Reklama

Porady prawnika

To trzeba wiedzieć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasiedzieć państwowe

Reklama

Jeśli ktoś użytkował grunt gminy lub Skarbu Państwa przez ostatnie 30 lat, 1 października upływa pierwszy termin potrzebny do zasiedzenia tej nieruchomości. Podstawowym warunkiem do zasiedzenia jest samoistne posiadanie tej nieruchomości. Co to oznacza? Posiadacz samoistny zachowuje się w szerokim znaczeniu tego słowa jak właściciel: uprawia ziemię, płaci podatki, ale nie jest właścicielem nieruchomości. Samoistny posiadacz może oddać ziemię w dzierżawę innej osobie i nie traci przez to statusu samoistnego posiadacza, jeśli jednak podpisze z gminą umowę na dzierżawę tego gruntu, którego do tej pory był samoistnym posiadaczem, to straci prawo samoistnego posiadacza, bo dzierżawca lub najemca nie są samoistnymi posiadaczami.
Nowelizacja kodeksu cywilnego z 28 lipca 1990 r. (wszedł w życie 1 października 1990 r.) umożliwia zasiedzenie nieruchomości będących własnością Skarbu Państwa lub gminy. Wcześniej nie było to możliwe. Generalnie zasiedzenie takich nieruchomości biegnie od 1 października 1990 r., ale dla tych, którzy użytkowali nieruchomość państwową przed tą datą, okres zasiedzenia jest skrócony o połowę. Zatem, kto objął nieruchomość w posiadanie samoistne nie później niż 1 października 1975 r., może wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia. Wniosek składamy w sądzie rejonowym, właściwym dla miejsca położenia nieruchomości. Wnioskodawca musi wykazać, kto jest właścicielem nieruchomości, bo stwierdzenie zasiedzenia odbywa się z jego udziałem. Od wniosku o nabycie własności przez zasiedzenie opłaca się połowę wpisu stosunkowego, a wysokość tego wpisu zależna jest od wartości nieruchomości (do 10 tys. zł wynosi on 8 proc.), nie mniej jednak niż 30 zł. Od 2 marca 2006 r. zmienia się wysokość opłat za zasiedzenie - będzie to opłata stała w wysokości 2 tys. zł bez względu na wartość nieruchomości.

Umowa zlecenia

Nie wszyscy, którzy podpisali umowę zlecenia, są zobowiązani do opłacenia składek z tytułu ubezpieczenia społecznego (emerytalno-rentowe, chorobowe, wypadkowe) i zdrowotnego. Składek tych nie opłacają studenci, którzy nie ukończyli 26 lat, i uczniowie szkół ponadpodstawowych. W niektórych przypadkach nie zapłacą ubezpieczenia społecznego od umowy zlecenia osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę. Warunek jest jednak, by umowa zlecenia nie była zawarta z własnym pracodawcą lub na jego rzecz. Gdy pracownik osiąga co najmniej minimalne wynagrodzenie ze stosunku pracy, wówczas ubezpieczenie z tytułu umowy zlecenia jest dobrowolne - obowiązkowa jest tylko składka na ubezpieczenie zdrowotne. Obecnie minimalne wynagrodzenie wynosi 849 zł, dla pracownika w pierwszym roku pracy - 679,20 zł, w drugim roku pracy - 764,10 zł.

Zawyżony rachunek

Wyjaśnienie wątpliwości z naszym rachunkiem telefonicznym zaczynamy od operatora. Firmy telekomunikacyjne mają obowiązek przyjmować reklamacje zgłaszane przez telefon, ustnie, np. w punkcie obsługi abonentów, pisemnie i pocztą elektroniczną. Najlepsza jest, oczywiście, forma pisemna reklamacji, najłatwiej ją bowiem udowodnić, pod warunkiem, że mamy potwierdzenie pisma złożonego czy wysłanego. W reklamacji musimy wskazać kwoty, z którymi się nie zgadzamy, i w jaki sposób ma nastąpić zwrot należności. Na złożenie reklamacji mamy 12 miesięcy, ale firma telekomunikacyjna musi nam odpowiedzieć w ciągu 30 dni. Jeśli tego nie zrobi, oznacza to, że operator zgadza się z naszym roszczeniem.
Gdy porozumienie z operatorem nie jest możliwe, zwróćmy się z problemem do miejskiego rzecznika konsumentów, Federacji Konsumentów lub Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Urząd ten pomoże nam w mediacji z operatorem lub rozpatrzy sprawę w ramach sądu polubownego, jeśli obie strony sporu wyrażą zgodę na tego rodzaju sąd.

(E)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Papież: przyczyną kryzysu ekologicznego jest grzech

2025-07-09 13:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/YARA NARDI / POOL

Nasza misja troski o stworzenie, niesienia pokoju i pojednania, jest misją samego Jezusa, którą On nam powierzył. Słuchamy wołania ziemi i ubogich, ponieważ to wołanie dotarło do serca Boga. Nasze oburzenie jest Jego oburzeniem, nasza praca jest Jego pracą – powiedział Papież podczas Eucharystii w ekologicznej farmie w Castel Gandolfo. Leon XIV sprawował ją według nowego formularza Mszy za ochronę stworzenia.

Ojciec Święty podkreślił, że to sam Bóg zobowiązuje Kościół do postawy proroczej, nawet gdy wymaga ona odwagi, aby przeciwstawić się niszczycielskiej mocy władców tego świata. „Niezniszczalne przymierze między Stwórcą a stworzeniami, mobilizuje bowiem nasz umysł i nasze wysiłki, aby zło przemieniać w dobro, niesprawiedliwość w sprawiedliwość, a chciwość we wspólnotę” – powiedział Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Bruno, współbrat papieża Leona XIV

2025-07-09 15:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Foto archiwum o. Bruno Silvestrini

Ojciec Bruno Silvestrini pochodzi z włoskiego regionu Marchii (Marche). Urodził się w cieniu bazyliki Matki Bożej z Loreto, w małej miejscowości Porto Recanati. W tym to miejscu Fryderyk II Szwabski, wnuk Fryderyka Barbarossy, zbudował zamek, aby bronić skarbca Świętego Domku w Loreto. Dlatego jego miejscowość jest silnie związana z kultem Madonny, a on jest zakochany w Maryi Dziewicy. Przez okno swojego domu, mógł z daleka oglądać kopułę maryjnego sanktuarium. Nawet teraz, za każdym razem kiedy wraca do domu i widzi kopułę bazyliki w Loreto, jego serce się raduje.

Ten augustianin, wyświęcony w 1981 roku, po piastowaniu różnych stanowisk w Kościele i w swoim zakonie, jest dziś Zakrystianem Papieskim (po włosku funkcja ta nazywa się: custode del Sacrario Apostolico) i współpracuje z Biurem Celebracji Liturgicznych Papieża. Łączą go bliskie związki ze swoim współbratem, Leonem XIV, który jada obiad w ich augustiańskiej wspólnocie zamieszkującej w małym klasztorze niedaleko Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję