Reklama

Elżbieta Deląg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotrkowskie Madonny

W świątyniach piotrkowskich znajduje się kilka obrazów z wizerunkami Najświętszej Maryi Panny, które od wieków otaczane są czcią i słyną łaskami. Najstarszy jest ocalony niedawno obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem znajdujący się w parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na "Krakówce".
Stary jest również obraz w ołtarzu głównym kościoła farnego pw. św. Jakuba, przedstawiający scenę Zaśnięcia Matki Bożej, powstały ok. 1510 r. Jest to jeden z najstarszych przykładów późnogotyckiego malarstwa sztalugowego. Obraz został namalowany temperą na desce o wymiarach 280 x 180 cm. Centralną postacią jest ukazana frontalnie klęcząca postać Matki Bożej z rękami złożonymi do modlitwy. Wokół Maryi w trzech szeregach stoi dwunastu Apostołów, w górnej strefie obrazu ukazana jest scena Wniebowzięcia Maryi - klęczące postacie Matki Bożej i Chrystusa unoszone przez anioły. Tło jest ryte, złocone i dekorowane ornamentem o motywie wici roślinnej.
Obraz znajduje się w środkowej części ołtarza głównego z XIX w. Znikome materiały źródłowe nie pozwalają stwierdzić, czy obraz ten należał do dawnego wystroju wnętrza fary z XVI w. i czy był fundowany specjalnie do ołtarza głównego. Niepewność pogłębia też fakt niezgodności wezwania kościoła z tematem obrazu. Odpowiadający wezwaniu obraz przedstawiający "Męczeństwo św. Jakuba" pędzla Rafała Hadziewicza, namalowany przed 1875 r., wmontowano w ołtarz główny jako zasłonę cennego obrazu gotyckiego dopiero podczas prowadzonej w latach 1860-78 renowacji kościoła. Nie dziwi jednak obecność tej klasy dzieła w Piotrkowie - mieście, które w XVI w. było jednym z ważniejszych ośrodków życia państwowego, miejscem zjazdów generalnych i sejmów koronnych, synodów duchowieństwa polskiego (1456-1628), a od 1579 r. siedzibą Trybunału Koronnego. Stałe kontakty ze stolicą państwa oraz metropolią gnieźnieńską oraz tłumne zjazdy sejmowe stwarzały warunki licznym fundacjom.
Piotrkowski kościół farny był w tamtych latach świątynią, w której uroczyste nabożeństwa rozpoczynały wszystkie ważne dla całego kraju wydarzenia. Tu zanoszono modły o szczęśliwy dla Rzeczypospolitej przebieg obrad sejmowych, synodów, a przy corocznym uroczystym otwarciu Trybunału - o sprawiedliwość. Tu na zakończenie zgromadzeń śpiewano dziękczynny hymn Te Deum laudamus. Według pochodzącej z XVI w. tradycji, królowa Bona ufundowała kościołowi farnemu obraz, czego jednak nie można traktować dosłownie. Jak wykazały badania, obraz ten stanowił kiedyś część środkową tryptyku i pochodzi zapewne z lokalnego warsztatu cechowego, zbliżonego do kręgu warsztatu mistrza Marcina Czarnego, z którego wyszedł ołtarz kościoła w Bodzentynie.
Najwcześniejsza wzmianka historyczna stwierdzająca obecność obrazu w piotrkowskiej farze pochodzi z 1659 r. - wtedy właśnie, w wyniku procesu podjętego 10 marca, obraz został oficjalnie uznany za cudowny. Już w XVIII w. obraz został przemalowany po raz pierwszy, co zapewne było próbą renowacji. W 1806 r. "Zaśnięcie Matki Bożej" poddano kolejnym zabiegom renowacyjnym, o których mamy dość dokładne wiadomości. Przemalowań, które objęły całą powierzchnię obrazu wraz z położeniem nowego złocenia, dokonał piotrkowski malarz Jan Piński, a fundatorami prac byli Rozalia i Stanisław Kurkowscy. Obraz został przycięty i wmontowany do nowego, klasycystycznego ołtarza głównego, a następnie przykryty srebrzoną sukienką, ufundowaną przez Grzegorza Dutkiewicza, co stwierdza napis na odwrocie. W 1966 r. przeprowadzona została pełna konserwacja obrazu, która przywróciła mu wygląd z XVI w.
Wśród obrazów z przedstawieniem Matki Bożej z Dzieciątkiem najciekawszy pod względem ikonograficznym i artystycznym jest wizerunek Matki Bożej Pocieszenia, nazywanej także Matką Bożą Trybunalską w kościele Ojców Jezuitów (jego historia jest związana z Trybunałem Koronnym). Według danych historycznych, obraz, który od pierwszej poł. XIX w. znajduje się w ołtarzu głównym kościoła Ojców Jezuitów, przebywa w Piotrkowie od 1580 r. Widać w nim wpływy włoskiego renesansu. Namalowany jest na desce o wymiarach 140 x 90 cm i przedstawia Matkę Bożą jako Królową Świata, siedzącą na obłokach z Dzieciątkiem Jezus na kolanach. Obraz jest częściową kopią rzymskiego wizerunku pt. Salus Populi Romani - "Ucieczka ludu rzymskiego", który znajduje się w rzymskiej bazylice Santa Maria Maggiore. W piotrkowskim obrazie Matka Boża jest nie tylko Stolicą Mądrości, ale i Przewodniczką ku Zbawicielowi Świata. Obraz ten pierwotnie przechowywany był w kościele farnym, skąd po nabożeństwie otwierającym obrady Trybunału uroczyście przenoszono go do kaplicy sądowej, która mieściła się w ratuszu. Tutaj codziennie odprawiano Mszę św. w intencji sprawiedliwych wyroków. Wizerunek Matki Bożej Trybunalskiej patronował obradom Trybunału Koronnego w Piotrkowie przez 214 lat. Po zamknięciu Trybunału Koronnego w Piotrkowie w 1792 r. obraz zdeponowano w archiwum w ratuszu, gdzie przebywał prawie 40 lat. W 1829 r. Ojcowie Pijarzy, którzy w tym czasie użytkowali obiekty pojezuickie w Piotrkowie, podjęli skuteczne starania o przeniesienie obrazu do kościoła św. Franciszka Ksawerego, gdzie znajduje się do dziś.
W jednym z bocznych ołtarzy kościoła Ojców Bernardynów pw. Matki Bożej Anielskiej i Świętego Krzyża znajduje się obraz nieznanego artysty, powstały przed 1632 r. Otaczany od wieków wielką czcią przez mieszkańców trybunalskiego grodu wizerunek Matki Bożej został namalowany olejem na blasze miedzianej o wymiarach 115x80 cm. Obraz przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem Jezus na lewej ręce. Brązowe tło rozjaśnia się, tworząc aureolę wokół głowy Matki Bożej, która ubrana jest w czerwoną suknię ze złotym obrzeżem i szaroniebieskim maforium oblamowanym złotem. Prawa dłoń Matki wyciągnięta w kierunku Syna wskazuje Tego, który o sobie powiedział: "Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem". Jezus, ubrany w różową sukienkę ze złotym obrzeżem, prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma księgę - atrybut urzędu nauczycielskiego. Jest to przedstawienie Matki Bożej Hodogetrii - Tej, co wskazuje drogę, jedno z najstarszych przedstawień ikonograficznych Madonny w sztuce i najczęściej malowanych, zarówno w sztuce Wschodu, jak i Zachodu. Inne piotrkowskie wizerunki Matki Bożej to m.in.: renesansowy obraz z kościoła podominikańskiego św. Jacka i św. Doroty (druga poł. XVI w.), i obraz z kościoła Matki Bożej Śnieżnej (XVII-XVIII w.), który jest wierną kopią wizerunku rzymskiego, czy obraz z kościoła Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (ok. XVIII w.). We wszystkich tych obrazach widoczne są tylko twarze i ręce, bo całość przykrywają srebrne sukienki; być może kiedyś suknie zostaną zdjęte i wtedy będzie można podziwiać obrazy w całej okazałości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję