Reklama

Drogi do (i dla) młodzieży

Niedziela Ogólnopolska 14/2007, str. 30

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: - Niedziela Palmowa to święto młodzieży. Właśnie młodzież jest przede wszystkim w orbicie kapłańskiej działalności Księdza i towarzyszy od początków kapłańskiej drogi.

Ks. Andrzej Drapała: - Rzeczywiście tak jest. Moje kapłańskie powołanie zrodziło się późno - już po wojsku i podjęciu pracy, gdy na mojej drodze stanął kapłan, który znakomicie pracował z młodzieżą. Było to w rodzinnej parafii Bukowno k. Olkusza, gdzie ks. Stanisław Malec (obecnie proboszcz w Chełmcach, moderator Kościoła Domowego Ruchu Światło-Życie) pracował z grupą oazową. Z tej inspiracji zrodziło się we mnie pragnienie służby młodym właśnie na drodze kapłaństwa. Gdy zapytano mnie w kieleckim seminarium, dlaczego chcę zostać kapłanem, odpowiedziałem, że kocham Boga i młodzież, że chcę nieść Chrystusowe orędzie właśnie do młodzieży. Pan Bóg daje mi siłę do tej pracy już szesnasty rok.

- Dzisiaj jest Ksiądz liderem największego na Kielecczyźnie i uznawanego za najlepszy w Polsce systemu profilaktyki uzależnień. Jakie były etapy dojrzewania tego dzieła?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Najpierw, jako osoba świecka, animowałem grupę modlitewną w rodzinnym Bukownie. Dzięki zrozumieniu ówczesnego rektora WSD ks. prof. Stanisława Czerwika, jako student seminarium w każde wakacje odbywałem kilka turnusów oazowych i podtrzymywałem kontakty z młodzieżą w różnych parafiach. Pracę duszpasterską rozpoczynałem w Białogonie, gdzie byłem współtwórcą Parafialnego Klubu Sportowego „Polonia Białogon” oraz Domu Parafialnego „Alfa i Omega”, co działo się przy wydatnej pomocy parafii, rodziców, miejscowych społeczników. Prowadziłem tam także oazę, ministrantów i inne formy pracy z młodzieżą. Trwało to pięć lat - ok. 300 młodych ludzi uczestniczyło w tych zorganizowanych formach zajęć. Roczna praca w parafii Daleszyce zaowocowała np. powołaniem PKS „Razem”. Mowa tu cały czas oczywiście o współpracy - choćby z obecnym burmistrzem Daleszyc, nauczycielami - oraz o zrozumieniu i wsparciu ze strony księży proboszczów, zarówno w Białogonie, jak i w Daleszycach. Potem było 3-letnie dyrektorowanie w Radiu Jedność i przekształcanie go w Radio Plus. Niby inna specyfika pracy - ale ciągła obecność spraw młodzieży na antenie, emitowanie bloków poświęconych młodzieżowym inicjatywom parafialnym. Właśnie wtedy dostrzegłem wyraźniej problem uzależnień. Rodzajem traumy była śmierć Piotra, „klejarza”, który pomagał przy powstawaniu Ogrzewalni Caritas przy ul. Żelaznej. Z plecaczkiem, z bródką, w ubraniu przesiąkniętym całą tą chemią. Nagle zniknął. Jego śmierć - spłonął niczym żywa pochodnia, podpalony na tyłach radia podczas kłótni o „działkę” z innym narkomanem, wstrząsnęła wieloma ludźmi, także mną. Zrozumiałem, że nie można udawać, iż nie ma problemu, nie można chować głowy w piasek. W audycjach radiowych kontynuowaliśmy tematy uzależnień młodych od środków psychoaktywnych, częstym gościem naszego radia był lekarz wiejskiego ośrodka zdrowia w Bielinach dr Halina Olendzka - dzisiaj posłanka PiS, której wrażliwość na sprawy społeczne była dla mnie bardzo inspirująca. Z tych dyskusji i marzeń rodził się konkretny pomysł pracy z młodymi, z którego powstał obecnie system profilaktyki i terapii uzależnień, popularny w całej Polsce.

- Ale był to już czas, gdy pełnił Ksiądz funkcję wicedyrektora Caritas diecezji kieleckiej.

Reklama

- Zajmowałem się wówczas różnymi sprawami, ale choćby dzięki organizacji kolonii Caritas nie traciłem z oczu młodzieży. Swoim doświadczeniem i sugestiami wspierał mnie zawsze dyrektor - ks. Stanisław Słowik.
Na bazie istniejącego od 1995 r. Punktu Konsultacyjnego, Caritas powołała w 2002 r. Poradnię Leczenia Uzależnień od Środków Psychoaktywnych, pierwszą tego typu placówkę zakontraktowaną w Kasie Chorych. Skala problemu, z jakim zetknęliśmy się w poradni, zmobilizowała grupę osób wrażliwych na dramaty ludzkie, a w szczególności młodzieży, do stworzenia dla niej dobrej oferty przeciwdziałającej wchodzeniu w narkotyki i alkohol. Z pragnienia niesienia pomocy powstało właśnie Stowarzyszenie „Nadzieja Rodzinie”, do którego włączyło się wielu partnerów.
I powstał system, który minister Zbigniew Religa i wiceminister Joanna Kluzik-Rostkowska zaproponowali jako wzorcowy przykład profilaktyki dla całej Polski. Kielce pochwaliły się swoim doświadczeniem podczas konferencji w Sali Kolumnowej Sejmu w dniu 21 marca br.
Budowanie systemu ewaluowało do dzisiejszych rozwiązań, które określamy jako „Regionalny System Profilaktyki i Diagnozy Zachowań Problemowych Dzieci i Młodzieży”. Udało się m.in. uruchomić 6 klubów dziecięco-młodzieżowych i młodzieżowych, Zakład Profilaktyki i Terapii Uzależnień NZOZ „Nadzieja Rodzinie” oraz wiele działań profilaktycznych i oświatowych w obrębie województwa świętokrzyskiego. W działalności profilaktycznej trzeba wyróżnić trzy etapy: profilaktykę pierwszorzędową, realizowaną głównie w szkołach i osiedlowych klubach młodzieżowych; drugorzędową - w środowiskach lokalnych, na osiedlach i blokowiskach oraz trzeciorzędową - odbywającą się w Zakładzie Terapii Uzależnień, realizowaną przez „Nadzieję Rodzinie”.
Przykładem tych działań niech będzie proponowanie całego wachlarza warsztatów profilaktycznych poza terenem szkoły, formuła rozwijania zainteresowań i dostarczania wzorców, m.in. w klubach „Młoda Strefa” i „Wolna Strefa”.
Trochę liczb: warsztaty od 4 lat objęły 75 386 osób, z Poradni w ub.r. skorzystało 1037 osób, przynależność do klubów deklaruje 520 młodych osób.

- A co jest w opinii Księdza najważniejsze w pracy z młodzieżą?

- Przede wszystkim być z nimi, być dla nich i oczywiście kochać ich, wierząc w nich.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów archidiecezji krakowskiej: Zapraszam do nawrócenia

2025-12-17 07:07

[ TEMATY ]

archidiecezja krakowska

kardynał Grzegorz Ryś

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Sanktuarium św. Jana Pawła II rozpoczęły się rekolekcje, na które kapłanów archidiecezji krakowskiej zaprosił kard. Grzegorz Ryś przed swoim ingresem do katedry na Wawelu. Metropolita krakowski-nominat nazwał to wydarzenie ponownym zaproszeniem do pracy w winnicy. Zaznaczył, że czyta je jako zaproszenia Pana Boga do osobistego nawrócenia. – Zapraszam Was też do tego nawrócenia. W takim wydarzeniu nie można być samemu – mówił do księży.

Na początku rekolekcji kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich kapłanów zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach. Kardynał zwrócił uwagę na dzisiejszą Ewangelię, którą jest przypowieść o dwóch synach posyłanych przez ojca do pracy w winnicy. Zauważył, że każdy jest zaproszony do tej pracy, a przeszkodą, aby tę pracę podjąć jest poczucie własnej świętości i odmowa nawrócenia. – Najlepszym wejściem w pracę w winnicy jest doświadczenie nawrócenia – mówił, wskazując na dwa doświadczenia potrzebne do tej pracy – poczucie, że jest się synem Boga i grzesznikiem, który się nawraca.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów: Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 07:17

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archidiecezja Krakowska

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

W Neapolu powtórzył się „cud krwi św. Januarego”

2025-12-18 09:45

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.

Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję