Reklama

Josh McDowell na Śląsku

W poniedziałek 11 grudnia w gliwickiej „Księgarni św. Jacka” zebrała się grupa wiernych czytelników amerykańskiego pisarza Josha McDowella. Osoby młodsze i starsze podchodziły, by otrzymać jego autograf. McDowell z każdym rozmawiał.
Spotkanie w Auli Jana Pawła II w Gliwicach odbyło się przy wypełnionym audytorium. McDowell mówił o wpływie więzi uczuciowych na kształtowanie się przekonań młodego pokolenia, które z kolei wpływają na kształtowanie się systemu wartości, te zaś kierują postępowaniem. Ukazał odpowiedzialność dorosłych, którzy mają przed sobą ogromne zadanie przekazania następnym pokoleniom prawdy. Bez dobrych relacji z młodymi ludźmi, bez prawdziwej miłości do nich nie jest to możliwe.
Uczestnicy spotkania chętnie kupowali książki Josha McDowella, zwłaszcza „Fundamenty wiary”.

Niedziela Ogólnopolska 53/2006, str. 22-23

W katowickim "Spodku" 13 grudnia 2006 r.
www.studiomultimedialne.com

W katowickim Spodku 13 grudnia 2006 r.<br>www.studiomultimedialne.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Główne spotkania z amerykańskim pisarzem odbyły się w katowickim „Spodku”, najpierw z dorosłymi, a potem z młodzieżą.

Wykład za milion dolarów

Mimo chłodu we wtorek 12 grudnia ok. 2 tys. dorosłych przyjechało nawet z odległych miejscowości do katowickiego „Spodka”, by skorzystać z doświadczenia Josha McDowella i jego ekipy. Oprócz Mc Dowella jeden z wykładów wygłosiło małżeństwo Antoni i Agnieszka Tompolscy z Krakowa. Wykładom towarzyszył śpiew pieśni gospel zespołu „Sound of Praise”.
Słuchacze ciepło przyjęli przesłanie o budowaniu właściwych relacji z młodym pokoleniem. Po wykładach siemianowiczanin, ojciec siedmiu synów, z entuzjazmem stwierdził, że to, co usłyszał, jest warte milion dolarów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus w „Spodku”

W środę 13 grudnia już na godzinę przed zaplanowanym spotkaniem było widać młodych ludzi zmierzających do „Spodka”. Duża liczba zaparkowanych przy sali widowiskowo-sportowej samochodów osobowych i wynajętych autobusów wskazywała, że tego wieczora w „Spodku” coś się dzieje. Nie zauważono żadnych elementów przemocy czy chuligaństwa.
Dokładnie o 18.40 rozpoczął się pierwszy koncert. Magda Anioł wraz z zespołem podbiła serca młodej publiczności. Jej teksty, dobrze znane, w odpowiednich momentach były śpiewane wspólnie. Już przed godz. 19.00 było wiadomo, że do „Spodka” przybyło ponad 6 tys. osób.
Josh McDowell - przyjaciel młodego pokolenia - opowiadał o swojej rodzinie, o swoim trudnym dzieciństwie związanym z pijaństwem ojca, o utracie swojej dziecięcej wiary w Boga. Gdy pytał: czy czułeś się kiedyś samotny, czy czułaś się kiedyś samotna - młodzi ludzie siedzieli w zadumie. Potem mówił o trwającym przez długie lata swoim wrogim nastawieniu do chrześcijaństwa. Podkreślał, że miał wtedy w sercu pustkę, którą starannie ukrywał. Zarysował etapy rozpoznawania przez niego prawdy w Słowie Bożym. Zrozumiał, że intelektualnie nie może odrzucić Ewangelii, bo potwierdzają ją rzetelne dowody naukowe. Wtedy zdecydował się rozpocząć życie chrześcijanina - ucznia Jezusa. Przypomniał też słowa swojej ówczesnej modlitwy i wytłumaczył jej znaczenie, słowo po słowie. Młodzież rozumiała, o co chodzi, i modliła się z Joshem McDowellem do Jezusa.
W pewnym momencie amerykański mówca poprosił tych, którzy w katowickim „Spodku” 13 grudnia 2006 r. szczerze się modlili do Jezusa, zawierzając Mu swoje życie, aby wyszli z hali na holl przebiegający wzdłuż „Spodka”, i zaświadczyli o swojej decyzji, a także spotkali się w grupach z przygotowanymi uprzednio animatorami - wolontariuszami. Ponad połowa uczestników spotkania wyszła na spotkania w grupach. Utworzyły się kolejki przy wyjściach, ale panował spokój i porządek.
Josh McDowell nie stosował presji psychicznej, nie manipulował młodymi ludźmi. Każdy mógł się czuć bezpiecznie i swobodnie. Nad tym, co się działo, widać było rękę Boga. Na spotkaniach w grupach panowało duże ożywienie, tysiące ludzi ok. 20 minut rozmawiały o znaczeniu tego, co się dokonało. Wkrótce wszyscy byli znów w hali.
Następnie miał swój występ zespół hiphopowy Full Power Spirit. Publiczność z radością brała udział w koncercie, wypełnionym różnymi ewolucjami sportowo-tanecznymi. A wszystko to miało przekonać, że każdy ma jakiś talent, który może rozwijać ciężką pracą. Wyraźnie była też zaznaczona osoba Jezusa jako Tego, który jest w życiu najważniejszy.

Finał koncertu

Wspólny śpiew Full Power Spirit i zespołu Magdy Anioł wynikał jakby w sposób naturalny z całości wieczoru. Śpiewano znaną współczesną pieśń: „Jezus Chrystus moim Panem jest”. Wykonanie było niezwykłe - dwa zespoły grały w jedności, a każdy potrafił zaznaczyć swój styl. Wkrótce cały „Spodek” śpiewał słowa: „Jezus Chrystus moim Panem jest”. To była głęboka modlitwa - publiczne wyznanie wiary. Ta modlitwa z pewnością zmieni losy tysięcy ludzi. Śląsk już będzie inny.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie do Słowa Bożego: życie ukryte w Bogu pozostaje nienaruszone

2025-11-25 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

pl.wikipedia.org

1. czytanie (Dn 5, 1-6. 13-14. 16-17. 23-28)
CZYTAJ DALEJ

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

CBA weszło do Fundacji Lux Veritatis

2025-11-26 20:25

[ TEMATY ]

CBA

O. Tadeusz Rydzyk

Lux Veritatis

Fundacja Lux Veritatis

Karol Porwich /Niedziela

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli dziś do siedziby Fundacji Lux Veritatis. O szczegółach tej operacji, okolicznościach planowanego przesłuchania w prokuraturze oraz o trwających – jak podkreśla – działaniach wymierzonych w tworzone przez niego instytucje opowiada w rozmowie z portalem wPolityce.pl o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, założyciel i dyrektor Radia Maryja.

Jak informuje o. Rydzyk, dzisiejsze działania CBA dotyczyły dokumentów związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Fundacja współpracowała niegdyś z Ministerstwem Sprawiedliwości, prowadząc Centrum Ochrony Praw Chrześcijan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję