Reklama

Na pierwszą rocznicę odejścia Ojca Świętego Jana Pawła II od kochających Go dzieci do Domu Miłującego Ojca - słów kilka

Niedziela Ogólnopolska 14/2006, str. 6

Adam Bujak „Requem dla Jana Pawła II”, Biały Kruk

Adam Bujak „Requem dla Jana Pawła II”, Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powyższy tytuł zawiera wszystko albo prawie wszystko, co nieporadnymi słowami można powiedzieć o tym, co w „owym dniu” rok temu się stało.
Dodać tylko można jako skromne post scriptum właśnie - „słów kilka”.
Najpierw to, że nie jesteśmy w żałobie, bo wiemy, że odszedł od... ale poszedł Do. A w konsekwencji jest „tam”, u Ojca, ciesząc się radością wieczną, ale jest i „tu”, między nami, utrapionymi dziećmi, o których pamięta. I oczekuje, że one też pamiętają, prosząc o wyniesienie na ołtarze, błądząc ze świętą uwagą i modlitwą po miejscach, na których był i bywał, polecając się Jego znanej ojcowskiej trosce, wnikając w głębię Jego myśli i w skarby Jego słów. I z tego chcemy w naszych sercach i umysłach budować pomniki nie do skruszenia.
Ale przede wszystkim chcemy, by w naszym życiu indywidualnym, społecznym, narodowym, świadomi Jego troski o nas, uczynić Go natchnieniem i życiowym drogowskazem po drogach, którymi usiłował nas prowadzić.
Trzeba, żebyśmy wszyscy stali się Jego pokoleniem, z którego kształtu życia promieniuje Jego postać i napawa nadzieją, wzajemną miłością i braterskim otwarciem na każdego człowieka.
A w sumie - niechby ta pierwsza rocznica „tamtego dnia” nie była okazją do pustych i zdawkowych wspominków. Niechby jak tamtego dnia była przede wszystkim czasem modlitewnego zrywu. Wtedy - proszącego o to, by miłosierny Bóg uratował Mu życie albo obdarzył łaską szczęśliwej śmierci i łaską wiecznej chwały za to życie oddane bez reszty Jemu, Nieśmiertelnemu Bogu, ale i wszystkim nam, mieszkańcom ziemskiego padołu płaczu. Dziś, w rok od tamtego świętego czasu, wiemy, że spełniło się to drugie: po bohatersku przeżyta śmierć. Bóg tak chciał i tak wybrał. A nam nie pozostaje nic innego jak pokornie skłonić głowę i uznać, że tak było najlepiej dla Niego, Papieża Polaka, i dla nas, osieroconych przez Niego Rodaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia/ Otwarto największą żywą szopkę w Europie

2025-12-15 07:14

[ TEMATY ]

szopka

szopka

Presepio Vivo de Priscos/FB

W niedzielę w Priscos, na przedmieściach Bragi, w północno-zachodniej Portugalii, zainaugurowano największą żywą bożonarodzeniową szopkę Europy. Znajduje się ona na powierzchni ponad 30 tys. metrów kw. prezentując ponad 90 scen biblijnych.

W największej żywej szopce bierze udział ponad 800 osób ubranych w stroje postaci biblijnych z różnych okresów historycznych. Zaprezentowano tam także zwyczaje żydowskie, babilońskie, asyryjskie i rzymskie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zapalono światła na choince na placu Świętego Piotra

2025-12-15 18:02

[ TEMATY ]

Watykan

Boże Narodzenie

Włodzimierz Rędzioch

W Watykanie zapalone zostały w poniedziałek światła na choince i odsłonięto stojącą obok szopkę. Świerk pochodzi z okolic Bolzano w Trydencie-Górnej Adydze na północy Włoch, a szopkę przygotowała diecezja Nocera Inferiore-Sarno w Kampanii na południu kraju.

25-metrowy świerk czerwony przywieziony został z Val d’Ultimo w prowincji Bolzano i waży 8 ton. W styczniu, gdy drzewo zostanie zabrane z placu, będzie wykorzystane zgodnie z zasadą troski o środowisko - zapewnili ofiarodawcy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję