin przyznawania honorowego obywatelstwa przewidywał, że co roku przyznaje się maksymalnie 3 takie wyróżnienia, odpowiednio wcześniej zgłoszonym kandydatom. Wręczenie zaszczytnego tytułu odbywa się podczas "Winobrania", czyli corocznego święta miasta. W tym roku uroczysta sesja rady miasta odbędzie się 9 września.
CZYTAJ DALEJ

Papież zawierzył Polaków Maryi, Królowej Pokoju

2025-09-10 10:59

[ TEMATY ]

Leon XIV

Agata Kowalska

Ave Regina Pacis, Królowa Pokoju w Santa Maria Maggiore

Ave Regina Pacis, Królowa Pokoju w Santa Maria Maggiore

Na środowej audiencji ogólnej Papież zawierzył Polaków Maryi Królowej Pokoju. Prosił, by pamiętali w modlitwie o wszystkich regionach świata, które są dotknięte wojną, a w szczególności o żyjących tam dzieciach. Przypomniał, że dziś przypada Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny.

„Serdecznie pozdrawiam Polaków. Dzisiaj, obchodzicie Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny, symbolicznie upamiętniający ich cierpienia oraz ich wkład w odbudowę Polski po II wojnie światowej. Pamiętajcie w modlitwie i w projektach humanitarnych również o dzieciach Ukrainy, Gazy i innych regionów świata dotkniętych wojną. Polecam was oraz cierpiące dziś dzieci, opiece Maryi, Królowej Pokoju, i z serca błogosławię”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję