Reklama

Niedziela Częstochowska

Tylko Bóg uczynił nas kapłanami

Poranek Wielkiego Czwartku jest wyjątkowy dla kapłanów, kiedy to we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny, jeżeli to możliwe wraz z duchownymi z całej diecezji, odprawia Mszę św. krzyżma. W bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie 14 kwietnia przewodniczył jej abp Wacław Depo w koncelebrze m.in. bp. Andrzeja Przybylskiego, biskupa seniora Antoniego Długosza i o. Arnolda Chrapkowskiego, generała Zakonu Paulinów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głównych celebransów Eucharystii do ołtarza wprowadził śpiew seminaryjnej scholi pod kierunkiem ks. Marka Cisowskiego oraz komentarz ks. Łukasza Połacika, wikariusza parafii archikatedralnej, który na wstępie przytoczył słowa papieża Franciszka o Ewangelii naznaczonej w swojej istocie krzyżem i prześladowaniem. Do tej tajemnicy nieprawości nawiązał również w swoim wstępie metropolita częstochowski, zaznaczając, że właśnie sprawowana Eucharystia powinna być umocnieniem na czas prześladowań.

W trakcie Mszy św. duchowni odnowili przyrzeczenia kapłańskie. Poświęcono także krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Są one potrzebne przy udzielaniu sakramentów chrztu św., bierzmowania, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych oraz przy konsekracji kościołów i ołtarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii padły ważne słowa dotyczące kondycji kapłańskiej wspólnoty i zagrożeń, na jakie napotyka posługa duchownych. – Bóg powołuje kapłanów i namaszcza do misji głoszenia Dobrej Nowiny ubogim, opatrywania serc złamanych i wyzwolenia jeńców – mówił abp Depo. Podkreślił, że ta bliskość i przynależność do Boga nie są jakimś związkiem wymyślonym przez ludzi, ale więzią osobową kapłańskiej duszy i ciała z Bogiem. – To sprawia, jak mówi Izajasz, iż jesteście sługami Boga samego – wskazał. Hierarcha wspomniał o namaszczonych rękach kapłana, które w imieniu Chrystusa błogosławią i leczą. – Codziennie dotykamy Chrystusa i unosimy Go ponad własną głowę, aby ukazać Go innym, nieść Go jako pokarm i zadatek życia wiecznego. Jakże wielkie to zobowiązanie – przyznał abp Depo i zaapelował, by ten znak namaszczonych rąk znajdował zawsze potwierdzenie w życiu każdego księdza.

– To nie my sami uczyniliśmy siebie kapłanami! To Chrystus przez swój Kościół uczynił nas kapłanami dla samego Boga i ludzi. Nasza zgoda była oczywiście Bogu potrzebna, ale tylko On działa w nas i przez nas – tłumaczył homileta istotę kapłańskiego „tak”. Następnie wskazał na wiarę jako podstawę rozumienia tajemnicy Kościoła. Konsekwencją odrzucania tej perspektywy opisywania chrześcijańskiej wspólnoty jest fałszywy obraz Kościoła zamieszczany i popularyzowany w mediach. – Prawda o kapłaństwie jest marginalizowana, bo liczy się sensacja i duch oszczerstwa. To służy tylko diabelskiemu zamętowi. Nie możemy pozwolić, by rozszerzała się tzw. kultura unieważniania naszych chrześcijańskich tajemnic – przestrzegał abp Depo.

– Kościół nie jest organizacja pozarządową i jeżeli ktoś będzie chciał kroczyć tą drogą bez Chrystusa, przestaje być Jego uczniem i staje się światowcem dla popularności i poklasku. Chrystus sprzeciwia się naszej bylejakości, a tym bardziej naszej zdradzie – zakończył metropolita częstochowski.

2022-04-14 12:36

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Akt oddania

Żeby Matka Boża narodziła się w naszych sercach, trzeba Jej na to pozwolić, umożliwić Jej to. A gdzie indziej, jeśli nie na Jasnej Górze, w Częstochowie?

Dnia 8 września – tradycyjne święto Matki Bożej Siewnej, a dokładniej – urodziny Maryi, Matki Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie chce stracić żadnego ze swych dzieci, ale je wszystkie przygarnąć

2025-04-11 10:14

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 6, 35-40.

Środa, 7 maja
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję