Reklama

Wiadomości

Mer Lwowa: potrzebujemy żywności, leków i pieniędzy, ale przede wszystkim międzynarodowej izolacji Rosji

Potrzebujemy jedzenia, medykamentów i wsparcia finansowego, ale przede wszystkim potrzebna jest międzynarodowa izolacja Rosji – podkreśla mer Lwowa Andrij Sadowy. Z jednej strony są rozmowy o sankcjach, ale każdego dnia Rosja otrzymuje środki za ropę i gaz – wskazał.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sadowy relacjonował w porannej audycji Radia Zet, że ostatnia noc we Lwowie minęła spokojnie. "W dzień były natomiast trzy potężne alarmy. Ten tydzień był bardzo ciężki, Rosja cały czas wypuszcza rakiety. (...) We Lwowie jest wiele zrujnowań" – przekazał.

Zaznaczył, że aby zrozumieć sytuację we Lwowie trzeba sobie wyobrazić, że mieszka tam normalnie około miliona osób, a teraz jest dodatkowe 200 tys. czyli tak, jakby jeszcze jedno miasto dojechało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Przebudowane są szkoły, teatry, sale sportowe; tam mieszkają teraz ludzie. Mieszkańcy wpuszczają przybyłych do siebie do domu. Nie ma miejsc w hotelach czy hostelach, wszystko jest zajęte. Sytuacja jest ustabilizowana, bo w pierwszych trzech tygodniach na dworzec przyjeżdżało każdego dnia 60 tys. osób, teraz ok. 10 tys." – podał.

Wskazał, że część osób zostaje we Lwowie, a część wyrusza dalej m.in. do państw Unii Europejskiej. Mer Lwowa mówił, że miasto jest przygotowane do funkcjonowania w sytuacji kryzysowej. "Mieliśmy poczucie, że Rosja będzie atakować" – stwierdził, akcentując, że wcześniej poczyniono przygotowania.

Sadowy prognozuje, że po wojnie we Lwowie zostanie 50 tys. osób, a 150 tys. wróci do siebie. "Już myślimy o nowych warunkach. Trzeba budować nowe mieszkania. Trzeba zbudować milion metrów kwadratowych nowych mieszkań dla uchodźców. To mój obowiązek" - powiedział.

Reklama

Pytany, ile jego zdaniem potrwa wojna, Sadowy wyraził przypuszczenie, że do końca lata. "Wszyscy muszą zrozumieć, że Rosja dziś to państwo nazistowskie. Zabili ponad 1400 dzieci. Rujnują miasta m.in. Charków, Mariupol, Kijów; to morderstwo" – podkreślił.

Sadowy zaakcentował, że "świat musi izolować Rosję". "Rosja zawsze była i będzie naszym sąsiadem i zawsze będzie źródłem agresji. Przerwa potrwa może rok, może pięć, może dziesięć lat, dlatego zawsze musimy być przygotowani" – stwierdził. Dlatego Ukraina – jak kontynuował - musi wzmacniać swoją armię, Polska także.

"Polacy dobrze rozumieją, co to jest Rosja. Pomoc od was jest największa. Wielu prezydentów miast było u mnie m.in. Gdańska i Sopotu, Przemyśla. Wielu polityków przyjeżdża. Bardzo dziękuję. Całe życie będę pamiętał szczerą pomoc" – podkreślił.

"Wszystkiego potrzebujemy – jedzenia, medykamentów, wsparcia finansowego. Główna rzecz, jakiej potrzeba to rozumienie, że Rosja ma przegrać, ma być totalnie izolowana" – stwierdził.

Wskazał, że rozmowy na arenie międzynarodowej trwają, a każdego dnia Rosja otrzymuje środki za ropę, gaz i nikiel. "Niemcy i Francuzi nadal płacą. Polski rząd podjął twarde decyzje, żeby nie współpracować z Rosją, ale inni dalej to robią. Z jednej strony są rozmowy o sankcjach, a z drugiej każdego dnia wojny Rosja otrzymuje biliard euro" – mówił. "Konieczna jest totalna izolacja Rosji" - podkreślił. (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

ktl/ ann/

2022-03-31 08:18

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojna nigdy nie kończy się zwycięstwem

Niedziela częstochowska 36/2015, str. 1, 8

[ TEMATY ]

wojna światowa

wojna

WIKIPEDIA.PL

Wysadzenie przez Niemców kościoła św. Michała Archanioła w Wieluniu, powstałego w XIII wieku

Wysadzenie przez Niemców kościoła św. Michała Archanioła w Wieluniu, powstałego w XIII wieku
Był 1 września 1939 r., godzina 4 rano, kiedy armia niemiecka zaatakowała Wieluń. Jako pierwszy został zbombardowany szpital Wszystkich Świętych, choć był oznakowany symbolami Czerwonego Krzyża – jako miejsce chorych. Zburzono kolegiatę, synagogę i całe śródmieście. W gruzach legło ponad 70 proc. miasta, były setki zabitych, głównie niewinnych cywilów, bo w mieście nie było sztabu wojskowego. W szpitalu zginęli chorzy, siostry szarytki – pielęgniarki, niektórzy spłonęli żywcem. Tutaj też zginęły jako pierwsze podczas tej wojny polskie dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis modlił się też po polsku

2025-09-06 08:58

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Bp Kaleta: we wrześniu spoglądamy na Maryję jako na Opiekunkę zasiewów

2025-09-09 19:03

Ryszard Wyszyński

Chleb dożynkowy sołectwa Stawiska

Chleb dożynkowy sołectwa Stawiska

We wrześniu spoglądamy na Maryję jako na Opiekunkę naszych zasiewów - w w tym miesiącu rolnicy dokonują zasiewu zboża na przyszłoroczny chleb - mówił w Wiślicy bp Andrzej Kaleta, przewodnicząc kilkudniowym uroczystościom odpustowym ku czci Narodzenia NMP, które mają tradycję sięgającą średniowiecza.

Kulminacja Wielkiego Odpustu Wiślickiego przypadła wczoraj 8 września.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję