Jeśli chcemy mówić o miłości do świętych i tych, którzy jeszcze pokutują w czyśćcu, trzeba najpierw pamiętać, że to przede wszystkim oni bardzo nas kochają, a będąc w bliskości Boga oraz mając doświadczenie życia ziemskiego i szczęścia niebieskiego, a także rzeczywistości czyśćca, nieustannie pomagają nam, abyśmy tu, na ziemi, zasłużyli na szczęście zbawionych. Mieszkańcy nieba - będąc w stanie niebiańskiej szczęśliwości z Bogiem, pociągani miłością - nieustannie wstawiają się za nami, ofiarując Bogu swoje zasługi za pielgrzymujących, a także za pokutujących w czyśćcu. Święci uszlachetniają i różnorako obracają na większe zbudowanie Kościoła cześć, jaką Kościół na ziemi oddaje Bogu w Chrystusie. Wspomagają nasze modlitwy przez uszlachetnianie liturgicznego kultu Kościoła. Owo uszlachetnianie ziemskiej liturgii następuje przez uczestnictwo w niej świętych, którzy celebrują liturgię w jasnym oglądzie Boga. Każda nasza modlitwa, prośba lub dziękczynienie zanoszone do Boga spotyka się ze wsparciem i orędownictwem ze strony tych, którzy są w bliskości Pana. Naturalnie, trzeba w tym miejscu jeszcze zauważyć, że szczególnego wstawiennictwa, szczególnego wspierania naszych próśb i modlitw możemy spodziewać się ze strony jakiegoś świętego lub społeczności zbawionych, jeśli będziemy o nie prosić.
Pośród świętych Boża Rodzicielka ma szczególną moc wstawienniczą u Syna. Jako nasza Matka ogarnia nas miłością wstawienniczą, bo pragnie dla nas największego szczęścia, chce, aby każde z Jej dzieci doszło do szczęścia zbawionych. Maryja ze względu na szczególne miejsce we wspólnocie mieszkańców nieba może najbardziej skutecznie orędować i wstawiać się za nami u Syna.
Przez podobieństwo do mieszkańców nieba również pokutujący w czyśćcu - którzy już należą do Chrystusa, choć jeszcze nie zażywają chwały nieba, ale po śmierci oddaleni pokutują, poddając się oczyszczeniu - mogą okazywać nam miłość w Chrystusie, tym bardziej, im bardziej się już oczyścili.
Trzeba podkreślić, że każda forma kultu świętych i czci, jaką im okazujemy, jest ostatecznie kierowana do Boga i łączy nas z Jezusem. Nasza miłość do zbawionych wyraża się w dziękczynieniu Bogu za nich. Kult świętych przejawia się we wzywaniu ich imienia w prośbie o wstawiennictwo, zaś szczytem jednoczenia się ze świętymi w miłości jest liturgia Kościoła, gdzie razem z nimi oddajemy chwałę Bogu w Chrystusie, naszym Panu. Miłość do świętych ma swoje przedłużenie w miłości tych wszystkich naszych braci, którzy nas poprzedzili w drodze do wieczności i już przynależą do Chrystusa, ale nie osiągnęli jeszcze szczęścia nieba, lecz boleśnie oczyszczają się po śmierci. Zmarłych w miłości braterskiej wspieramy naszymi modlitwami i ofiarowaniem wszelkich naszych zasług jako wsparcia duchowego w ich pokucie. Modlitwy, akty strzeliste, odpusty, uczynki miłosierdzia i różne inne formy zasług, ofiarowane ze szczerą miłością w Chrystusie, są wielką pomocą dla pokutujących po śmierci. Szczytem naszych modlitw jest Eucharystia. Msza św. jest największą modlitwą, jaką tu, na ziemi, możemy ofiarować za zmarłych.
Łączność ze świętymi i zmarłymi we współczesnej kulturze wiary ma różny koloryt, często trąci „duchowym folklorem”, a nawet ma wymiary zabobonne. Trzeba więc jeszcze raz podkreślić, że prawdziwa łączność między nami a świętymi i zmarłymi polega na wymianie dóbr duchowych, kiedy przez Chrystusa, z Nim i w Nim jednoczymy się we wzajemnej miłości, oddając we wszystkim chwałę Bogu, bowiem prawdziwa miłość mieszkańców nieba i zmarłych zawsze prowadzi do jednego celu - do jedności wszystkich z Bogiem w Chrystusie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu