Reklama

Proroczy napis

Niedziela Ogólnopolska 17/2006, str. 20

Kadr z filmu ks. Jerzego Rasiaka z proroczym napisem papież. Kard. Karol Wojtyła odprawia Mszę św. na poznańskim Ostrowie Tumskim 24 maja 1978 r.
Zdjęcie ze stop-klatki Paweł Siciński

Kadr z filmu ks. Jerzego Rasiaka z proroczym napisem papież. Kard. Karol Wojtyła odprawia Mszę św. na poznańskim Ostrowie Tumskim 24 maja 1978 r.<br>Zdjęcie ze stop-klatki Paweł Siciński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi ks. Jerzy Rasiak: - Dla mnie największą satysfakcją jest to, że utrwaliłem kamerą niezwykły moment podczas jednej z ostatnich wizyt kard. Wojtyły w Poznaniu (1978 r.). Księdzu Kardynałowi zazwyczaj towarzyszyła szczególna atmosfera, ale wtedy to było coś wyjątkowego. Rozpoczynała się celebracja Mszy św. W pewnym momencie przyłożyłem kamerę do oka i manipulowałem obiektywem. Nagle patrzę i oczom nie wierzę, najeżdżam kamerą jeszcze raz: nad głową kard. Karola Wojtyły jest wyraźny, biały napis „papież”! To mnie zdziwiło, odłożyłem kamerę, patrzę - jednak jest napis, nic mi się nie przywidziało. Przyłożyłem więc znowu kamerę i montowałem kadr. Wprost nad głową Kardynała widniał napis „papież”. Dziwiło mnie to, ale pomyślałem - będzie frajda! To, co stało się 16 października 1978 r., kazało mi sięgnąć do tego filmu, przyjrzeć się raz jeszcze, uważnie. Ale nie ma wątpliwości. Wtedy, w Poznaniu, napis „papież” zajaśniał nad głową kard. Wojtyły.

Wysłuchała: Agnieszka Bugała

Ks. dr Jerzy Rasiak - szef Ośrodka Audiowizualnego przy Kurii Metropolitalnej we Wrocławiu, autor wielu filmów, m.in. o Karolu Wojtyle. Wykładowca w Seminarium Duchownym i na Papieskim Fakultecie Teologicznym, pasjonat filmowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

MŚ siatkarzy – Polacy zagrają o brąz

2025-09-27 14:15

[ TEMATY ]

siatkówka

Autorstwa Steffen Prößdorf/commons.wikimedia.org

Polscy siatkarze przegrali z Włochami 0:3 (21:25, 22:25, 23:25) w półfinale mistrzostw świata na Filipinach. Podopieczni trenera Nikoli Grbica w meczu o brązowy medal zagrają w niedzielę o godz. 8.30 czasu polskiego z Czechami, którzy wcześniej przegrali z Bułgarami 1:3.

Sobotni mecz był powtórką z finału ostatniej edycji globalnego czempionatu. Trzy lata temu w katowickim Spodku również górą byli Włosi, którzy staną w niedzielę przed szansą na obronę tytułu. Ich rywalami w decydującym spotkaniu będą Bułgarzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję